BILL_MURRAY by ejmatt Lyrics
[Zwrotka 1]
Wyjebane we wszystko, wyjebane w purystów, co Ci mówią, że to hip-hop, ziom
Hip-hop... a ta piana na pysku, to na pewno, bo se piją bro
Kanonada truizmów, ta parada komiksów, co ich w pizdu, ze stu złapiesz
Jak skręcić Ci bata, to na Ciebie i wespół z karkiem, bwoy...
Podjebałem flow, zajebałem głos i się życiem cieszę, heh
Powielałem ziom, pojebane to, ale piszesz jeszcze!
Niedojebane show, za piętnaście klocków zrobię więcej, wiesz
Może zabierz stąd tamtych pachołków... ja już nie chcę więcej zer!
Wyjebane we wszystko, idę dalej jak intruz, a świat jest nasz
Dalej jak Pink Floyd - i'm of the new but i'm making the final cut
Dojebane gry słów, flow co se pływa jak Michael Phelps
Do zoba, ale wyjdź już, kolo nie styka mi wcale to wasze udawane BANG!
[Zwrotka 2]
Chciałeś prawdziwy rap, to masz go ode mnie
Daj digipack Matt, daj go koniecznie
Dam digipack i patrz jak to jebnie
Bat, rymy, rap... Ty mam tak codziennie
Ja znam zaklęcie, a przepowiednie to sam Ci kładłem do łba
Więc miej pretensje wyłącznie do siebie, że tamtym dałeś pograć
Można? nie jestem nowy, scena? znam ją
No jebać miernoty, nie słuchałem głowy jak nieraz jarl Borg
I mogę to robić, odpierdalać gówno wciąż i iść dalej
I mogę to robić, powtarzać to w kółko; Bill Murray
[Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]
Wyjebane we wszystko, wyjebane w purystów, co Ci mówią, że to hip-hop, ziom
Hip-hop... a ta piana na pysku, to na pewno, bo se piją bro
Kanonada truizmów, ta parada komiksów, co ich w pizdu, ze stu złapiesz
Jak skręcić Ci bata, to na Ciebie i wespół z karkiem, bwoy...
Podjebałem flow, zajebałem głos i się życiem cieszę, heh
Powielałem ziom, pojebane to, ale piszesz jeszcze!
Niedojebane show, za piętnaście klocków zrobię więcej, wiesz
Może zabierz stąd tamtych pachołków... ja już nie chcę więcej zer!
Wyjebane we wszystko, idę dalej jak intruz, a świat jest nasz
Dalej jak Pink Floyd - i'm of the new but i'm making the final cut
Dojebane gry słów, flow co se pływa jak Michael Phelps
Do zoba, ale wyjdź już, kolo nie styka mi wcale to wasze udawane BANG!
[Zwrotka 2]
Chciałeś prawdziwy rap, to masz go ode mnie
Daj digipack Matt, daj go koniecznie
Dam digipack i patrz jak to jebnie
Bat, rymy, rap... Ty mam tak codziennie
Ja znam zaklęcie, a przepowiednie to sam Ci kładłem do łba
Więc miej pretensje wyłącznie do siebie, że tamtym dałeś pograć
Można? nie jestem nowy, scena? znam ją
No jebać miernoty, nie słuchałem głowy jak nieraz jarl Borg
I mogę to robić, odpierdalać gówno wciąż i iść dalej
I mogę to robić, powtarzać to w kółko; Bill Murray
[Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]