Nawet jeśli by Young Igi Lyrics
[Zwrotka]
Powiedz ile dasz za to
Podbiję tą cenę nawet jeśli miałbym zabić
Gdzie jest prokurator?
Mamo mamo mamo mamo mamo
Robię to rano i robię to później
Robię to w nocy i w dymie masz kuchnię
Jeśli chcesz tych pieniędzy no to słuchaj co ja tobię mówię
Co robię jest duże
Siadaj na dupie
Masz milion pomysłów i żaden nie super
Gdzie ty z pieniędzmi chowasz ten swój kufer
Zakopię cię w lesie
Nie nie nie żartuję
Nie nie nie dziękuję
Nie nie nie dziękuję
Mimo przyjemności
Nie nie nie dziękuję
Nie nie nie dziękuję
Mało zostało do celu
Ci ludzie przestają gadać, że ten Igi to leniuch
Pozbyłem się ludzi przez jeden ruch wielu
I teraz zdobywam ten szczyt samemu
Daj trochę oddechu
Dla mojej mamy i dla mego taty
Muszę pokazać, że nie mam żadnego problemu
Te tysiące w gaciach sprawiają, że czuję się jakbym kręcił film, jakbym karmił cały świat, jakbym rozwijał mój ten team, jakby nikt nie mógł zwrócić uwagi za strzelanie głupich min, za strzelanie bramki
Za strzelanie bramki
Bramek bramek...
Za strzelanie bramki
Kończy się dzień
Nie kończy się noc
Kończysz się ty
Nie kończy się top
Nagrywamy całą noc
Stop
Chcę mieć ciebie
Chcę mieć dawny mój blok
Chcę mieć klatki moich ludzi za mną
Za mną
Chcę mieć klatki moich ludzi za mną
Twój idol strzela we mnie, ale jestem z tytanu
Twój idol chce pengę, ale ze mną nie ma kompromisów i nie ma podziałów
[Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]
Powiedz ile dasz za to
Podbiję tą cenę nawet jeśli miałbym zabić
Gdzie jest prokurator?
Mamo mamo mamo mamo mamo
Robię to rano i robię to później
Robię to w nocy i w dymie masz kuchnię
Jeśli chcesz tych pieniędzy no to słuchaj co ja tobię mówię
Co robię jest duże
Siadaj na dupie
Masz milion pomysłów i żaden nie super
Gdzie ty z pieniędzmi chowasz ten swój kufer
Zakopię cię w lesie
Nie nie nie żartuję
Nie nie nie dziękuję
Nie nie nie dziękuję
Mimo przyjemności
Nie nie nie dziękuję
Nie nie nie dziękuję
Mało zostało do celu
Ci ludzie przestają gadać, że ten Igi to leniuch
Pozbyłem się ludzi przez jeden ruch wielu
I teraz zdobywam ten szczyt samemu
Daj trochę oddechu
Dla mojej mamy i dla mego taty
Muszę pokazać, że nie mam żadnego problemu
Te tysiące w gaciach sprawiają, że czuję się jakbym kręcił film, jakbym karmił cały świat, jakbym rozwijał mój ten team, jakby nikt nie mógł zwrócić uwagi za strzelanie głupich min, za strzelanie bramki
Za strzelanie bramki
Bramek bramek...
Za strzelanie bramki
Kończy się dzień
Nie kończy się noc
Kończysz się ty
Nie kończy się top
Nagrywamy całą noc
Stop
Chcę mieć ciebie
Chcę mieć dawny mój blok
Chcę mieć klatki moich ludzi za mną
Za mną
Chcę mieć klatki moich ludzi za mną
Twój idol strzela we mnie, ale jestem z tytanu
Twój idol chce pengę, ale ze mną nie ma kompromisów i nie ma podziałów
[Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]