Echo piwnicy by Wu PMM Lyrics
[Zwrotka 1: Wężu PMM]
Wsłuchaj się Brachu w to jak swobodnie płynę
Zobacz po minie jestem zawodowym rapu synem
Nim się zawinę, robię swoje, się ulatniam, jak joint
Niereformowalny, nielegalny styl, niosę flow i co?
Co ty se pykasz tam w te bębny, przestań
Jak napierdalam bit to jakby grała cała orkiestra
Na zawahania nie ma miejsca, wjeżdżam, nie ma ratunku
Spaliłem zawór bezpieczeństwa
Da Rockwilder Dziś doceniają punche
Nie doceniają ludzi, świadomie pomijają prawdę
Lekceważą to co ważne, bo tak jest łatwiej
Pierdolę fałsze, po dziadku mam ciężki charakter
Wszystko załatwię, nie ma ze się nie da zrobić
Jak mogę to ułatwię, chociaż potrafię zaszkodzić
Na odwagę trza się zdobyć żeby coś osiągnąć
I choć trzeba się narobić, Wężu PMM i poszło
[Refren: Wężu]
Wznieście ręce w górę
Niesiemy styl, prosty styl, to dla tych podwórek
Gramy by żyć, cały syf stawiam dziś pod murem
I ty, i ty, i cała Polska wierzy w to co mówię
Wznieście ręce w górę
Niesiemy styl, tłusty styl, to dla tych podwórek
Gramy by żyć, cały syf stawiam dziś pod murem
I ty, i ty, i cała Polska dzisiaj wie co czuję
[Zwrotka 2: RDI]
Rapuje pół życia , rap to moje pół życia
Mordy moje od nagrywarek – moja rodzina
Za nimi skocze w ogień, na nich polegam co dzień
A pewnie bym ich mijał, gdybym nie nawijał
W chuj ryja ze Szczecina sprzyja mi, w Polsce mam z kim pić
Gdynia, Cedynia, Ustrzyki Dolne, Paradyż
Od morza aż po K23, jest stawiana flaszka mi
Projekt nasłuch RDI Zigaretten Nach Berlin
[Zwrotka 3: Bartas]
Mam w chuju cały SWAG i sram na wasze tracki (Sorry)
Wali mnie taki fejm i fach, wy wszystkie kurwiszony
Pozory poznać, że w honory się wierzy
Tak jak nalezy to leży, raperzy - resztę pierdolić
Wkurwia mnie tani Gucci, Louis Vuitton do tequili
No i co jest kurwa, hucci, kici kici skurwysyny
Jakbyście chcieli mnie wkurwić, pójdzie za mna cała fala
A gdy skończycie się kurwy wtedy warknę: wypierdalać!
[Zwrotka 4: Solar]
Bawi mnie bragga bez punchy, brak akceptacji dla tego co nowe
Jebię gadanie ze branie pieniędzy za zwrotki jest niby niehonorowe
Nie będzie featu jak nie ma skilu, kwitu albo fejmu
Zobacz jak polski rap się rozwija, a potem nam podziękuj
Dziś to brzmi jak prowokacja a jutro to norma
Co ci znowu nie pasuje, ty kurwo toporna
Dzieciaku masz tak łatwo a i tak za trudno? Zmień grę!
Żebrają pod fanpagem o feat, czy udostępnię
Nie!
[Zwrotka 5: Białas]
Nie, nie udostępnię. wyjeżdżaj z tym blendem
Co rozjeżdża się idź pisać gdzieś, że wypadł Te O eM Be
Ekspercie co powiesz o double tempie
Jak się bawiłes na Kempie, z kim sobie zrobiłeś selfie i po chuj ci to
Ty nic nie lepisz bałwanie, a zdanie masz takie jak bloger
A bloger ma takie zdanie jakie przeczyta na dole
Jaram się że rap się zmienił, SB to jego nowa fala
Weź odnajdź się w nowej przestrzeni, albo wypierdalaj
[Zwrotka 6: Wężu PMM]
Popieram prawdziwych graczy, pierdolić fałszywe szmaty
Wspieram ten oddane rapy fanów i naszych słuchaczy
6 płyt, 5000 melanży, 16 lat
Nowy styl, wkurwiony przekaz, choć charakter ten sam
Zmieniła mnie gra, wyrzucam to z siebie dosłownie
Nawijałem gdy pisanie wersów nie było modne
Pamiętam 80 –te lata, szpulowce i kaseciaka
Idę z duchem czasu, ale wiem skąd i dokąd, wracam tam
Tamte nagrania i bity tez ogarniałem sam
Bez tutoriali, Internetu wszystko za własny szmal
To doświadczenie różni nas, dziś wszystko mają na tacy
Nie mam pretensji to fakt i nie ma pasji bez pracy[Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]
Wsłuchaj się Brachu w to jak swobodnie płynę
Zobacz po minie jestem zawodowym rapu synem
Nim się zawinę, robię swoje, się ulatniam, jak joint
Niereformowalny, nielegalny styl, niosę flow i co?
Co ty se pykasz tam w te bębny, przestań
Jak napierdalam bit to jakby grała cała orkiestra
Na zawahania nie ma miejsca, wjeżdżam, nie ma ratunku
Spaliłem zawór bezpieczeństwa
Da Rockwilder Dziś doceniają punche
Nie doceniają ludzi, świadomie pomijają prawdę
Lekceważą to co ważne, bo tak jest łatwiej
Pierdolę fałsze, po dziadku mam ciężki charakter
Wszystko załatwię, nie ma ze się nie da zrobić
Jak mogę to ułatwię, chociaż potrafię zaszkodzić
Na odwagę trza się zdobyć żeby coś osiągnąć
I choć trzeba się narobić, Wężu PMM i poszło
[Refren: Wężu]
Wznieście ręce w górę
Niesiemy styl, prosty styl, to dla tych podwórek
Gramy by żyć, cały syf stawiam dziś pod murem
I ty, i ty, i cała Polska wierzy w to co mówię
Wznieście ręce w górę
Niesiemy styl, tłusty styl, to dla tych podwórek
Gramy by żyć, cały syf stawiam dziś pod murem
I ty, i ty, i cała Polska dzisiaj wie co czuję
[Zwrotka 2: RDI]
Rapuje pół życia , rap to moje pół życia
Mordy moje od nagrywarek – moja rodzina
Za nimi skocze w ogień, na nich polegam co dzień
A pewnie bym ich mijał, gdybym nie nawijał
W chuj ryja ze Szczecina sprzyja mi, w Polsce mam z kim pić
Gdynia, Cedynia, Ustrzyki Dolne, Paradyż
Od morza aż po K23, jest stawiana flaszka mi
Projekt nasłuch RDI Zigaretten Nach Berlin
[Zwrotka 3: Bartas]
Mam w chuju cały SWAG i sram na wasze tracki (Sorry)
Wali mnie taki fejm i fach, wy wszystkie kurwiszony
Pozory poznać, że w honory się wierzy
Tak jak nalezy to leży, raperzy - resztę pierdolić
Wkurwia mnie tani Gucci, Louis Vuitton do tequili
No i co jest kurwa, hucci, kici kici skurwysyny
Jakbyście chcieli mnie wkurwić, pójdzie za mna cała fala
A gdy skończycie się kurwy wtedy warknę: wypierdalać!
[Zwrotka 4: Solar]
Bawi mnie bragga bez punchy, brak akceptacji dla tego co nowe
Jebię gadanie ze branie pieniędzy za zwrotki jest niby niehonorowe
Nie będzie featu jak nie ma skilu, kwitu albo fejmu
Zobacz jak polski rap się rozwija, a potem nam podziękuj
Dziś to brzmi jak prowokacja a jutro to norma
Co ci znowu nie pasuje, ty kurwo toporna
Dzieciaku masz tak łatwo a i tak za trudno? Zmień grę!
Żebrają pod fanpagem o feat, czy udostępnię
Nie!
[Zwrotka 5: Białas]
Nie, nie udostępnię. wyjeżdżaj z tym blendem
Co rozjeżdża się idź pisać gdzieś, że wypadł Te O eM Be
Ekspercie co powiesz o double tempie
Jak się bawiłes na Kempie, z kim sobie zrobiłeś selfie i po chuj ci to
Ty nic nie lepisz bałwanie, a zdanie masz takie jak bloger
A bloger ma takie zdanie jakie przeczyta na dole
Jaram się że rap się zmienił, SB to jego nowa fala
Weź odnajdź się w nowej przestrzeni, albo wypierdalaj
[Zwrotka 6: Wężu PMM]
Popieram prawdziwych graczy, pierdolić fałszywe szmaty
Wspieram ten oddane rapy fanów i naszych słuchaczy
6 płyt, 5000 melanży, 16 lat
Nowy styl, wkurwiony przekaz, choć charakter ten sam
Zmieniła mnie gra, wyrzucam to z siebie dosłownie
Nawijałem gdy pisanie wersów nie było modne
Pamiętam 80 –te lata, szpulowce i kaseciaka
Idę z duchem czasu, ale wiem skąd i dokąd, wracam tam
Tamte nagrania i bity tez ogarniałem sam
Bez tutoriali, Internetu wszystko za własny szmal
To doświadczenie różni nas, dziś wszystko mają na tacy
Nie mam pretensji to fakt i nie ma pasji bez pracy[Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]