Lato 95 by The Analogs Lyrics
[Zwrotka 1]
Nie wierząc w nic nigdy do końca
Byliśmy w podziemiu daleko od słońca
Kochaliśmy tylko samych siebie
Punk rock, reggae i Rocksteady
Nie słuchając, co nam mówili
Szliśmy dalej, nie ufając chwili
Dziewczyny w klubie w piątkowe wieczory
Pachniały tak, że każdy był chory
[Refren]
Lato '95 – w oczach miłość, w oczach śmierć
Lato '95 – z tobą być, zniknęłaś gdzieś
Lato '95 – spełnione marzenia i sny
Lato '95 – Iwan wtedy jeszcze żył
[Zwrotka 2]
Los rzucał kości, różnie wypadało
Jedni przetrwali, drudzy szli na dno
Piwa łyk pozwalał przeżyć
I każdy przestawał w boga wierzyć
Nie słuchając, co nam mówili
Szliśmy dalej, nie ufając chwili
Dziewczyny w klubie w piątkowe wieczory
Pachniały tak, że każdy był chory
[Refren x2]
Lato '95 – w oczach miłość, w oczach śmierć
Lato '95 – z tobą być, zniknęłaś gdzieś
Lato '95 – spełnione marzenia i sny
Lato '95 – Iwan wtedy jeszcze żył
[Tekst i adnotacje na Rock Genius Polska]
Nie wierząc w nic nigdy do końca
Byliśmy w podziemiu daleko od słońca
Kochaliśmy tylko samych siebie
Punk rock, reggae i Rocksteady
Nie słuchając, co nam mówili
Szliśmy dalej, nie ufając chwili
Dziewczyny w klubie w piątkowe wieczory
Pachniały tak, że każdy był chory
[Refren]
Lato '95 – w oczach miłość, w oczach śmierć
Lato '95 – z tobą być, zniknęłaś gdzieś
Lato '95 – spełnione marzenia i sny
Lato '95 – Iwan wtedy jeszcze żył
[Zwrotka 2]
Los rzucał kości, różnie wypadało
Jedni przetrwali, drudzy szli na dno
Piwa łyk pozwalał przeżyć
I każdy przestawał w boga wierzyć
Nie słuchając, co nam mówili
Szliśmy dalej, nie ufając chwili
Dziewczyny w klubie w piątkowe wieczory
Pachniały tak, że każdy był chory
[Refren x2]
Lato '95 – w oczach miłość, w oczach śmierć
Lato '95 – z tobą być, zniknęłaś gdzieś
Lato '95 – spełnione marzenia i sny
Lato '95 – Iwan wtedy jeszcze żył
[Tekst i adnotacje na Rock Genius Polska]