Alaska by XYZ (PL) Lyrics
1
Tu ja i morze, morze
To nie gdybanie, a błękitny bodziec, wyobraź to sobie
Tu ja i morze, morze
To nie gdybanie, a błękitny bodziec, wyobraź to sobie
Jednak morze, ale spraw
Zostawiam na dole, w grobie
To drugie opuszczę zaraz, tylko by po czymś po prostu pobiec
Lewituje wędrownik, to nie tak, błąd
To jego zmysł lub dusza unosi się jak nie wiem, woń ?
Ciało choć przytwierdza to również w przekonaniu
Że jest po drodze ziemia do raju
Pościg wiecznie trwa
Zło to łowca
Każdy z nas jest jak niewinna owca
Ref:
Czasem myślałem by wdać się w bieg ten
Wdawać się w pęd ten
Wdać się w te pętle
Może/Morze mnie nie udusi
Ale swobodnie oddychać pozwolić nie musi
2
Skoro pościg trwa, kto kogo łapie ?
Nawet jeden Ty możesz być na różnym etapie
Z jednej strony sam doła tu łapiesz
Więc jakbyś gonił Ty, biegł za tym, łapiesz ?
Z innej przecież Ty tylko siedziałeś
I teraz to nie pot z głowy tu kapie
Choć moje zdanie i tak jest takie
To działanie skraca mi czas życia
Gdy ta bezczynność jakby dodaje w nim bycia
Ref:
Czasem myślałem by wdać się w bieg ten
Wdawać się w pęd ten
Wdać się w te pętle
Może/Morze mnie nie udusi
Ale swobodnie oddychać pozwolić też nie musi
Ale swobodnie oddychać pozwolić też nie musi
Tu ja i morze, morze
To nie gdybanie, a błękitny bodziec, wyobraź to sobie
Tu ja i morze, morze
To nie gdybanie, a błękitny bodziec, wyobraź to sobie
Jednak morze, ale spraw
Zostawiam na dole, w grobie
To drugie opuszczę zaraz, tylko by po czymś po prostu pobiec
Lewituje wędrownik, to nie tak, błąd
To jego zmysł lub dusza unosi się jak nie wiem, woń ?
Ciało choć przytwierdza to również w przekonaniu
Że jest po drodze ziemia do raju
Pościg wiecznie trwa
Zło to łowca
Każdy z nas jest jak niewinna owca
Ref:
Czasem myślałem by wdać się w bieg ten
Wdawać się w pęd ten
Wdać się w te pętle
Może/Morze mnie nie udusi
Ale swobodnie oddychać pozwolić nie musi
2
Skoro pościg trwa, kto kogo łapie ?
Nawet jeden Ty możesz być na różnym etapie
Z jednej strony sam doła tu łapiesz
Więc jakbyś gonił Ty, biegł za tym, łapiesz ?
Z innej przecież Ty tylko siedziałeś
I teraz to nie pot z głowy tu kapie
Choć moje zdanie i tak jest takie
To działanie skraca mi czas życia
Gdy ta bezczynność jakby dodaje w nim bycia
Ref:
Czasem myślałem by wdać się w bieg ten
Wdawać się w pęd ten
Wdać się w te pętle
Może/Morze mnie nie udusi
Ale swobodnie oddychać pozwolić też nie musi
Ale swobodnie oddychać pozwolić też nie musi