My by Trap_typieee Lyrics
Ja nie zasługuje na to aby usunąć uczucia…
To tylko przyjaźń, tak mówiłaś do mnie zawsze a ja zalany wyrzutem
W sumie nie widać, jedna szansa nam odpadła nie musiałem ciebie szukać
A domyślać tego czy może mnie kochasz tego czy masz mnie na dystans
Wróciłaś…
I czemu tak się dzieje że w nocy nie mogę spać?
Się nie boje duchów, o ciebie się będę bać
Wole być stracony niż żebyś traciła czas
Dzisiaj kochasz mnie, jutro nienawidzisz nas
Puste miasto, puste słowa puste myśli mam
Powinienem na pustyni se zamieszkać sam
Wszystko wychodzi po chwili, czytaj setki kłamstw
Pieniądze nie dadzą prawdy, czytaj setki kłamstw
Im więcej cie widzę w tym mocniej granice przekraczam i dotykam ust
Nasze spojrzenia znają okolice, znajomi na plecach jak łup
Mam amunicje na dłoni jak ktoś cie zaczepi, to dostanie w dziub
I chociaż mam cie przy skroni to wiem że nie mogę być z tobą ten ból
Jak mam jeszcze pokazywać że zależy mi?
Ile jeszcze minie godzin a ile dni?
Daj mi ręke i pójdziemy tam przez pole min
Weź nóź i mnie zabij albo za mnie giń
Weź nóź i mnie zabij albo ze mną pchnij
Ten nóż nie jest okej, jest zły
Zamknij oczy tylko powiedz mi, otworzymy życie znów tylko słowem „my”
Leżemy obok siebie udajemy ze nic nie czujemy do siebie
A nasze usta dziś tak dają nam nadzieje, na te kolejne dni
Na te kolejne chwile z tobą kocham uwierz mi
Typy wpadają w agresje a dziewczyny w płacz
One przez to poznały znaczenie słowa chlać
Oni przez to poznali znaczenie słowa brać
Używki zabijają smutki oby nie nas
To tylko przyjaźń, tak mówiłaś do mnie zawsze a ja zalany wyrzutem
W sumie nie widać, jedna szansa nam odpadła nie musiałem ciebie szukać
A domyślać tego czy może mnie kochasz tego czy masz mnie na dystans
Wróciłaś…
I czemu tak się dzieje że w nocy nie mogę spać?
Się nie boje duchów, o ciebie się będę bać
Wole być stracony niż żebyś traciła czas
Dzisiaj kochasz mnie, jutro nienawidzisz nas
Puste miasto, puste słowa puste myśli mam
Powinienem na pustyni se zamieszkać sam
Wszystko wychodzi po chwili, czytaj setki kłamstw
Pieniądze nie dadzą prawdy, czytaj setki kłamstw
Im więcej cie widzę w tym mocniej granice przekraczam i dotykam ust
Nasze spojrzenia znają okolice, znajomi na plecach jak łup
Mam amunicje na dłoni jak ktoś cie zaczepi, to dostanie w dziub
I chociaż mam cie przy skroni to wiem że nie mogę być z tobą ten ból
Jak mam jeszcze pokazywać że zależy mi?
Ile jeszcze minie godzin a ile dni?
Daj mi ręke i pójdziemy tam przez pole min
Weź nóź i mnie zabij albo za mnie giń
Weź nóź i mnie zabij albo ze mną pchnij
Ten nóż nie jest okej, jest zły
Zamknij oczy tylko powiedz mi, otworzymy życie znów tylko słowem „my”
Leżemy obok siebie udajemy ze nic nie czujemy do siebie
A nasze usta dziś tak dają nam nadzieje, na te kolejne dni
Na te kolejne chwile z tobą kocham uwierz mi
Typy wpadają w agresje a dziewczyny w płacz
One przez to poznały znaczenie słowa chlać
Oni przez to poznali znaczenie słowa brać
Używki zabijają smutki oby nie nas