Kochanie by Yaven Lyrics
(Intro)
Piszę teksty siedząc na zimnym dachu
Nawet nie wiem skąd się wzięły ślady na moim karku
Karku który pęknie pod ciśnieniem żalu, bólu
Karku na którym poznałem smak twoich uczuć
Podcinam tą żyłę no i krwi jest coraz więcej
A na stole mam tabletki które dają szczęście
Na stole na którym zawijam złość w tą bletkę
Na tym stole na którym miałem kotku brać ciebie
(Verse 1)
Mam już dosyć kochanie spierdalaj ode mnie
Bo wiem że za jakiś czas powiesz "brakuje mi ciebie"
Ale nie oddam moich uczuć a na pewno za darmo
Chociaż już mi je zabrałaś i zraniłaś je bardzo
Zrywasz pod pretekstem przygotowań na jakąś uczelnie
Mogłaś mi powiedzieć szczerze zamiast kłamać przez messenger
Następnego dnia widzę jak tulisz się z nowym typem
I on nawet pytał mnie czy zły jestem że kręcicie
Jestem zły, też sytuacja jest trochę chujowa
Bo tak bardzo chciałbym umrzeć że dostaje alprazolam
I inne leki, antydepresanty
Chociaż zamiast je brać to ja wolę palić fajki
Zgubiłem się sam w sobie i nie wiem co będzie dalej
Choć czym dłużej siebie szukam tym słodziej jest się odnaleźć
Tylko problem jest taki że się kurwa nie odnajdę
Chociaż może to się stanie jak nie dam znów serca szmacie
Niby mam wyjebane ale wciąż patrzę na ciebie
Bo byłaś dla mnie aniołem, ale nie jesteśmy w niebie
Prędzej tam gdzie skończył Dante, w sumie nie wiem mnie to jebie
Ale boli mnie tak bardzo że chyba zajebie siebie
Niby masz wyjebane ale wciąż patrzysz się na mnie
Ty myślisz że jestem głupi no i w sumie to masz rację
Bo goniłem ciebie non stop jakbyś była dla mnie drugiem
I w sumie to byłaś i chyba cię przedawkowałem
(Chorus)
Przez ciebie ty moja mała lecę w dół niczym Niagara
Jak woda w tym wodospadzie tylko na dół ciągle spadam
Tylko na dół ciągle spadam
Tylko na dół jak Niagara
Tylko na dół ciągle spadam
Tylko na dół jak Niagara
(Verse 2)
Gdy byłem kotku z tobą to wszystko na drugim planie
Tylko ty byłaś na pierwszym nie wiem czy wiesz to kochanie
Tylko ty byłaś na pierwszym czy ty zdajesz sobie sprawę
Jak wiele dać mógłbym żeby widzieć cię nad ranem
Nad ranem, gdy każdy wstaje
Ja idę spać no bo nocy nie przespałem
Myśląc o tobie, jednej osobie
Co zraniła i ją ciągle kocham dalej
Dałem ci dużo, chyba za dużo
Bo zabrałaś mi to wszystko i złamałaś serce w pół no
Kochanie, co mam powiedzieć
(Outro)
Kochanie, co mam powiedzieć
Kochanie, do mam powiedzieć
Kochanie, co mam powiedzieć
Jedyne co przychodzi na myśl to do zobaczenia w piekle
Piszę teksty siedząc na zimnym dachu
Nawet nie wiem skąd się wzięły ślady na moim karku
Karku który pęknie pod ciśnieniem żalu, bólu
Karku na którym poznałem smak twoich uczuć
Podcinam tą żyłę no i krwi jest coraz więcej
A na stole mam tabletki które dają szczęście
Na stole na którym zawijam złość w tą bletkę
Na tym stole na którym miałem kotku brać ciebie
(Verse 1)
Mam już dosyć kochanie spierdalaj ode mnie
Bo wiem że za jakiś czas powiesz "brakuje mi ciebie"
Ale nie oddam moich uczuć a na pewno za darmo
Chociaż już mi je zabrałaś i zraniłaś je bardzo
Zrywasz pod pretekstem przygotowań na jakąś uczelnie
Mogłaś mi powiedzieć szczerze zamiast kłamać przez messenger
Następnego dnia widzę jak tulisz się z nowym typem
I on nawet pytał mnie czy zły jestem że kręcicie
Jestem zły, też sytuacja jest trochę chujowa
Bo tak bardzo chciałbym umrzeć że dostaje alprazolam
I inne leki, antydepresanty
Chociaż zamiast je brać to ja wolę palić fajki
Zgubiłem się sam w sobie i nie wiem co będzie dalej
Choć czym dłużej siebie szukam tym słodziej jest się odnaleźć
Tylko problem jest taki że się kurwa nie odnajdę
Chociaż może to się stanie jak nie dam znów serca szmacie
Niby mam wyjebane ale wciąż patrzę na ciebie
Bo byłaś dla mnie aniołem, ale nie jesteśmy w niebie
Prędzej tam gdzie skończył Dante, w sumie nie wiem mnie to jebie
Ale boli mnie tak bardzo że chyba zajebie siebie
Niby masz wyjebane ale wciąż patrzysz się na mnie
Ty myślisz że jestem głupi no i w sumie to masz rację
Bo goniłem ciebie non stop jakbyś była dla mnie drugiem
I w sumie to byłaś i chyba cię przedawkowałem
(Chorus)
Przez ciebie ty moja mała lecę w dół niczym Niagara
Jak woda w tym wodospadzie tylko na dół ciągle spadam
Tylko na dół ciągle spadam
Tylko na dół jak Niagara
Tylko na dół ciągle spadam
Tylko na dół jak Niagara
(Verse 2)
Gdy byłem kotku z tobą to wszystko na drugim planie
Tylko ty byłaś na pierwszym nie wiem czy wiesz to kochanie
Tylko ty byłaś na pierwszym czy ty zdajesz sobie sprawę
Jak wiele dać mógłbym żeby widzieć cię nad ranem
Nad ranem, gdy każdy wstaje
Ja idę spać no bo nocy nie przespałem
Myśląc o tobie, jednej osobie
Co zraniła i ją ciągle kocham dalej
Dałem ci dużo, chyba za dużo
Bo zabrałaś mi to wszystko i złamałaś serce w pół no
Kochanie, co mam powiedzieć
(Outro)
Kochanie, co mam powiedzieć
Kochanie, do mam powiedzieć
Kochanie, co mam powiedzieć
Jedyne co przychodzi na myśl to do zobaczenia w piekle