Takie społeczeństwo by WSP Lyrics
[Refren: Juras]
Połowa społeczeństwa to policyjni szpiedzy
Próbują zgłębić tajniki ulicznej wiedzy
Mają wszędzie wtyki więc uważaj na zakręty
Chcesz na skróty [chcesz?] A to nie tędy
Połowa społeczeństwa to policyjni szpiedzy
Próbują zgłębić tajniki ulicznej wiedzy
Mają wszędzie wtyki więc uważaj na zakręty
Połowa społeczeństwa to policyjne mendy
[Zwrotka 1: Radar]
WSP 997 pierdolone w akcji pełne manipulacji
Zakłamania pościgi interwencje zatrzymania
Społeczeństwo które ogarnęła mania ścigania
Nie wiedząc o tym że sami wspólnie z psami
Zamknęli za kratami dobrego chłopaka
Co chciał od życia wiele
Co dostał mandżur i obskurną cele
Za jego zdrowie chmiele z ziomkiem co dzień pije
Jakoś się żyje mimo że wokół presja społeczeństwa
A reakcja to agresja przecież wiesz jak łatwo stracić
Nerwy bez przerwy spojrzenia starych bab wkurwiające
Mąż był Zomowcem dzieciaki bananowce
Swą wiedzę czerpiące z kolorowych reklam
Korekta życie to nie jest kurwa spektakl
Tak jak patrzenie w TV ekran
Który traktują jak jedyne lek na swoje ułomności
Pytasz skąd tyle złości powiedz czy łatwo żyć w takiej społeczności
[Zwrotka 2: Juras]
Prawda tonie w jednym wielkim farmazonie
Jakim jest społeczeństwo całkiem zaślepione
Uwięzione w problemach i w betonie
Ludzkie dłonie spracowane wymęczone
By podstawowe potrzeby były zaspokojone
Ludzie wciąż za forsą w pogoni
Zaślepieni jeden drugiemu ręki nie poda
Pomocnej dłoni w systemie
W którym możesz iść tylko na ściemie
Wolałem więc schronić się w podziemie
Gdzie prawda ma ogromne znaczenie
WSP zjednoczenie
W śródmiejskim sektorze
Być morze spełnione marzenie
Jeśli Bóg pomorze
Społeczeństwu na przekór
Wypiję zdrowie
Za Śródmieście południowe
Za południową stronę
Pytasz jakie społeczeństwo?
Popierdolone!
[Refren: Juras]
Połowa społeczeństwa to policyjni szpiedzy
Próbują zgłębić tajniki ulicznej wiedzy
Mają wszędzie wtyki więc uważaj na zakręty
Połowa społeczeństwa to policyjne mendy
[Zwrotka 3: Damian]
Walczysz o pozycje wśród społeczniaków tajniaków
Wasze życie do poprawki [i klateczka]
Duże dawki wciąż zioło jaramy kurwa w obcinaczy
Przy wizjerach społeczeństwo na żółtych papierach
W którym każdy osobiste ma pobudki
Jeden więcej wódki a jeden więcej zioła
Życie to szkoła która stawia zadanie
Stoi kombi na chamie
Podchodzisz wypierdalasz boki
Robota nie skończona ale słyszysz kroki
Policji nawoływanie przypał
Znów chujowe rozdanie
Trwa walka o wolną pozycje
Jebać policję
I szereg ich poddanych
Zasranych społeczniaków
Donosicieli którzy za uznanie
Wśród policji sprzedać by Cię chcieli
Przypał mieli i mają
Wśród przegranych zostają
Na własne życzenie poszli w zapomnienie
A ja wiem dlaczego tak się stało
Takie społeczeństwo
Tak im przykładało w mediach
A tu znajduje widownie
Dosłownie policyjne reportaże
To jedno wielkie przedstawienie
Które ma na celu ogłupienie
Szarego człowieka
Który od prawdy ucieka
I na rzeczywistość
Patrzy jak przez palce
By nie widzieć społeczeństwa
W życiowej walce
Po urazy i cierpienie
To wkurwienie niebezpieczne wizje
Życiowe szanse i kolizje
WSP nie mówię byle czego
Przeżyłeś wiele złego?
Nie przywiązuj się do niczego
Taa nie przywiązuj się do niczego
[Refren: Radar]
Połowa społeczeństwa to policyjni szpiedzy
Próbują zgłębić tajniki ulicznej wiedzy
Mają wszędzie wtyki więc uważaj na zakręty
Chcesz na skróty [chcesz?] A to nie tędy
Połowa społeczeństwa to policyjni szpiedzy
Próbują zgłębić tajniki ulicznej wiedzy
Mają wszędzie wtyki więc uważaj na zakręty
Połowa społeczeństwa to policyjne mendy
[Wyjście: Radar/Damian]
A Ty pytasz skąd w WSP tyle złości
Powiedz czy łatwo żyć w takiej społeczności
Pytasz skąd w WSP tyle złości
Powiedz czy łatwo żyć w takiej społeczności
Społeczeństwo społeczeństwo jakie? Popierdolone!
Połowa społeczeństwa to policyjni szpiedzy
Próbują zgłębić tajniki ulicznej wiedzy
Mają wszędzie wtyki więc uważaj na zakręty
Chcesz na skróty [chcesz?] A to nie tędy
Połowa społeczeństwa to policyjni szpiedzy
Próbują zgłębić tajniki ulicznej wiedzy
Mają wszędzie wtyki więc uważaj na zakręty
Połowa społeczeństwa to policyjne mendy
[Zwrotka 1: Radar]
WSP 997 pierdolone w akcji pełne manipulacji
Zakłamania pościgi interwencje zatrzymania
Społeczeństwo które ogarnęła mania ścigania
Nie wiedząc o tym że sami wspólnie z psami
Zamknęli za kratami dobrego chłopaka
Co chciał od życia wiele
Co dostał mandżur i obskurną cele
Za jego zdrowie chmiele z ziomkiem co dzień pije
Jakoś się żyje mimo że wokół presja społeczeństwa
A reakcja to agresja przecież wiesz jak łatwo stracić
Nerwy bez przerwy spojrzenia starych bab wkurwiające
Mąż był Zomowcem dzieciaki bananowce
Swą wiedzę czerpiące z kolorowych reklam
Korekta życie to nie jest kurwa spektakl
Tak jak patrzenie w TV ekran
Który traktują jak jedyne lek na swoje ułomności
Pytasz skąd tyle złości powiedz czy łatwo żyć w takiej społeczności
[Zwrotka 2: Juras]
Prawda tonie w jednym wielkim farmazonie
Jakim jest społeczeństwo całkiem zaślepione
Uwięzione w problemach i w betonie
Ludzkie dłonie spracowane wymęczone
By podstawowe potrzeby były zaspokojone
Ludzie wciąż za forsą w pogoni
Zaślepieni jeden drugiemu ręki nie poda
Pomocnej dłoni w systemie
W którym możesz iść tylko na ściemie
Wolałem więc schronić się w podziemie
Gdzie prawda ma ogromne znaczenie
WSP zjednoczenie
W śródmiejskim sektorze
Być morze spełnione marzenie
Jeśli Bóg pomorze
Społeczeństwu na przekór
Wypiję zdrowie
Za Śródmieście południowe
Za południową stronę
Pytasz jakie społeczeństwo?
Popierdolone!
[Refren: Juras]
Połowa społeczeństwa to policyjni szpiedzy
Próbują zgłębić tajniki ulicznej wiedzy
Mają wszędzie wtyki więc uważaj na zakręty
Połowa społeczeństwa to policyjne mendy
[Zwrotka 3: Damian]
Walczysz o pozycje wśród społeczniaków tajniaków
Wasze życie do poprawki [i klateczka]
Duże dawki wciąż zioło jaramy kurwa w obcinaczy
Przy wizjerach społeczeństwo na żółtych papierach
W którym każdy osobiste ma pobudki
Jeden więcej wódki a jeden więcej zioła
Życie to szkoła która stawia zadanie
Stoi kombi na chamie
Podchodzisz wypierdalasz boki
Robota nie skończona ale słyszysz kroki
Policji nawoływanie przypał
Znów chujowe rozdanie
Trwa walka o wolną pozycje
Jebać policję
I szereg ich poddanych
Zasranych społeczniaków
Donosicieli którzy za uznanie
Wśród policji sprzedać by Cię chcieli
Przypał mieli i mają
Wśród przegranych zostają
Na własne życzenie poszli w zapomnienie
A ja wiem dlaczego tak się stało
Takie społeczeństwo
Tak im przykładało w mediach
A tu znajduje widownie
Dosłownie policyjne reportaże
To jedno wielkie przedstawienie
Które ma na celu ogłupienie
Szarego człowieka
Który od prawdy ucieka
I na rzeczywistość
Patrzy jak przez palce
By nie widzieć społeczeństwa
W życiowej walce
Po urazy i cierpienie
To wkurwienie niebezpieczne wizje
Życiowe szanse i kolizje
WSP nie mówię byle czego
Przeżyłeś wiele złego?
Nie przywiązuj się do niczego
Taa nie przywiązuj się do niczego
[Refren: Radar]
Połowa społeczeństwa to policyjni szpiedzy
Próbują zgłębić tajniki ulicznej wiedzy
Mają wszędzie wtyki więc uważaj na zakręty
Chcesz na skróty [chcesz?] A to nie tędy
Połowa społeczeństwa to policyjni szpiedzy
Próbują zgłębić tajniki ulicznej wiedzy
Mają wszędzie wtyki więc uważaj na zakręty
Połowa społeczeństwa to policyjne mendy
[Wyjście: Radar/Damian]
A Ty pytasz skąd w WSP tyle złości
Powiedz czy łatwo żyć w takiej społeczności
Pytasz skąd w WSP tyle złości
Powiedz czy łatwo żyć w takiej społeczności
Społeczeństwo społeczeństwo jakie? Popierdolone!