Chwila nieuwagi by WSP Lyrics
[Wejście: Radar & Damian]
Powiedz ziomek co wolisz wolność czy kratę?
Powiedz ziomek co wolisz wolność czy kratę?
Powiedz ziomek co wolisz wolność czy kratę?
Chłopaku pożegnaj się ze swymi marzeniami
[Zwrotka 1: Radar]
Dzieciaku zbyt łatwo swe życie spierdolić [tak] chwila nieuwagi, moment bez kontroli
Powiedz co wolisz ziomek wolność czy kratę czy jesteś gotowy na tak wielką stratę
Czy poświęcisz wszystko za nic przecież wiesz jak jest teraz pies czai się na każdym kroku
Zimowanie roku dwóch trzech czy pięciu ,a wszystko przez chwile nieuwagi jak na zdjęciu
Życie w zamknięciu czy raczej wegetacja trzeba sobie radzić taka sytuacja
Pamiętaj że czasem tak się kończy melanż chwila nieuwagi i list gończy
Raz to uruchomisz i już nigdy nie wyłączysz ścigany powinięty na gorącym, wpadka
Nie jedna matka cierpi za to że jej syn zajął się tym czym nigdy nie chciała
Płakała za to wszystko wybacz mamo cały czas to samo moje błędy a jej ból
Jak zamiana ról lecz to życie a nie teatr tu bieda doskwiera a matka łzy ociera
Mój czas jest teraz myślałem a tu lipa jeden wielki przypał , jeden wielki przypał
[Zwrotka 2: Damian]
Choroba z wyboru jak chciałeś tak żyj problemy swoje skryj , zamaskuj swój ryj
Dzięki sobie jesteś więźniem prywatnego życia nie odrzucasz ukrycia
Jako formę przetrwania odizolowania się od klimatu w którym żyłeś
Chwila nieuwagi i się wyłożyłeś z własnego głupiego wyboru
Teraz nie masz honoru a charakter jak kurwa to twoja strata
Na mych oczach lecą lata człowiek zarabia na siebie
Myśli o chlebie i o swojej rodzinie chwila nieuwagi i to minie
Tak to minie chłopaku pożegnaj się ze swymi marzeniami
Twój los oddzielony kratami od reszty świata
Od Boga zapłata czy pouczenie jesteś zawiedziony wkurwiony
Na swe otoczenie bo się nie udało teraz wszystkiego za mało
Jedzenia , ziomków i dobrego zioła
To przetrwania szkoła czy wakacje kto ma racje chwila nieuwagi
Tracisz reputacje szczyt doskonałości oddala się od Ciebie
Zgubne pretensje pozostaw dla siebie ja wyciągnę naukę
Chwila nieuwagi i wpierdolisz się na mukę , wpierdolisz się na mukę
Ty jedziesz
[Zwrotka 3: Juras & Radar]
Tajne agenty, wykręty, frajerskie patenty
Kwadrat vis-a-vis twych drzwi wynajęty
Podglądy, podsłuchy telefon jeden drugi głuchy konfidenty
Nie zawahają się od zdrady wchodzą z psami w układy środowiskowe wywiady
Sąsiedzi się wyprują i życie Ci zrujnują wiec posłuchaj mej rady
Nic nie stanie się nikomu jak nie będziesz trzymał w domu niczego
Nieodpowiedniego dlatego bo wszędzie są Ci
Bo wszędzie są Ci co na twój błąd czekają kurwy które z okien chodnik obcinają
Potem Ci powiedzą że sprawiedliwość wymierzają często wszystko tracą Ci
Co zbyt wiele poświęcają co zbyt wiele poświęcają tak WSP WSP W S P
[Wyjście: Radar]
Powiedz ziomek co wolisz wolność czy kratę?
Powiedz ziomek co wolisz wolność czy kratę?
Powiedz ziomek co wolisz wolność czy kratę?
Powiedz ziomek co wolisz wolność czy kratę?
Powiedz ziomek co wolisz wolność czy kratę?
Powiedz ziomek co wolisz wolność czy kratę?
Powiedz ziomek co wolisz wolność czy kratę?
Chłopaku pożegnaj się ze swymi marzeniami
[Zwrotka 1: Radar]
Dzieciaku zbyt łatwo swe życie spierdolić [tak] chwila nieuwagi, moment bez kontroli
Powiedz co wolisz ziomek wolność czy kratę czy jesteś gotowy na tak wielką stratę
Czy poświęcisz wszystko za nic przecież wiesz jak jest teraz pies czai się na każdym kroku
Zimowanie roku dwóch trzech czy pięciu ,a wszystko przez chwile nieuwagi jak na zdjęciu
Życie w zamknięciu czy raczej wegetacja trzeba sobie radzić taka sytuacja
Pamiętaj że czasem tak się kończy melanż chwila nieuwagi i list gończy
Raz to uruchomisz i już nigdy nie wyłączysz ścigany powinięty na gorącym, wpadka
Nie jedna matka cierpi za to że jej syn zajął się tym czym nigdy nie chciała
Płakała za to wszystko wybacz mamo cały czas to samo moje błędy a jej ból
Jak zamiana ról lecz to życie a nie teatr tu bieda doskwiera a matka łzy ociera
Mój czas jest teraz myślałem a tu lipa jeden wielki przypał , jeden wielki przypał
[Zwrotka 2: Damian]
Choroba z wyboru jak chciałeś tak żyj problemy swoje skryj , zamaskuj swój ryj
Dzięki sobie jesteś więźniem prywatnego życia nie odrzucasz ukrycia
Jako formę przetrwania odizolowania się od klimatu w którym żyłeś
Chwila nieuwagi i się wyłożyłeś z własnego głupiego wyboru
Teraz nie masz honoru a charakter jak kurwa to twoja strata
Na mych oczach lecą lata człowiek zarabia na siebie
Myśli o chlebie i o swojej rodzinie chwila nieuwagi i to minie
Tak to minie chłopaku pożegnaj się ze swymi marzeniami
Twój los oddzielony kratami od reszty świata
Od Boga zapłata czy pouczenie jesteś zawiedziony wkurwiony
Na swe otoczenie bo się nie udało teraz wszystkiego za mało
Jedzenia , ziomków i dobrego zioła
To przetrwania szkoła czy wakacje kto ma racje chwila nieuwagi
Tracisz reputacje szczyt doskonałości oddala się od Ciebie
Zgubne pretensje pozostaw dla siebie ja wyciągnę naukę
Chwila nieuwagi i wpierdolisz się na mukę , wpierdolisz się na mukę
Ty jedziesz
[Zwrotka 3: Juras & Radar]
Tajne agenty, wykręty, frajerskie patenty
Kwadrat vis-a-vis twych drzwi wynajęty
Podglądy, podsłuchy telefon jeden drugi głuchy konfidenty
Nie zawahają się od zdrady wchodzą z psami w układy środowiskowe wywiady
Sąsiedzi się wyprują i życie Ci zrujnują wiec posłuchaj mej rady
Nic nie stanie się nikomu jak nie będziesz trzymał w domu niczego
Nieodpowiedniego dlatego bo wszędzie są Ci
Bo wszędzie są Ci co na twój błąd czekają kurwy które z okien chodnik obcinają
Potem Ci powiedzą że sprawiedliwość wymierzają często wszystko tracą Ci
Co zbyt wiele poświęcają co zbyt wiele poświęcają tak WSP WSP W S P
[Wyjście: Radar]
Powiedz ziomek co wolisz wolność czy kratę?
Powiedz ziomek co wolisz wolność czy kratę?
Powiedz ziomek co wolisz wolność czy kratę?
Powiedz ziomek co wolisz wolność czy kratę?