nowy teatr by favst/gibbs Lyrics
[Zwrotka 1: Janusz Walczuk]
Czekałeś na Hample, bo moje zwrotki są zapisane w kontrakcie
Życie jest moim teatrem (akcja), a każda płyta spektaklem (sztuka)
Ty jesteś gościem, siedzisz na piździe, a pod koniec klaszczesz (klaszcz)
I płacisz mi za tę atrakcję (płać), ja opłacam rodzicom wakacje (w ciepłych krajach)
W mojej głowie inwestycje (przelew), planowanie strategiczne
Ale w moim kubku pijesz kawkę (latte), mogłem na szlafrokach zrobić biznes (siano)
Zaraz wejdę w telewizję (wow), a potem na srebrny ekran (okej)
Tеraz przyda mi się antrakt (stop), a po nim zwieńczę spektakl (wow)
W górze piеrdolone morze rąk, moje show to ekstremalny sport
Ciągle w głowie tworzę nowy dźwięk, mam codziennie święta oraz Nowy Rok
Z ZK przyszedł właśnie nowy list, bo kolegę skazał nam wysoki sąd
O tym świecie nie wiem prawie nic, robię tylko muzę dla prawdziwych mord
[Bridge: Barto Katt]
W naszym teatrze nikt nie czeka na swą szansę, tylko idzie sam po nią
Nasze spektakle pozostaną z nami zawsze, Ty widzisz nas za mgłą
[Refren: Barto Katt]
Taka jest dola, nie epizod, nasza misja to przebić szkło
Twoje zadanie powiedzieć wow, nasze zadanie to zrobić show
Taka jest dola, nie epizod, nasza misja to przebić szkło
Twoje zadanie powiedzieć wow, nasze zadanie to zrobić show
[Zwrotka 2: Barto Katt]
Ta scena jak Muppet Show, potrzebuje mą dłoń
Muszę w Was życie tchnąć, może to dla Was szok
Lecz na tej scenę czuje się jak gość, choć
Jakoś skumałem ten hajs, ale zostawiłem ciut na życie, bo
Na następnej płycie nawinę ile mogłem jeszcze wyciągnąć go, sam
Bez zbędnej widowni, bez błędnych decyzji, stoję na deskach
Płonie we mnie ten ogień, nie schodzę na ziemię jak Hestia, padł
Ten młody kat, już nie zapomni, jaka jest kwestia
Ile w tym wszystkim jest o nas bez nas, od ilu zależna jest pensja
Co z tego, że buduję w głowie ten penthouse i mam klucz do wejścia
To nie mam ochoty w nim mieszkać, bo tkwią w nim same spięcia
Kolejny akt w życiowym teatrze zazwyczaj komedia, kolejny mach
Ziomy na ławce się śmieją jak w Comedy Central, tak to wygląda od łebka
Po łebkach, na błędach tak się pisze nasza sztuka, tak się pisze z ulic poezja
[Bridge: Barto Katt]
W naszym teatrze nikt nie czeka na swą szansę, tylko idzie sam po nią
Nasze spektakle pozostaną z nami zawsze, Ty widzisz nas za mgłą
[Refren: Barto Katt]
Taka jest dola, nie epizod, nasza misja to przebić szkło
Twoje zadanie powiedzieć wow, nasze zadanie to zrobić show
Taka jest dola, nie epizod, nasza misja to przebić szkło
Twoje zadanie powiedzieć wow, nasze zadanie to zrobić show
[Outro: Barto Katt]
Taka jest dola, nie epizod, nasza misja to przebić szkło
Twoje zadanie powiedzieć wow, nasze zadanie to zrobić show
Czekałeś na Hample, bo moje zwrotki są zapisane w kontrakcie
Życie jest moim teatrem (akcja), a każda płyta spektaklem (sztuka)
Ty jesteś gościem, siedzisz na piździe, a pod koniec klaszczesz (klaszcz)
I płacisz mi za tę atrakcję (płać), ja opłacam rodzicom wakacje (w ciepłych krajach)
W mojej głowie inwestycje (przelew), planowanie strategiczne
Ale w moim kubku pijesz kawkę (latte), mogłem na szlafrokach zrobić biznes (siano)
Zaraz wejdę w telewizję (wow), a potem na srebrny ekran (okej)
Tеraz przyda mi się antrakt (stop), a po nim zwieńczę spektakl (wow)
W górze piеrdolone morze rąk, moje show to ekstremalny sport
Ciągle w głowie tworzę nowy dźwięk, mam codziennie święta oraz Nowy Rok
Z ZK przyszedł właśnie nowy list, bo kolegę skazał nam wysoki sąd
O tym świecie nie wiem prawie nic, robię tylko muzę dla prawdziwych mord
[Bridge: Barto Katt]
W naszym teatrze nikt nie czeka na swą szansę, tylko idzie sam po nią
Nasze spektakle pozostaną z nami zawsze, Ty widzisz nas za mgłą
[Refren: Barto Katt]
Taka jest dola, nie epizod, nasza misja to przebić szkło
Twoje zadanie powiedzieć wow, nasze zadanie to zrobić show
Taka jest dola, nie epizod, nasza misja to przebić szkło
Twoje zadanie powiedzieć wow, nasze zadanie to zrobić show
[Zwrotka 2: Barto Katt]
Ta scena jak Muppet Show, potrzebuje mą dłoń
Muszę w Was życie tchnąć, może to dla Was szok
Lecz na tej scenę czuje się jak gość, choć
Jakoś skumałem ten hajs, ale zostawiłem ciut na życie, bo
Na następnej płycie nawinę ile mogłem jeszcze wyciągnąć go, sam
Bez zbędnej widowni, bez błędnych decyzji, stoję na deskach
Płonie we mnie ten ogień, nie schodzę na ziemię jak Hestia, padł
Ten młody kat, już nie zapomni, jaka jest kwestia
Ile w tym wszystkim jest o nas bez nas, od ilu zależna jest pensja
Co z tego, że buduję w głowie ten penthouse i mam klucz do wejścia
To nie mam ochoty w nim mieszkać, bo tkwią w nim same spięcia
Kolejny akt w życiowym teatrze zazwyczaj komedia, kolejny mach
Ziomy na ławce się śmieją jak w Comedy Central, tak to wygląda od łebka
Po łebkach, na błędach tak się pisze nasza sztuka, tak się pisze z ulic poezja
[Bridge: Barto Katt]
W naszym teatrze nikt nie czeka na swą szansę, tylko idzie sam po nią
Nasze spektakle pozostaną z nami zawsze, Ty widzisz nas za mgłą
[Refren: Barto Katt]
Taka jest dola, nie epizod, nasza misja to przebić szkło
Twoje zadanie powiedzieć wow, nasze zadanie to zrobić show
Taka jest dola, nie epizod, nasza misja to przebić szkło
Twoje zadanie powiedzieć wow, nasze zadanie to zrobić show
[Outro: Barto Katt]
Taka jest dola, nie epizod, nasza misja to przebić szkło
Twoje zadanie powiedzieć wow, nasze zadanie to zrobić show