Song Page - Lyrify.me

Lyrify.me

Potrójne Pasmo Nieszczęść by Three-legged Pants Lyrics

Genre: rap | Year: 2020

1
Psychotropy kiedyś to Powerade i Bakuś
Teraz twój diler z miejscem urodzenia Baku
Zadowala pociąg białego piachu
A wkurwiają tratwy pełne czarnych dzieciaków
Spoko co za dużo to nie zdrowo mordko
Jednak w sobotę wróciłeś późno z korpo
Jak pijawka swój kieliszek ssałeś mocno
Później w wannie z przełożoną Szorbot
Dzisiaj te brudy zna nawet motłoch
Miał być awans a przez korupcję o szczeble się
Potknął
Każdy tutaj ma syf w bani jak Nicholson
To co w Wiśle płynie przejmie wasze potomstwo
2
Jeździ mini Bradleyem słucha Drake i Lany
O jej szkole pisał mąż Hanny Montany
Generyczne baby szeroki spodzień
Af1 milion takich klonów spotykam
Netflix dla nich nad Ulissesa
A po seansie zawsze połyka
Nieudana kariera bachor w Kinder niespodziance
Lat 19 teraz w robocie siedzi do 19
Miała wszystko teraz nie ma oziK
Przynajmniej w mieszkaniu nadal cozy
Były chłop skuwa kafle w Azji
Ona na ławce osiedlowej tak jak Mesut Ozil
3
Napierdala deszcz w papę ostro
Moknie zakropiony kierowca Volvo
Na co dzień dandys okryty folią
Nocą Don Pedro nikczemny Zorro
Samotna matka czeka pod firmą
Dzwoni w automacie bilon
Dotyka jej jakby grał w Guitar Hero
Bohaterem będzie kiedy ona puści pillow
Nazajutrz on kochający ojciec 4 dzieci
A do niej kolejka na A4
On dyryguje Mordorem
Ona na widok batuty się szczerzy