Aferowicz Sentino diss by ZPN Lyrics

[Zwrotka 1]
Mainstream nie dał rady pora na podziemie
Wyrok za zdradę na bicie powieszenie
Skończ biedolić na temat Polaków
Bo możesz skończyć na narodowym Pawiaku
Zacznę ale dla ciebie to się źle skończy
Po tym disie będziesz na topiliście folksdojczy
Obserwuje beef widziałem nowego dissa
Log out w połowie-wkurwila mnie hipokryzja
Wyzywanie matek? Schodzicie do jego poziomu?
Zatrzymam tą windę bo spotkacie się w przedszkolu
Ta cala afera Stepy kasują klipy
Najwięcej wyświetleń i tak zrobiły twoje featy
Umowa podpisana miała być ziomek płyta
Szkoda teledysków wytnijcie pasożyta
Wpierdalasz się w rap grę choć niе jesteś graczem
Dojciе co do czego lecisz z krokodylim płaczem
Flex ciuchami zawsze ubrany w najlepsze marki
Ja pracuje w piekarni, a ty ciągniesz jagodzianki
Chcesz utrzymać fejm by się sprzedał krążek
Bo jak nie znów będziesz za hajs lizał zalążek
Kminisz przekaz? uwierz tym cię musnę
Twój rap jest jak drzewo nampowane w środku puste
Startujesz z kosą później halo policja?
Czekaj czekaj znam to słowo a aparycja
Cały jesteś w dziarach masz to się chwal
Weź jebnij sobie na czole "Hallo Polizei!"
Skończ ten patostreaming bardzo proszę
Chcesz więcej sprzedać? zaproś panią Gosię
Pierdolisz bez sensu bo chcesz się wybić
Hajs z płyty sobie w sejfie kurwa liczyć
Co wrzucasz do internetu nigdy nie zginie
Będziesz przepraszał kurwo na ulicy w Berlinie