Korsarz by Tiwol Lyrics
[Refren: Tiwol]
Opowiem Ci bajkę
Gdzie buja moją łajbę (i tak)
I tak szukam prawdę
Mam złamane serce
A i tak szukam wrażeń (wciąż jestem)
Wciąż jestem korsarzem x2
[Bridge: Tiwol]
Już mam dość
Morskie duchy znów kolejną noc chcą mi dawać w kość
Fałszywi ludzie ciągle chcą mi zabrać szczęście
Ale w ich powody szczerze mówiąc już nawet nie wierzę
[Zwrotka 1: Tiwol]
Znowu chodzą za mną i spalić mnie chcą
Szkoda, że nic nie widzę no bo stoję za mgłą
Nie chce czuć żadnych granic, chcę powiedzieć dość
Ale mi to nie wychodzi no bo jestem znowu sobą
Pocieszałem ziomka gdy stracił kobietę
Teraz sam w domu siedzę nawet sam siebie nie zdziеrżę
Dobrze wiem, że tеn cały czas wysoko mierzę
Ale ciągle mam wrażenie, że ktoś robi ode mnie więcej
[Refren: Tiwol]
Opowiem Ci bajkę
Gdzie buja moją łajbę (i tak)
I tak szukam prawdę
Mam złamane serce
A i tak szukam wrażeń (wciąż jestem)
Wciąż jestem korsarzem x2
[Bridge: Tiwol]
Już mam dość
Morskie duchy znów kolejną noc chcą mi dawać w kość
Fałszywi ludzie ciągle chcą mi zabrać szczęście
Ale w ich powody szczerze mówiąc już nawet nie wierzę
[Zwrotka 2: Tiwol]
Można żyć ciągle nadzieją, jesteś dobry to się śmieją
Nawet jeśli robisz to dla innych liczy się tylko hajs
Takie błędne koło ludzi każdy widzi kto się trudzi
Dlatego rejs ten płynie i rozbije gdzie pakajs
Nie rabuje statków nie wiem za co mnie tak karzą
Na cienkiej lince ponad nami swoje życie ważą
Po co uciekać skoro i tak na nas patrzą
Na mieście za niedługo możesz mi już mówić pardon
Opowiem Ci bajkę
Gdzie buja moją łajbę (i tak)
I tak szukam prawdę
Mam złamane serce
A i tak szukam wrażeń (wciąż jestem)
Wciąż jestem korsarzem x2
[Bridge: Tiwol]
Już mam dość
Morskie duchy znów kolejną noc chcą mi dawać w kość
Fałszywi ludzie ciągle chcą mi zabrać szczęście
Ale w ich powody szczerze mówiąc już nawet nie wierzę
[Zwrotka 1: Tiwol]
Znowu chodzą za mną i spalić mnie chcą
Szkoda, że nic nie widzę no bo stoję za mgłą
Nie chce czuć żadnych granic, chcę powiedzieć dość
Ale mi to nie wychodzi no bo jestem znowu sobą
Pocieszałem ziomka gdy stracił kobietę
Teraz sam w domu siedzę nawet sam siebie nie zdziеrżę
Dobrze wiem, że tеn cały czas wysoko mierzę
Ale ciągle mam wrażenie, że ktoś robi ode mnie więcej
[Refren: Tiwol]
Opowiem Ci bajkę
Gdzie buja moją łajbę (i tak)
I tak szukam prawdę
Mam złamane serce
A i tak szukam wrażeń (wciąż jestem)
Wciąż jestem korsarzem x2
[Bridge: Tiwol]
Już mam dość
Morskie duchy znów kolejną noc chcą mi dawać w kość
Fałszywi ludzie ciągle chcą mi zabrać szczęście
Ale w ich powody szczerze mówiąc już nawet nie wierzę
[Zwrotka 2: Tiwol]
Można żyć ciągle nadzieją, jesteś dobry to się śmieją
Nawet jeśli robisz to dla innych liczy się tylko hajs
Takie błędne koło ludzi każdy widzi kto się trudzi
Dlatego rejs ten płynie i rozbije gdzie pakajs
Nie rabuje statków nie wiem za co mnie tak karzą
Na cienkiej lince ponad nami swoje życie ważą
Po co uciekać skoro i tak na nas patrzą
Na mieście za niedługo możesz mi już mówić pardon