Tak o by XD_traphouse Lyrics
[Intro]
Szukaj znaków byku
22 maja
[Verse 1]
Gram w grę, która polski hip hop się nazywa
Własnie w nią wygrywam
Następny level już zdobywam
Przedsmak umiejętności rozpierdoli kości
Lecę solo jak Han sokołem, rap grę na poważnie wziąłem
Teraz jest mój moment, kiedy słyszę bit muszę pod niego nawinąć
Tak tak fajnie by było jakby był z tego piniądz
Stół z powyłamywanymi nogami mówię se na luzie
No bo TrapHouse to moi ludzie - jesteśmy na YouTube
Wchodzę na bit (bit) zgadza się kwit (kwit kwit)
Tego nie grał jeszcze nikt
Takie czasy że z muzy jest dużo kasy
Kocham robić rapsy i nigdy nie zejdę na psy
Tak jak nigdy nie pójdę też na psy
Moje auto jak resorak ma gorące koła to jest Hot Wheels
Jadę se po torach tak jak kury, lubię szybkie fury, które robią (wrum wrum)
Robię wielki szum w okół siebie
Ty o tym bardzo dobrze wiesz
Że ja zgarniam bardzo duży cash
Co ty na to szmato? Chcesz walczyć z trapową chatą?
[Hook]
Traphouse Traphouse Traphouse Traphouse
Traphouse Traphouse Traphouse Traphouse
Traphouse Traphouse Traphouse Traphouse
Traphouse Traphouse Traphouse Traphouse
[Verse 2]
Z trapową chatą chciałeś walczyć, teraz na nas patrzysz
Pytasz kurwa "Gdzie jest haczyk?"
Ha nie ma go, nie ma go, nie ma go, nie będzie nigdy, nie
Teraz zwycięski jest każdy dzień
Szelest mam w kieszeni od niedzieli do niedzieli
Każdy się tu pieni no bo mi zazdroszczą
Kupiłem se majka żeby nagrywać
[?]
Nie będę nawijał o blokach
No bo nie jestem fałszywy jak inni raperzy
Każdy w okół się szczerzy
A ja jako jedyny jestem szczery
Na samej górze będę za niecały rok
Ty się wpędziłeś kurwa w niezły szok
Popijam se sok z palemką, na plaży z panienką
Całkiem przepiękną, wszystkie przy niej bledną
[Outro]
Na pewno!
Byku ja nie ściemniam!
Nigdy!
No może czasem heh
Szukaj znaków byku
22 maja
[Verse 1]
Gram w grę, która polski hip hop się nazywa
Własnie w nią wygrywam
Następny level już zdobywam
Przedsmak umiejętności rozpierdoli kości
Lecę solo jak Han sokołem, rap grę na poważnie wziąłem
Teraz jest mój moment, kiedy słyszę bit muszę pod niego nawinąć
Tak tak fajnie by było jakby był z tego piniądz
Stół z powyłamywanymi nogami mówię se na luzie
No bo TrapHouse to moi ludzie - jesteśmy na YouTube
Wchodzę na bit (bit) zgadza się kwit (kwit kwit)
Tego nie grał jeszcze nikt
Takie czasy że z muzy jest dużo kasy
Kocham robić rapsy i nigdy nie zejdę na psy
Tak jak nigdy nie pójdę też na psy
Moje auto jak resorak ma gorące koła to jest Hot Wheels
Jadę se po torach tak jak kury, lubię szybkie fury, które robią (wrum wrum)
Robię wielki szum w okół siebie
Ty o tym bardzo dobrze wiesz
Że ja zgarniam bardzo duży cash
Co ty na to szmato? Chcesz walczyć z trapową chatą?
[Hook]
Traphouse Traphouse Traphouse Traphouse
Traphouse Traphouse Traphouse Traphouse
Traphouse Traphouse Traphouse Traphouse
Traphouse Traphouse Traphouse Traphouse
[Verse 2]
Z trapową chatą chciałeś walczyć, teraz na nas patrzysz
Pytasz kurwa "Gdzie jest haczyk?"
Ha nie ma go, nie ma go, nie ma go, nie będzie nigdy, nie
Teraz zwycięski jest każdy dzień
Szelest mam w kieszeni od niedzieli do niedzieli
Każdy się tu pieni no bo mi zazdroszczą
Kupiłem se majka żeby nagrywać
[?]
Nie będę nawijał o blokach
No bo nie jestem fałszywy jak inni raperzy
Każdy w okół się szczerzy
A ja jako jedyny jestem szczery
Na samej górze będę za niecały rok
Ty się wpędziłeś kurwa w niezły szok
Popijam se sok z palemką, na plaży z panienką
Całkiem przepiękną, wszystkie przy niej bledną
[Outro]
Na pewno!
Byku ja nie ściemniam!
Nigdy!
No może czasem heh