Song Page - Lyrify.me

Lyrify.me

F.I.O.D.O.R by Tede Lyrics

Genre: rap | Year: 2003

[Intro]
Wiesz o czy mówię
Takie kawałki nawijałem wtedy
F.I.O.D.O.R
Hardcore....

[Zwrotka 1]
Przestawiam na ON działa mój mikrofon
Reprezentuje skład Gib Gibon
Szlachetny jak Harley Davidson
I elitarny jak jednostka Grom
Wiesz Gib Gibon nie diri bom bom
To znowu ja z kolejną bombą
Stylu i jazdy następne combo
Dedykowane tym samym ziomblom
Warszafskiego kroplą jestem
Tak jak BRX jest szelestem
Bo jesteś? (jestem) ja też jestem
24h automat jak Nestle
Mogę napierdalać jeszcze i jeszcze
Harpagan styl ZTJ bezczel
Wszystko co chcę w taktach zmieszczę
Nadchodzę kurwa, zrób mi przestrzeń
[Refren x6]
F.I.O.D.O.R Czasem to jest hardcore

[Zwrotka 2]
Ludzie żyją z tygodnia na tydzień
Ja z dnia na dzień i jakoś idzie
Na koncertach łał robią dzidzie
A mi jest to miło widzieć joł cizie
Fiodor idzie nadchodzę zrób miejsce
To się nazywa antre, wejście
Weźcie mikrofon dajcie i przejdźcie
Ja rozpierdalam pierwszym podejściem
Robię rap coraz częściej
Na koncertach jest coraz gęściej
Słychać o nas w każdym mieście
Rap nam sprzyja no i szczęście
Mieszczę się we wszystkie takty
Nagrywam szalone kompakty
Które wprawiają ludzi w zachwyt
Spójrz naprawdę to fakty

[Refren x6]
F.I.O.D.O.R Czasem to jest hardcore

[Zwrotka 3: Tede]
Grać rap to moja misja
TDF akcje druga emisja
Czasem totalny freestyle
Czasem liter dużo jak w listach
Liryczny terrorysta
Chcesz to weź mnie na próbę wystaw
Stwórz okazję ja ją wykorzystam
Udowodnię tobie, że jesteś pizda
Hip hopowy wokalista żaden
Sprawdź mnie jak na freestyle jadę
Ja tam tryskam jak wąż jadem
Esencja czysta Warszafski Deszcz z gradem
Daje radę wiem to ale dzięki Filip
Podstawa to szanować wielość styli
Jestem gotów każdej chwili
Nadchodzę miejsce byście zrobili
[Refren x6]
F.I.O.D.O.R Czasem to jest hardcore

[Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]