Idę sam by Teabe Lyrics
[Zwrotka 1]
Jest ja nie my, zamiast my są oni
I właśnie ten fakt tak kurewsko mnie boli
Wkurwiony za dnia, samotny Tab w nocy
Kłamałaś mnie w twarz, kłamałaś mnie w oczy
W głowie tworze sobie plan, sam zrealizuję go
Braci się nie traci man, tak myślałem ziom
Nawet słowo może zranić, z piersi wyjąłem grot
Ogień w sobie muszę zgasić, po nim nastanie mrok
Tworzę historię, tworzę królestwo
Sam będę świętował moje zwycięstwo
Moje nie nasze, choć chciałem, nie da się
Nie jestem ubraniem w którym pozujesz do zdjęć
[Refren]
Idę sam (x10)
[Zwrotka 2]
Nie piję wódy, jestem za chudy
Nie lecę w melanż co weekend jak głupi
Praca nie tata, Ty a nie szatan
Nie jestem dzieckiem mam 2 2 już lata
Życie nie bajka księżniczko
Skończ myśleć, że wolno Ci wszystko
Kolejny jest tym co szybko
Po wódce problemy nie znikną mała
Znienawidź mnie proszę, ja nie jestem w stanie
Choć chcę zapomnieć, zrobić tego nie potrafię
Pamiętam każdy dzień, każdy śmiech, każde słowo
Każdą chwilę spędzoną z Tobą
Nie chcę w tym trwać
Siebie już nigdy nie podam na blat
Za dużo strat nie liczę zysków
Zawsze szczerze używałem dwóch tych słów
Obrałem drogę, ja muszę nie mogę
Mam w sobie moc, ja jestem Bogiem
Za każdy krok przed sobą odpowiem
Problemów lepiej nie zostaw na potem
Wyruszam sam na nieznany szlak
Dam sobie rade kto inny jak ja
Trochę się boję, że gubię się w snach
Po cichu mówię do zobaczenia
Nie płakałem za Tobą, choć w głowie będziesz na zawsze
Pokolorowany obraz co retuszował mi prawdę
Znam Cie lat pięć, sześć, zresztą to już nie ważne
Nic się nie zmieniłaś tylko ubierasz się ładniej
Z fartem
[Outro]
Idę sam...
Jest ja nie my, zamiast my są oni
I właśnie ten fakt tak kurewsko mnie boli
Wkurwiony za dnia, samotny Tab w nocy
Kłamałaś mnie w twarz, kłamałaś mnie w oczy
W głowie tworze sobie plan, sam zrealizuję go
Braci się nie traci man, tak myślałem ziom
Nawet słowo może zranić, z piersi wyjąłem grot
Ogień w sobie muszę zgasić, po nim nastanie mrok
Tworzę historię, tworzę królestwo
Sam będę świętował moje zwycięstwo
Moje nie nasze, choć chciałem, nie da się
Nie jestem ubraniem w którym pozujesz do zdjęć
[Refren]
Idę sam (x10)
[Zwrotka 2]
Nie piję wódy, jestem za chudy
Nie lecę w melanż co weekend jak głupi
Praca nie tata, Ty a nie szatan
Nie jestem dzieckiem mam 2 2 już lata
Życie nie bajka księżniczko
Skończ myśleć, że wolno Ci wszystko
Kolejny jest tym co szybko
Po wódce problemy nie znikną mała
Znienawidź mnie proszę, ja nie jestem w stanie
Choć chcę zapomnieć, zrobić tego nie potrafię
Pamiętam każdy dzień, każdy śmiech, każde słowo
Każdą chwilę spędzoną z Tobą
Nie chcę w tym trwać
Siebie już nigdy nie podam na blat
Za dużo strat nie liczę zysków
Zawsze szczerze używałem dwóch tych słów
Obrałem drogę, ja muszę nie mogę
Mam w sobie moc, ja jestem Bogiem
Za każdy krok przed sobą odpowiem
Problemów lepiej nie zostaw na potem
Wyruszam sam na nieznany szlak
Dam sobie rade kto inny jak ja
Trochę się boję, że gubię się w snach
Po cichu mówię do zobaczenia
Nie płakałem za Tobą, choć w głowie będziesz na zawsze
Pokolorowany obraz co retuszował mi prawdę
Znam Cie lat pięć, sześć, zresztą to już nie ważne
Nic się nie zmieniłaś tylko ubierasz się ładniej
Z fartem
[Outro]
Idę sam...