Song Page - Lyrify.me

Lyrify.me

Koloryt miast by Trute Lyrics

Genre: rap | Year: 2014

[Refren x2]
Kiedyś KRS-One wytłumaczył co i jak
Kolejna ekipa się zbroi, bo dziś skok na yard
Pełno w dłoni farb, tam chromy, tu rap
A ty sprawdź - koloryt miast

[Zwrotka 1]
Linia SKM, tyle miejsc, każde to małe hall of fame
Bicie serc na yardach, gdy farba na ścianie kładzie cień
Outline go rozjaśnia, kolejne błyszczy srebro
Frajerzy to niszczyć będą, i tak zrobią następną, wiesz?
Stylowy bombing, adrenalina, hobby
Na pewno z pierwszej piątki kategorii trójmiejskie sporty
Twórcy lokalnej historii: EveryWhere Crew czy Dope Smokers
Nikt zużytych przez nich puch nie przeliczyłby na pieniądze
Raz tam, raz tu, wjazd znów z nowym jointem
I oby wjazd psów nie niweczył akcji konkret
Miasto nie śpi, wciąż nabiera kolorytów
A ja patrząc na to co dzień, nawijam o tym do bitu
Nie mówię o sobie writer, bo nigdy nim nie byłem
Ale fakt faktem, jak co drugi, szlifowałem style, ostro
Będąc szczylem, non stop, a dzisiaj mając przywilej
Patrząc na prac tyle, dla ekip pozdro
[Refren x2]

[Zwrotka 2]
Tysiące ksywek na murach, która kultura rządzi w miastach?
Nie obcisłe koszule do rurek, co to za farsa
Konkretne wrzuty sprawdź sam i oddaj respekt
Zwykły wandalizm, tak, brat, przecież to śmieszne
Zardzewiałe składy ożywione przez panele
Ekipy walczą kolorem, z nimi walczą (dźwięk syreny policyjnej)
Dewastacja nie jest celem, spróbuj dostrzec w tym sztukę
Chcesz czy nie, prędzej czy później, nowe wrzuty wjadą z hukiem
Biorą w obroty Montanę, nie tą z durnego serialu
I na ścianę, nagrywane akcje na nielegalu
Obczaj w necie klasyki od nieśmiertelnego "Wild style"
Nie po to, by czerpać profity, graffiti to pasja
Kulturalne chłopaczyny, choć maniery nie z salonów
Duży respekt za wyczyny, wprowadzanie folkloru
4 elementy, ziomuś, o tym zawsze pamiętaj
Piątym uzupełniaj, a historia przetrwa

[Refren x2]