Rytm nocy ale nie do końca by ejmatt Lyrics
[Intro]
This is the rhythm of the night
The night
Oh yeah
The rhythm of the night
This is the rhythm of my life
My life
Oh yeah
The rhythm of my life
[Refren]
Jak nie śpisz synu w nocy, to bujaj z nami łbem
To nie sen, wszystko widzę tak wyraźnie
Ku pomocy, masz tu kupę mocy, ej
Odbiór, to Mati, Copywriterr
Jak nie mała w nocy, to bujaj z nami łbem
To nie sen, wszystko widzę tak wyraźnie
Ku pomocy, masz tu kupę mocy, ej
Odbiór, to Mati, Copywriterr
[Zwrotka 1]
Siema Mariola, siema Andrzej
Mama se poszła na nockę, jest alko
Strzelenie gola jest dzisiaj takie łatwe
Informacja potwierdzona, zoba, Ronaldo
Mam wyjebane w te Wasze czerwone kubki, wolę
Czerwone oczy, ot taki kurwa syndrom
Wyjebane na najlepsze dupy w szkole
Bo co jedna to piszczałaby fruśka, to nie jest hip hop
Polecę szybko, jak będzie mi się chciało kurwa
Bo jebię wszystko i wszystkich wokół
Podajesz cycki, śmiało, no to stój tak
Nie podpisuje sztucznych dziwki; Sokół
Piłki w lotku, to panny na melanżach dziś
Któraś na pewno zawsze wpadnie, śmiesznie
Tamte typu to serio kurwa gracze, hyc
Twój szczęśliwy numerek
[Refren]
[Zwrotka 2]
I chuj Cię to obchodzi, że mieszkam se na wyspach
Czeszę się na bok i kurwa coś Cię trapi?
Chuj mnie to obchodzi, na warehousie też pomykam
A na bierzmowaniu powinienem dać se Marcin
Nie, mam dziś dzień, to se lecę fajnie synku
Coś jak sześć i trzy i autobahny
Coś jak West i Jane na farmie kwitu
To nie foch i [?] i autobany
Mam dolary, wrzucam drobne przez zakrętkę
Przez napięcie, to nie bangla, oh no
To taki granat, co go trzymasz, rzucając zawleczkę
Ryj w słoiku, to normalka; Zordon (tu tu ty ru ty tu)
Znam się na tym, mnożę dobre przez najlepsze mistrzu
To taki hałas, co ośmiesza Twoją szkołę wyższą
A te sceny, to aż kipią od statystów
Właśnie wpierdoliłem obie (WWO) mogę wszystko
[Refren]Tekst - Rap Genius Polska
This is the rhythm of the night
The night
Oh yeah
The rhythm of the night
This is the rhythm of my life
My life
Oh yeah
The rhythm of my life
[Refren]
Jak nie śpisz synu w nocy, to bujaj z nami łbem
To nie sen, wszystko widzę tak wyraźnie
Ku pomocy, masz tu kupę mocy, ej
Odbiór, to Mati, Copywriterr
Jak nie mała w nocy, to bujaj z nami łbem
To nie sen, wszystko widzę tak wyraźnie
Ku pomocy, masz tu kupę mocy, ej
Odbiór, to Mati, Copywriterr
[Zwrotka 1]
Siema Mariola, siema Andrzej
Mama se poszła na nockę, jest alko
Strzelenie gola jest dzisiaj takie łatwe
Informacja potwierdzona, zoba, Ronaldo
Mam wyjebane w te Wasze czerwone kubki, wolę
Czerwone oczy, ot taki kurwa syndrom
Wyjebane na najlepsze dupy w szkole
Bo co jedna to piszczałaby fruśka, to nie jest hip hop
Polecę szybko, jak będzie mi się chciało kurwa
Bo jebię wszystko i wszystkich wokół
Podajesz cycki, śmiało, no to stój tak
Nie podpisuje sztucznych dziwki; Sokół
Piłki w lotku, to panny na melanżach dziś
Któraś na pewno zawsze wpadnie, śmiesznie
Tamte typu to serio kurwa gracze, hyc
Twój szczęśliwy numerek
[Refren]
[Zwrotka 2]
I chuj Cię to obchodzi, że mieszkam se na wyspach
Czeszę się na bok i kurwa coś Cię trapi?
Chuj mnie to obchodzi, na warehousie też pomykam
A na bierzmowaniu powinienem dać se Marcin
Nie, mam dziś dzień, to se lecę fajnie synku
Coś jak sześć i trzy i autobahny
Coś jak West i Jane na farmie kwitu
To nie foch i [?] i autobany
Mam dolary, wrzucam drobne przez zakrętkę
Przez napięcie, to nie bangla, oh no
To taki granat, co go trzymasz, rzucając zawleczkę
Ryj w słoiku, to normalka; Zordon (tu tu ty ru ty tu)
Znam się na tym, mnożę dobre przez najlepsze mistrzu
To taki hałas, co ośmiesza Twoją szkołę wyższą
A te sceny, to aż kipią od statystów
Właśnie wpierdoliłem obie (WWO) mogę wszystko
[Refren]Tekst - Rap Genius Polska