To popierdolone by Wu PMM Lyrics
[Verse 1]
To popierdolone jest kurwa zdrowo
Jak myślę ile pracy mam człowiek za sobą
Trafia mnie szlag, nie liczę strat zawodowo
Nagrywam rap i żyję patrz honorowo
Choć wielu brak tego, co dla mnie tutaj jest normalne
Nie mogę powiedzieć, brat żyję indywidualnie
Nie brak mi niczego, w sumie jak spojrzeć se na mnie
To brak analizy ziom, patrzmy globalnie
Jebać lokalne podejście i średnią krajową
Dodatek za nadgodziny Ci nie zastąpi nocy z żoną
Wakacje co dwa lata nie dadzą wychować dzieci
Podobno rosną tak szybko razem z nimi potrzeby
Nie będę żył na kredyt, kitrał hajsu po kątach
Zresztą jaki kredyt, za wyłudzenia mam sprawy w sądach
Kto to posprząta, to jest pierdolnięte
Powiedz jak mamy zdobyć to, co jest nam potrzebne
[Hook x2]
Chcę mieć dziś wszystko
By móc dać Ci więcej
Jak się nam tu nie uda
To za siebie nie ręczę
Nie wierzę w cuda już
Przestałem wierzyć w szczęście
Się nie da legalnie
To nielegalnie wezmę co chcę
[Verse 2]
To popierdolone jest kurwa zdrowo
Jak myślę ile pracy mam człowiek przed sobą
Ile można zapierdalać, wszystko z siebie dawać
I jak dlugo można kurwa nie dostawać nic w zamian
To nie do wytrzymania, praca na dwóch etatach
Ja se nie wyobrażam, że lata tak przelatam
Co za życie, to nie obóz pracy
Jak cały świat, nasz kraj jest dobry dla bogatych
My mamy pogodę i nic poza tym
Jak nie mamy pogody, mamy same straty
Może ktoś mi podpowie jak odnieść sukces
Ma to zwykły człowiek, co ma w zimę jedną kurtkę
Taki co ma więcej opłat, niż z obydwu pensji
Został sam z kredytem, żona poszła z przystojniejszym
Albo ona, co ma zrobić, jest samotną matką
Mówiła ostatnio, że naprawdę nie jest łatwo
Pracodawcy nie stać na nią, przyjął ją na czarno
Gdzie odpowiedzialność i logika w rządach
Kto to posprząta, to jest pierdolnięte
Powiedz jak mamy zdobyć to, co jest nam potrzebne
[Pre-hook]
Gdzie odpowiedzialność i logika w rządach
Kto to posprząta, to jest pierdolnięte
Powiedz jak mamy zdobyć to, co jest nam potrzebne
[Hook x2]
To popierdolone jest kurwa zdrowo
Jak myślę ile pracy mam człowiek za sobą
Trafia mnie szlag, nie liczę strat zawodowo
Nagrywam rap i żyję patrz honorowo
Choć wielu brak tego, co dla mnie tutaj jest normalne
Nie mogę powiedzieć, brat żyję indywidualnie
Nie brak mi niczego, w sumie jak spojrzeć se na mnie
To brak analizy ziom, patrzmy globalnie
Jebać lokalne podejście i średnią krajową
Dodatek za nadgodziny Ci nie zastąpi nocy z żoną
Wakacje co dwa lata nie dadzą wychować dzieci
Podobno rosną tak szybko razem z nimi potrzeby
Nie będę żył na kredyt, kitrał hajsu po kątach
Zresztą jaki kredyt, za wyłudzenia mam sprawy w sądach
Kto to posprząta, to jest pierdolnięte
Powiedz jak mamy zdobyć to, co jest nam potrzebne
[Hook x2]
Chcę mieć dziś wszystko
By móc dać Ci więcej
Jak się nam tu nie uda
To za siebie nie ręczę
Nie wierzę w cuda już
Przestałem wierzyć w szczęście
Się nie da legalnie
To nielegalnie wezmę co chcę
[Verse 2]
To popierdolone jest kurwa zdrowo
Jak myślę ile pracy mam człowiek przed sobą
Ile można zapierdalać, wszystko z siebie dawać
I jak dlugo można kurwa nie dostawać nic w zamian
To nie do wytrzymania, praca na dwóch etatach
Ja se nie wyobrażam, że lata tak przelatam
Co za życie, to nie obóz pracy
Jak cały świat, nasz kraj jest dobry dla bogatych
My mamy pogodę i nic poza tym
Jak nie mamy pogody, mamy same straty
Może ktoś mi podpowie jak odnieść sukces
Ma to zwykły człowiek, co ma w zimę jedną kurtkę
Taki co ma więcej opłat, niż z obydwu pensji
Został sam z kredytem, żona poszła z przystojniejszym
Albo ona, co ma zrobić, jest samotną matką
Mówiła ostatnio, że naprawdę nie jest łatwo
Pracodawcy nie stać na nią, przyjął ją na czarno
Gdzie odpowiedzialność i logika w rządach
Kto to posprząta, to jest pierdolnięte
Powiedz jak mamy zdobyć to, co jest nam potrzebne
[Pre-hook]
Gdzie odpowiedzialność i logika w rządach
Kto to posprząta, to jest pierdolnięte
Powiedz jak mamy zdobyć to, co jest nam potrzebne
[Hook x2]