Papierowy Księżyc cover by Video Lyrics
Nie, nie będę
W San Francisco
To nie to miejsce i czas
Jutro dla mnie to już przyszłość
Inna kreacja i twarz
Schną na szybie ślady łez
Pora już dograć ten akt
Kto z nas kiedyś patrząc wstecz
Wspomni love story sprzed lat
Wspomni love story sprzed lat
[Refren]
Papierowy księżyc z nieba spadł
Skończył się video film
Może to był romans, może żart
Dziś nie obchodzi mnie to
Dziś już nie martwię się tym
Papierowy księżyc z nieba spadł
Umarł król, niech żyje król
Znów taksówką sam jadę w świat
W którym nie liczy się nic
Prócz paru szaleństw i bzdur
Marzy mi się
Jokohama
Hotel z obłoków i szkła
Jak mam zmienić
Fałsz i banał
Życia, co byle jak trwa
Schną na szybie ślady łez
Ktoś z nas wyjść musi na plus
Taki mały dramat, lecz
Wszystko w nim jasne jest już
Wszystko w nim jasne jest już
[Refren]
Papierowy księżyc z nieba spadł
Skończył się video film
Może to był romans, może żart
Dziś nie obchodzi mnie to
Dziś już nie martwię się tym
Papierowy księżyc z nieba spadł
Umarł król, niech żyje król
Znów taksówką sam jadę w świat
W którym nie liczy się nic
Prócz paru szaleństw i bzdur
W San Francisco
To nie to miejsce i czas
Jutro dla mnie to już przyszłość
Inna kreacja i twarz
Schną na szybie ślady łez
Pora już dograć ten akt
Kto z nas kiedyś patrząc wstecz
Wspomni love story sprzed lat
Wspomni love story sprzed lat
[Refren]
Papierowy księżyc z nieba spadł
Skończył się video film
Może to był romans, może żart
Dziś nie obchodzi mnie to
Dziś już nie martwię się tym
Papierowy księżyc z nieba spadł
Umarł król, niech żyje król
Znów taksówką sam jadę w świat
W którym nie liczy się nic
Prócz paru szaleństw i bzdur
Marzy mi się
Jokohama
Hotel z obłoków i szkła
Jak mam zmienić
Fałsz i banał
Życia, co byle jak trwa
Schną na szybie ślady łez
Ktoś z nas wyjść musi na plus
Taki mały dramat, lecz
Wszystko w nim jasne jest już
Wszystko w nim jasne jest już
[Refren]
Papierowy księżyc z nieba spadł
Skończył się video film
Może to był romans, może żart
Dziś nie obchodzi mnie to
Dziś już nie martwię się tym
Papierowy księżyc z nieba spadł
Umarł król, niech żyje król
Znów taksówką sam jadę w świat
W którym nie liczy się nic
Prócz paru szaleństw i bzdur