Brylant by Wac Toja Lyrics
[Refren]
Ty mów mi brylant suko, brylant suko, bywaj
Diament, mów mi diament, to nie przestane
Amen, mówie amen dopiero nad ranem
Ave, ty mówisz ave, ja jestem panem
Brylant suko, brylant suko, bywaj
Diament, mów mi diament, to nie przestanę
Amen, mówię amen dopiero nad ranem
Ave, ty mówisz ave, ja jestem panem
[Zwrotka 1]
Ja - błysk, blask, szlif, mam styl na stopro
Tym pizgam w eter, aż od tego mokną
Oni, one jarają jak gibonem
I zanim spłonie daj mi moment, w moment wszystko będzie moje
Brylant, chcą mnie wykopać, cenny jak ropa
Towar w złożach, w domach i na blokach lata jak koka
Unikat z podziemia, nie unikaj spojrzenia na mnie
Ja schwytam twoje serce i na patent zamknę w klatkę
Jutro to będzie cenne, dzisiaj jest unikalne
Pytają co jest cięte - hajsy, sztuki, suki fajne
Prowadzę to na tron, a nie dzieci za rękę we mgle
Pierdolę kto ma flow, ważniejsze kto tu na szczyt wejdzie
I wiem, że to jest to. Tempo sto na sto i pędzę
Dopiero jestem brylantem, a już czujesz pierdolnięcie
Daj mi czas i hajs, a stanę się diamentem
Rozpierdolimy wszystko wszędzie i to jest pewne
[Refren]
Mów mi brylant suko, brylant suko, bywaj
Diament, mów mi diament, to nie przestanę
Amen, mówię amen dopiero nad ranem
Ave, ty mówisz ave, ja jestem panem
Brylant suko, brylant suko, bywaj
Diament, mów mi diament, to nie przestanę
Amen, mówię amen dopiero nad ranem
Ave, ty mówisz ave, ja jestem panem
[Zwrotka 2]
Jestem jubilerem, dilerem diamentowych zwrotek
A ty nie możesz tak patrzeć, jak patrzę na ciebie kocie
Wodzę wzrokiem, szukam oczek, a w nich szukam pożądania
Chwytam wodze, kark i włosy, długie noce aż do rana
Długie nogi chcę na lata, jak chcesz siana no to nara
Nie pozdrawiam. Jestem diamentem - nie masz, a chcesz od zaraz
Mamy siebie - mamy brzmienie, scenie daj butle z tlenem
Wac toja, dolun kochąją to siano, to bestseller
Co rano masz to samo, marsz po siano - to jest brzemię
Ja czekam na noc, ciebie nagą ze słodkim uśmiechem
To jest diament, to nie jest tanie jak twoje zdanie
A ja jestem w stanie być chamem - sram na wszystko, biorę papier
Jesteś głupi jak chcesz mnie kupić, nie stać cię człowieku
Musiałbyś sprzedać rodzinę, dziewczynę dać do burdelu
Złamać każdą z reguł, kody kart, dać w chuj przelewów
Nie pytaj skąd to mam i jak tak grać, płać i nic nie mów
[Refren]
Mów mi brylant suko, brylant suko, bywaj
Diament, mów mi diament, to nie przestanę
Amen, mówię amen dopiero nad ranem
Ave, ty mówisz ave, ja jestem panem
Brylant suko, brylant suko, bywaj
Diament, mów mi diament, to nie przestanę
Amen, mówię amen dopiero nad ranem
Ave, ty mówisz ave, ja jestem panem
[Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]
Ty mów mi brylant suko, brylant suko, bywaj
Diament, mów mi diament, to nie przestane
Amen, mówie amen dopiero nad ranem
Ave, ty mówisz ave, ja jestem panem
Brylant suko, brylant suko, bywaj
Diament, mów mi diament, to nie przestanę
Amen, mówię amen dopiero nad ranem
Ave, ty mówisz ave, ja jestem panem
[Zwrotka 1]
Ja - błysk, blask, szlif, mam styl na stopro
Tym pizgam w eter, aż od tego mokną
Oni, one jarają jak gibonem
I zanim spłonie daj mi moment, w moment wszystko będzie moje
Brylant, chcą mnie wykopać, cenny jak ropa
Towar w złożach, w domach i na blokach lata jak koka
Unikat z podziemia, nie unikaj spojrzenia na mnie
Ja schwytam twoje serce i na patent zamknę w klatkę
Jutro to będzie cenne, dzisiaj jest unikalne
Pytają co jest cięte - hajsy, sztuki, suki fajne
Prowadzę to na tron, a nie dzieci za rękę we mgle
Pierdolę kto ma flow, ważniejsze kto tu na szczyt wejdzie
I wiem, że to jest to. Tempo sto na sto i pędzę
Dopiero jestem brylantem, a już czujesz pierdolnięcie
Daj mi czas i hajs, a stanę się diamentem
Rozpierdolimy wszystko wszędzie i to jest pewne
[Refren]
Mów mi brylant suko, brylant suko, bywaj
Diament, mów mi diament, to nie przestanę
Amen, mówię amen dopiero nad ranem
Ave, ty mówisz ave, ja jestem panem
Brylant suko, brylant suko, bywaj
Diament, mów mi diament, to nie przestanę
Amen, mówię amen dopiero nad ranem
Ave, ty mówisz ave, ja jestem panem
[Zwrotka 2]
Jestem jubilerem, dilerem diamentowych zwrotek
A ty nie możesz tak patrzeć, jak patrzę na ciebie kocie
Wodzę wzrokiem, szukam oczek, a w nich szukam pożądania
Chwytam wodze, kark i włosy, długie noce aż do rana
Długie nogi chcę na lata, jak chcesz siana no to nara
Nie pozdrawiam. Jestem diamentem - nie masz, a chcesz od zaraz
Mamy siebie - mamy brzmienie, scenie daj butle z tlenem
Wac toja, dolun kochąją to siano, to bestseller
Co rano masz to samo, marsz po siano - to jest brzemię
Ja czekam na noc, ciebie nagą ze słodkim uśmiechem
To jest diament, to nie jest tanie jak twoje zdanie
A ja jestem w stanie być chamem - sram na wszystko, biorę papier
Jesteś głupi jak chcesz mnie kupić, nie stać cię człowieku
Musiałbyś sprzedać rodzinę, dziewczynę dać do burdelu
Złamać każdą z reguł, kody kart, dać w chuj przelewów
Nie pytaj skąd to mam i jak tak grać, płać i nic nie mów
[Refren]
Mów mi brylant suko, brylant suko, bywaj
Diament, mów mi diament, to nie przestanę
Amen, mówię amen dopiero nad ranem
Ave, ty mówisz ave, ja jestem panem
Brylant suko, brylant suko, bywaj
Diament, mów mi diament, to nie przestanę
Amen, mówię amen dopiero nad ranem
Ave, ty mówisz ave, ja jestem panem
[Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]