Song Page - Lyrify.me

Lyrify.me

Frappe by Zarzycki Lyrics

Genre: rap | Year: 2021

[Zwrotka 1]
Gęsta mgła, ale ludzie dalej pędzą
Na dzień dobry rzucają mięso
Każdy pod kreską, każdy pod presją
Nie jestem małym chłopcem, ale w sobie mam dziecko
Zimne frappe, americano, jak Vespucci zwiedzam świat
No bo co złego to nie ja (Ej ej)
Dla mnie jedna mała czarna, a do tego czarny chleb
Pośród samotności oczu pociąg znowu zaczął bieg

[Bridge]
Nie zapraszam Cię do tanga, róża czerwona jak krew
Umyłem od tego ręce, a mam naczyń pełny zlew
Nie wierzę że nadziei nie masz
Skoro wciąż chodzi za Tobą jak cień
A z problemami dziś jestem na siema
Nie podcinam skrzydeł, ja odcinam tlen

[Refren x2]
No bo co złego to nie ja
Ale też nic dobra
Co złego to nie ja
Dla mnie smakowicie, gra mi nowa pętla
[Zwrotka 2]
Gdzie moje pieniądze, zielone jak pesto
Powiedz mi, gdzie się podział hajs
Zapłacę za błędy, mimo że ciężko
Spłaca się kredyt pośród rat (Ejj)
Pycha, dla mnie smakowicie
Gra mi nowa pętla, wyjdę na ulicę (Jee)
Zaparzę to nasze espresso
Kawa na ławę i robimy ten pesos
Sos, kaska, kawa sparzy się na meduzie
Chciałem Tobie zaufać, wolę zaufać muzie

[Bridge]
Nie zapraszam Cię do tanga, róża czerwona jak krew
Umyłem od tego ręce, a mam naczyń pełny zlew
Nie wierzę że nadziei nie masz
Skoro wciąż chodzi za Tobą jak cień
A z problemami dziś jestem na siema
Nie podcinam skrzydeł, ja odcinam tlen

[Refren x4]
No bo co złego to nie ja
Ale też nic dobra
Co złego to nie ja
Dla mnie smakowicie, gra mi nowa pętla