Czarna orkiestra by The Analogs Lyrics

[Zwrotka 1]
Lata za nami, a świat trwa
W szaleństwie, które trudno zrozumieć
Twarze przykrywa czasu mgła
A nasza droga wiedzie pod górkę
Mdłe obietnice dano nam
Lecz nasze życie to czekanie
Pytasz czy serce w ogóle mam
Czemu nie płaczę na żądanie

[Refren]
Przykro mi, mała, lecz nie czuję nic
Gdy smutno gra czarna orkiestra
Przykro mi mała, lecz nie będę pił
Za spokój duszy prezydenta

[Zwrotka 2]
Chciałbym powiedzieć tobie, że
Wiem, jaki śmierć ma kolor oczu
Ten kraj nie kochał nigdy mnie
Więc za co ja mam jego kochać
I nigdy krew takich jak my
Która wypełnia rynsztoki miasta
Nie była warta dla nich nic
Więc teraz trudno jest mi płakać
[Refren]
Przykro mi, mała, lecz nie czuję nic
Gdy smutno gra czarna orkiestra
Przykro mi mała, lecz nie będę pił
Za spokój duszy prezydenta

[Zwrotka 3]
Salw honorowych pustych dźwięk
Toczy się echem w mojej głowie
Czy myślisz, że stać ich na łzy
Kiedy umiera zwykły człowiek
Czarna orkiestra głośno gra
Zagłusza bicie mego serca
Dla nas na co dzień ona gra
A dla nich tylko z okazji śmierci

[Refren x2]
Przykro mi, mała, lecz nie czuję nic
Gdy smutno gra czarna orkiestra
Przykro mi mała, lecz nie będę pił
Za spokój duszy prezydenta

[Tekst i adnotacje na Rock Genius Polska]