Głód by Tusz Na Rkach Lyrics
[Hook: Cleo x2]
Czuję głód, czarna noc, znów nie mogę spać
Pisze tekst jakby był to ostatni track
To wyczekany znak
To przełom, to mój czas
[Verse 1: Tusz Na Rękach]
Dzisiaj żyję tak jak by się świat miał skończyć jutro
Łóżko, a w nim ona plus Mary Jane, mówiąc krótko: trójkąt
Uwielbiam jej tatuaże, w odbiciu oczu podwórko
Gdzie jak nie jesteś stąd lepiej ziom nie trzaskaj furtką
Mówią nam hip hop to poezja ulic, mam
Swoje zdanie jak swoją twarz i dla mnie to umysłu stan
Coś więcej niż zlepek prawd przetworzonych w megabajt
Dziś dzieciaki chcą szybki fame, szybki szmal więc pryska czar
Wybacz, mała dygresja, znów wracamy do niej
I choć w spodniach nie mam kilku stów to mam jej dłonie
Jest spoko, jakiś za bardzo, jakiś za wysoko
Bo determinacje zawdzięczamy blokom, blokom, blokom
Tu gdzie szarość, szary dym wylewa się z jej ust
Na mój tors i brzuch, cóż, uwielbiam jak schodzą w dół
Zabijamy ból, znów mam na rękach tusz
A Donatan zrobił bit więc nie jestem smutny już
[Hook: Cleo x2]
Czuję głód, czarna noc, znów nie mogę spać
Pisze tekst jakby był to ostatni track
To wyczekany znak
Ten przełom to mój czas
[Hook: Tusz Na Rękach]
Czuje głód, czarna noc, znów nie mogę spać
Pisze tekst jakby był to miał być mój ostatni track
Czekałem na ten przełom, czekałem na ten znak
Na moje 5 minut, 300 sekund, mój czas
[Verse 2: Tusz Na Rękach]
Moi drodzy, czasami bywa, że zarzucacie mi monotematyczność
Ale przecież hip-hop to nic innego, jak przelana na kartkę rzeczywistość
I nic dodać, nic ująć, pozdrawiam tych, co to czuja
Że nie pieprze im o sprawach, które mnie nie interesują
Pozdro więc, UrbanRec, moje serce bije w rytm
Też chciałbym tu normalnie żyć, choć mam amerykańskie sny
Tak jak Ty (tak jak Ty) Tak jak ona ma 5
Jak idziesz po sukces z głową w górze, nie na kolanach
Wiem, w pierwszej zwrotce nawinąłem, że to lubię, ale
Nie w kiblu w klubie, tylko jak coś do ciebie czuję
Ej! Wtedy zapraszam cie na inny level
I przejdziemy w 69, albo jak Kasta w 71!
Czekaj, aż pozbieram wszystkie swoje myśli
Bo ten numer się zrobił nieprzyzwoicie monotematyczny
Cóż... Chyba znowu czuję głód
I mam gdzieś co o mnie myślisz - osądzić mnie może tylko Bóg
[Hook: Cleo x2]
Czuję głód, czarna noc, znów nie mogę spać
Pisze tekst jakby był to ostatni track
To wyczekany znak
Ten przełom to mój czas
Czuję głód, czarna noc, znów nie mogę spać
Pisze tekst jakby był to ostatni track
To wyczekany znak
To przełom, to mój czas
[Verse 1: Tusz Na Rękach]
Dzisiaj żyję tak jak by się świat miał skończyć jutro
Łóżko, a w nim ona plus Mary Jane, mówiąc krótko: trójkąt
Uwielbiam jej tatuaże, w odbiciu oczu podwórko
Gdzie jak nie jesteś stąd lepiej ziom nie trzaskaj furtką
Mówią nam hip hop to poezja ulic, mam
Swoje zdanie jak swoją twarz i dla mnie to umysłu stan
Coś więcej niż zlepek prawd przetworzonych w megabajt
Dziś dzieciaki chcą szybki fame, szybki szmal więc pryska czar
Wybacz, mała dygresja, znów wracamy do niej
I choć w spodniach nie mam kilku stów to mam jej dłonie
Jest spoko, jakiś za bardzo, jakiś za wysoko
Bo determinacje zawdzięczamy blokom, blokom, blokom
Tu gdzie szarość, szary dym wylewa się z jej ust
Na mój tors i brzuch, cóż, uwielbiam jak schodzą w dół
Zabijamy ból, znów mam na rękach tusz
A Donatan zrobił bit więc nie jestem smutny już
[Hook: Cleo x2]
Czuję głód, czarna noc, znów nie mogę spać
Pisze tekst jakby był to ostatni track
To wyczekany znak
Ten przełom to mój czas
[Hook: Tusz Na Rękach]
Czuje głód, czarna noc, znów nie mogę spać
Pisze tekst jakby był to miał być mój ostatni track
Czekałem na ten przełom, czekałem na ten znak
Na moje 5 minut, 300 sekund, mój czas
[Verse 2: Tusz Na Rękach]
Moi drodzy, czasami bywa, że zarzucacie mi monotematyczność
Ale przecież hip-hop to nic innego, jak przelana na kartkę rzeczywistość
I nic dodać, nic ująć, pozdrawiam tych, co to czuja
Że nie pieprze im o sprawach, które mnie nie interesują
Pozdro więc, UrbanRec, moje serce bije w rytm
Też chciałbym tu normalnie żyć, choć mam amerykańskie sny
Tak jak Ty (tak jak Ty) Tak jak ona ma 5
Jak idziesz po sukces z głową w górze, nie na kolanach
Wiem, w pierwszej zwrotce nawinąłem, że to lubię, ale
Nie w kiblu w klubie, tylko jak coś do ciebie czuję
Ej! Wtedy zapraszam cie na inny level
I przejdziemy w 69, albo jak Kasta w 71!
Czekaj, aż pozbieram wszystkie swoje myśli
Bo ten numer się zrobił nieprzyzwoicie monotematyczny
Cóż... Chyba znowu czuję głód
I mam gdzieś co o mnie myślisz - osądzić mnie może tylko Bóg
[Hook: Cleo x2]
Czuję głód, czarna noc, znów nie mogę spać
Pisze tekst jakby był to ostatni track
To wyczekany znak
Ten przełom to mój czas