Gdy brakuje Ci nadziei by TPS/Dack Lyrics
[Zwrotka 1: Dack]
Mam gorszy dzień, o tym wiem przecież
Walnę se setę, poczuję się lepiej
Wszystko źle, [?] podkręca jeszcze, złe decyzje wybieram nieźle
Jak nie widzisz w moich oczach nic to strzeż się
Nie chcę pomocy, doskonale sobie z tym nie radzę
Robię złe rzeczy w złości, ty miej to na uwadze
Czuję się obcy, stoję sam pośrodku tłumu
Nikt mnie nie rozumie, tylko kartka umie słuchać bólu
Który jest we mnie, nienawidzę się, że taki jestem
To pierdolone dobre serce jest moim przekleństwem
Rozbite w części, może da się je naprawić jeszcze
Myślę se nocy pewnej, racząc się słodkim skrętem
Nareszcie jesteś, z oddali dojrzałem twój blask
Ta ciemność go nie zaćmi, nie boje się, nie ma szans
Widzę sens wreszcie, dają go dwa proste słowa
To dzięki nim co dzień chcę próbować od nowa
[Refren: Dack]
Gdy brakuje ci nadziei, pamiętaj, że tu jestem
Pamiętaj, masz dla kogo żyć, póki bije serce
Stąpam po ziemi, znalazłem swoje miejsce
Gdzie dom i rodzina, nic nie potrzeba więcej
Gdy brakuje ci nadziei, pamiętaj, że tu jestem
Pamiętaj, masz dla kogo żyć, póki bije serce
Stąpam po ziemi, znalazłem swoje miejsce
Gdzie dom i rodzina, nic nie potrzeba więcej
[Zwrotka 2: TPS]
W którą stronę, rzesz kurwa, znowu na wirażu
Nagle światełko mruga w stronę domu, szlak do raju
Z hajem z samary gdzieś wyrzucam za zakrętem
Przyśpieszam kroki, w końcu szybko już biegnę
Mijam zamulonych z długami i przećpanych
Co by chcieli stać na nogach, ale czas marnowali
Kopsnę pomocną rękę, tylko sam musisz chcieć
Nie chciałem tego słuchać, ale za to kocham cię
Wiem, przełknę porażkę, chciałem w końcu wyjść z klatki
Rozwinąć te skrzydła, wzbić się w chmury, to starczy
Że jesteś i czekasz, nie skreśliłaś mnie na starcie
Nie to, co niektórzy mnie rzucili na pożarcie
Nie brakuje oparcia, nadziei i pomocy
A i tak się nieraz czułem samotny, tego dosyć
Samotny, tego dosyć, nie chcę się tak już czuć
Samotny, tego dosyć, nie, nie
[Refren: Dack]
Gdy brakuje ci nadziei, pamiętaj, że tu jestem
Pamiętaj, masz dla kogo żyć, póki bije serce
Stąpam po ziemi, znalazłem swoje miejsce
Gdzie dom i rodzina, nic nie potrzeba więcej
Gdy brakuje ci nadziei, pamiętaj, że tu jestem
Pamiętaj, masz dla kogo żyć, póki bije serce
Stąpam po ziemi, znalazłem swoje miejsce
Gdzie dom i rodzina, nic nie potrzeba więcej
Mam gorszy dzień, o tym wiem przecież
Walnę se setę, poczuję się lepiej
Wszystko źle, [?] podkręca jeszcze, złe decyzje wybieram nieźle
Jak nie widzisz w moich oczach nic to strzeż się
Nie chcę pomocy, doskonale sobie z tym nie radzę
Robię złe rzeczy w złości, ty miej to na uwadze
Czuję się obcy, stoję sam pośrodku tłumu
Nikt mnie nie rozumie, tylko kartka umie słuchać bólu
Który jest we mnie, nienawidzę się, że taki jestem
To pierdolone dobre serce jest moim przekleństwem
Rozbite w części, może da się je naprawić jeszcze
Myślę se nocy pewnej, racząc się słodkim skrętem
Nareszcie jesteś, z oddali dojrzałem twój blask
Ta ciemność go nie zaćmi, nie boje się, nie ma szans
Widzę sens wreszcie, dają go dwa proste słowa
To dzięki nim co dzień chcę próbować od nowa
[Refren: Dack]
Gdy brakuje ci nadziei, pamiętaj, że tu jestem
Pamiętaj, masz dla kogo żyć, póki bije serce
Stąpam po ziemi, znalazłem swoje miejsce
Gdzie dom i rodzina, nic nie potrzeba więcej
Gdy brakuje ci nadziei, pamiętaj, że tu jestem
Pamiętaj, masz dla kogo żyć, póki bije serce
Stąpam po ziemi, znalazłem swoje miejsce
Gdzie dom i rodzina, nic nie potrzeba więcej
[Zwrotka 2: TPS]
W którą stronę, rzesz kurwa, znowu na wirażu
Nagle światełko mruga w stronę domu, szlak do raju
Z hajem z samary gdzieś wyrzucam za zakrętem
Przyśpieszam kroki, w końcu szybko już biegnę
Mijam zamulonych z długami i przećpanych
Co by chcieli stać na nogach, ale czas marnowali
Kopsnę pomocną rękę, tylko sam musisz chcieć
Nie chciałem tego słuchać, ale za to kocham cię
Wiem, przełknę porażkę, chciałem w końcu wyjść z klatki
Rozwinąć te skrzydła, wzbić się w chmury, to starczy
Że jesteś i czekasz, nie skreśliłaś mnie na starcie
Nie to, co niektórzy mnie rzucili na pożarcie
Nie brakuje oparcia, nadziei i pomocy
A i tak się nieraz czułem samotny, tego dosyć
Samotny, tego dosyć, nie chcę się tak już czuć
Samotny, tego dosyć, nie, nie
[Refren: Dack]
Gdy brakuje ci nadziei, pamiętaj, że tu jestem
Pamiętaj, masz dla kogo żyć, póki bije serce
Stąpam po ziemi, znalazłem swoje miejsce
Gdzie dom i rodzina, nic nie potrzeba więcej
Gdy brakuje ci nadziei, pamiętaj, że tu jestem
Pamiętaj, masz dla kogo żyć, póki bije serce
Stąpam po ziemi, znalazłem swoje miejsce
Gdzie dom i rodzina, nic nie potrzeba więcej