Kawałek Siebie by Trap_typieee Lyrics
[Zwrotka 1]
Każdy kawałek to moja życiówka, zawsze tak mówię
Bo wtedy oddaje kawałek siebie dlatego tematy mam zmienne
Ciągle, mówili zmień się, wątpię, to że jestem zagubiony nie znaczy że byłem zagubionym chłopcem
Kiedy zamykam oczy, widzę siebie młodego jak pije i kopce
Póki co jest dobrze, ale miewam stany gdzie mogę się oprzeć, niedobrze
Nie pytaj kogo się lękam, ja boje się siebie a boje się tylko o siebie bo w siebiе nie wierze tak mocno jak w ciеbie (Nie!)
Nikogo innego jak ciebie (Nie!)
Jak słuchasz tej nuty to nie wierz w nią, błagam Cię uwierz tu w siebie, ziom
Dowiedz się tylko kto jest kto, jak ktoś Cię nie lubi to przytul go
Jak masz zajebiście zbudowanego ziomka mówisz że jesteś od niego, pamiętaj, nie jesteś jego kolegą
Ja też mam zajebiście zbudowanego ziomka a nie mówię że jestem od niego
Pamiętaj on jest lepszy twojego, ale no i co z tego, w bani mam jeszcze jednego
[Zwrotka 2]
Dziwne jest dla mnie to że mogę napisać tekst a potem go nawinąć (a potem go nawinąć)
To tak samo jakbym był nieprzytomny i obalał samotnie wino (wino)
Szczerość zawsze była winą (Ej!) modlitwa jest moją siłą (Nie!)
I Czasem nie wiem czy idę do Boga czy staram się jego ominąć
Boże..
Tyle grzechu ale nie z mojej winy że potem musiałem sobie zmieniać ksywy
W siebie nie wierzę a jestem prawdziwy
Also gdyby niby, niby, niby, niby, niby, niby, niby, niby, nibym nie istniał kminisz?
(Co za typ! Dobra stop haha, finish, joł)
[Zwrotka 3]
NIgdy nie byłem poważny, nawet na bicie no popatrz
Nigdy nie byłem na pokaz, bo zawsze byłem na blokach
Żaden psychiatra nie umiał powiedzieć mi jaką ja mam osobowość
(aaaaaaaaaaa, i co się patrzysz?)
Powoli się robi nerwowo...
Puściłem do sieci nerwicę lękową, myślałem że jak ją wyduszę to puści, wiem w takim przekonaniu byłem pusty, ej
Puściłem do sieci nerwicę lękową, to moje schorzenia a ludzie są puści, nagle każdy zaczyna się dusić
[Outro]
U was to jest głupota a nie choroba psychiczna, nie nadwyrężaj tego słowa
Nerwica!, gdzie jest logika?
Jeden napisał na insta, że koleżanka ma taki sam problem bo rzuca w klasie piórnikiem (japierdole)
Może on też to ma, a nie tylko ja?
Czasami kłócę się sam ze sobą, co też tak masz?
Nawet nie wiem jaki był początek tego tekstu, co też tak masz?
Może to schizofrenia i potrzeba mi leku, te-te-też tak masz?
Każdy kawałek to moja życiówka, zawsze tak mówię
Bo wtedy oddaje kawałek siebie dlatego tematy mam zmienne
Ciągle, mówili zmień się, wątpię, to że jestem zagubiony nie znaczy że byłem zagubionym chłopcem
Kiedy zamykam oczy, widzę siebie młodego jak pije i kopce
Póki co jest dobrze, ale miewam stany gdzie mogę się oprzeć, niedobrze
Nie pytaj kogo się lękam, ja boje się siebie a boje się tylko o siebie bo w siebiе nie wierze tak mocno jak w ciеbie (Nie!)
Nikogo innego jak ciebie (Nie!)
Jak słuchasz tej nuty to nie wierz w nią, błagam Cię uwierz tu w siebie, ziom
Dowiedz się tylko kto jest kto, jak ktoś Cię nie lubi to przytul go
Jak masz zajebiście zbudowanego ziomka mówisz że jesteś od niego, pamiętaj, nie jesteś jego kolegą
Ja też mam zajebiście zbudowanego ziomka a nie mówię że jestem od niego
Pamiętaj on jest lepszy twojego, ale no i co z tego, w bani mam jeszcze jednego
[Zwrotka 2]
Dziwne jest dla mnie to że mogę napisać tekst a potem go nawinąć (a potem go nawinąć)
To tak samo jakbym był nieprzytomny i obalał samotnie wino (wino)
Szczerość zawsze była winą (Ej!) modlitwa jest moją siłą (Nie!)
I Czasem nie wiem czy idę do Boga czy staram się jego ominąć
Boże..
Tyle grzechu ale nie z mojej winy że potem musiałem sobie zmieniać ksywy
W siebie nie wierzę a jestem prawdziwy
Also gdyby niby, niby, niby, niby, niby, niby, niby, niby, nibym nie istniał kminisz?
(Co za typ! Dobra stop haha, finish, joł)
[Zwrotka 3]
NIgdy nie byłem poważny, nawet na bicie no popatrz
Nigdy nie byłem na pokaz, bo zawsze byłem na blokach
Żaden psychiatra nie umiał powiedzieć mi jaką ja mam osobowość
(aaaaaaaaaaa, i co się patrzysz?)
Powoli się robi nerwowo...
Puściłem do sieci nerwicę lękową, myślałem że jak ją wyduszę to puści, wiem w takim przekonaniu byłem pusty, ej
Puściłem do sieci nerwicę lękową, to moje schorzenia a ludzie są puści, nagle każdy zaczyna się dusić
[Outro]
U was to jest głupota a nie choroba psychiczna, nie nadwyrężaj tego słowa
Nerwica!, gdzie jest logika?
Jeden napisał na insta, że koleżanka ma taki sam problem bo rzuca w klasie piórnikiem (japierdole)
Może on też to ma, a nie tylko ja?
Czasami kłócę się sam ze sobą, co też tak masz?
Nawet nie wiem jaki był początek tego tekstu, co też tak masz?
Może to schizofrenia i potrzeba mi leku, te-te-też tak masz?