DRAGON BALLS by TUZZA Lyrics
[Intro]
TUZZA
Like I said, it's too late
[Zwrotka 1: Sylvana]
Jestem gość, be my guest
I nie zgaduj skąd mam gest
To co spina cię ja mam gdzieś, nie wiem nawet gdzie
Latam za tematami, ty latasz za tematem i grasz na Atari (wo, wo, wo)
Pędzę jak bimber, bo chcę hajsu jak Bieber
Pierdolę złota rybkę, upoluję grubą rybę
W moim trybie jesteś trybem synek (co?)
Nie ochroni cię Actimel, nie, nie, nie
O wiele Boże nie prosiłem, tylko daj mi siłę
Bym na barkach dźwignął więcej niż schaby na siłce
Nie chcę pińcet w butelce, wolę pięćset w kopercie
Nie obchodzi mnie co masz w ofercie
[Refren: Benito]
Nie mam dość, zbieram hajs jak te kule w Dragon Ball
Zbiorę je, me życzenie spełni smok
Ja już wiem, o co tu poproszę go
Poproszę, abym nigdy nie miał dość
Zbieram hajs jak te kule w Dragon Ball
Zbiorę je, me życzenie spełni smok
Ja już wiem, o co tu poproszę go
Poproszę, abym nigdy nie miał dość
[Zwrotka 2: Ricci]
Mam na siebie pomysł
Jebać Dragon's Den, ja wizjoner, a nie od żebraka
Tuzzy chcesz i potrzebujesz, bo to nowe panaceum, a nie podpierak (nie, nie)
Wejście smoka a nie real, bardziej Kurosawa
Na tej ziemi być legendą jak Wars i Sawa
Bardziej mnie obchodzą cyfry, niż litera prawa
A jak Johnny i przybyszka chcę cash i sława
Cmokam cyca, scena dalej smoczki
Parę hitów, potem w trasę tak jak smoki
Ja to Mystic Dragon, a ty coś, że soczki
Jako rookie byłem tak jak Dragon's Ball
[Refren: Benito]
(Nie mam dość), zbieram hajs jak te kule w Dragon Ball
Zbiorę je, me życzenie spełni smok
Ja już wiem, o co tu poproszę go
Poproszę, abym nigdy nie miał dość
Zbieram hajs jak te kule w Dragon Ball
Zbiorę je, me życzenie spełni smok
Ja już wiem, o co tu poproszę go
Poproszę, abym nigdy...
[Zwrotka 3: Benito]
To stara gra jak Sega, zbierasz jeśli biegasz
Ciągle jest potrzeba, ja proszę nie nalegam
Ja nie biegam, ale ogół jestem sprawny chłopak
Idę spacerkiem do mety, słabi dalej w blokach
Mała robi w kołach tak jak Yokohama
Ja se robię koła, luz, już spoko mama
Życie rajd, co zbiera żniwa tak jak Dakar
W chuja grasz to czeka szpital na Banacha
Twój ulubiony raper wisiał sos mi
A na trackach z niego niby Rothschild
Chcesz mieć zyski, musisz wliczyć koszty (wo, wo, wo)
Boże proszę, abym życia nie miał dość
[Refren: Benito]
Zbieram hajs jak te kule w Dragon Ball
Zbiorę je, me życzenie spełni smok
Ja już wiem, o co tu poproszę go
Poproszę, abym nigdy nie miał dość
Zbieram hajs jak te kule w Dragon Ball
Zbiorę je, me życzenie spełni smok
Ja już wiem, o co tu poproszę go
Poproszę, abym nigdy nie miał dość
TUZZA
Like I said, it's too late
[Zwrotka 1: Sylvana]
Jestem gość, be my guest
I nie zgaduj skąd mam gest
To co spina cię ja mam gdzieś, nie wiem nawet gdzie
Latam za tematami, ty latasz za tematem i grasz na Atari (wo, wo, wo)
Pędzę jak bimber, bo chcę hajsu jak Bieber
Pierdolę złota rybkę, upoluję grubą rybę
W moim trybie jesteś trybem synek (co?)
Nie ochroni cię Actimel, nie, nie, nie
O wiele Boże nie prosiłem, tylko daj mi siłę
Bym na barkach dźwignął więcej niż schaby na siłce
Nie chcę pińcet w butelce, wolę pięćset w kopercie
Nie obchodzi mnie co masz w ofercie
[Refren: Benito]
Nie mam dość, zbieram hajs jak te kule w Dragon Ball
Zbiorę je, me życzenie spełni smok
Ja już wiem, o co tu poproszę go
Poproszę, abym nigdy nie miał dość
Zbieram hajs jak te kule w Dragon Ball
Zbiorę je, me życzenie spełni smok
Ja już wiem, o co tu poproszę go
Poproszę, abym nigdy nie miał dość
[Zwrotka 2: Ricci]
Mam na siebie pomysł
Jebać Dragon's Den, ja wizjoner, a nie od żebraka
Tuzzy chcesz i potrzebujesz, bo to nowe panaceum, a nie podpierak (nie, nie)
Wejście smoka a nie real, bardziej Kurosawa
Na tej ziemi być legendą jak Wars i Sawa
Bardziej mnie obchodzą cyfry, niż litera prawa
A jak Johnny i przybyszka chcę cash i sława
Cmokam cyca, scena dalej smoczki
Parę hitów, potem w trasę tak jak smoki
Ja to Mystic Dragon, a ty coś, że soczki
Jako rookie byłem tak jak Dragon's Ball
[Refren: Benito]
(Nie mam dość), zbieram hajs jak te kule w Dragon Ball
Zbiorę je, me życzenie spełni smok
Ja już wiem, o co tu poproszę go
Poproszę, abym nigdy nie miał dość
Zbieram hajs jak te kule w Dragon Ball
Zbiorę je, me życzenie spełni smok
Ja już wiem, o co tu poproszę go
Poproszę, abym nigdy...
[Zwrotka 3: Benito]
To stara gra jak Sega, zbierasz jeśli biegasz
Ciągle jest potrzeba, ja proszę nie nalegam
Ja nie biegam, ale ogół jestem sprawny chłopak
Idę spacerkiem do mety, słabi dalej w blokach
Mała robi w kołach tak jak Yokohama
Ja se robię koła, luz, już spoko mama
Życie rajd, co zbiera żniwa tak jak Dakar
W chuja grasz to czeka szpital na Banacha
Twój ulubiony raper wisiał sos mi
A na trackach z niego niby Rothschild
Chcesz mieć zyski, musisz wliczyć koszty (wo, wo, wo)
Boże proszę, abym życia nie miał dość
[Refren: Benito]
Zbieram hajs jak te kule w Dragon Ball
Zbiorę je, me życzenie spełni smok
Ja już wiem, o co tu poproszę go
Poproszę, abym nigdy nie miał dość
Zbieram hajs jak te kule w Dragon Ball
Zbiorę je, me życzenie spełni smok
Ja już wiem, o co tu poproszę go
Poproszę, abym nigdy nie miał dość