Song Page - Lyrify.me

Lyrify.me

BOEING by Wesoy Lyrics

Genre: rap | Year: 2021

[Refren: Wesoły}
Żyjemy inaczej, lecą twoje punche, ja kurwie nie dam się zmieść
So-sorry mordo, jak piony nie bije, przecież nie jesteśmy na cześć
Wylecę jak boeing, ze mną ludzie moi , ja kurwie nie dam się zwieść
So-sorry mordo, biegnę z Endomondo, po biegu na butach mam krew
Żyjemy inaczej, lecą twoje punche, ja kurwie nie dam się zmieść
So-sorry mordo, jak piony nie bije, przecież nie jеsteśmy na cześć
Wylecę jak boеing, ze mną ludzie moi , ja kurwie nie dam się zwieść
So-sorry mordo, biegnę z Endomondo, po biegu na butach mam krew
{Bridge: Wesoły}
Nie chce dać się zwieść, nie chce dać się zwieść, nie chce dać się zwieść, czy to dzieje się naprawdę?
{Zwrotka 1: Wesoły}
To dzieje się naprawdę, nie pisze wersów na marne
Nie chodzę za tym koszmarem, nie meczą już myśli szare
Chuj w tamte problemy stare, zostaje tutaj na stałe
A ty stoisz kurwo w kącie, jak w przedszkolu za karę
Wyrapuje grube siano, a nie sorry zapomniałem
Motto całej śmiesznej sceny to mieć w hajs wyjebane
Jeśli będzie trzeba to zabije, zawsze pójdę w ogień za rodzinę
Ja nie pale grubych lolo, chuj mnie co inni pierdolą
Nie potrzebne mi pieniądze, nie potrzebne mi Ralph Lauren
Jestem pewny nie zabłądzę, nie potrzebny mi astrolog
I nie będzie mi przeszkadzać jak ranę posypią solą
{Refren: Wesoły}
Żyjemy inaczej, lecą twoje punche, ja kurwie nie dam się zmieść
So-sorry mordo, jak piony nie bije, przecież nie jesteśmy na cześć
Wylecę jak boeing, ze mną ludzie moi , ja kurwie nie dam się zwieść
So-sorry mordo, biegnę z Endomondo, po biegu na butach mam krew
Żyjemy inaczej, lecą twoje punche, ja kurwie nie dam się zmieść
So-sorry mordo, jak piony nie bije, przecież nie jesteśmy na cześć
Wylecę jak boeing, ze mną ludzie moi , ja kurwie nie dam się zwieść
So-sorry mordo, biegnę z Endomondo, po biegu na butach mam krew

{Zwortka 2: PodmauZ}
Latam nocą po Morągu
Samary na stole, ja wchodzę jedyny zagubiony gnojek
I dawaj koronę, to wszystkich tych MC zabiorę do swojej krainy jak Alicja ziomek, (wo)
Tworzę swój korynt, za mną moje crew
Prawdziwi są ze mną tu
Robisz przeciw no to kopiesz grób
Morąg miasto aniołów i bandytów
Jestem jak 737 bo nie znajdziesz szmato nigdy na radarze mnie
Chcą mnie zestrzelić bo lecę na rymach i czuję się jak samolot nad iranem
Chuja na was kładę zawistne raperki, co chciały tylko przytulić sałatę
Jak będziesz tu kurwo już pewny wygranej, to zobacz czy nie grasz z tyłu z Wawrzynakiem
Łapią się za głowę zjeby, z kominiarką lata dziecko
Jestem kurwo czarną owcą, więc bawełna to mój dress code
Cały poparzony ogniem no bo przemijałem piekło
Jeśli chcesz spełniać marzenia to musisz po nie biegnąć