Song Page - Lyrify.me

Lyrify.me

Ciach by TONFA Lyrics

Genre: rap | Year: 2021

Ej
Czułem się jak sweter w pierwszych wersjach do burgundu
Jak się mylę, a się mylę
To mnie punktuj
Spływa kropla jakby pocił się szron
Na kolejny weekend opuszczam dom
Zęby jeszcze są
Miedzy nie ma
I o wiekach mówią ślady na meblach
Chciałbyś więcej, chociaż już nie potrzeba
Na wspak
Nie wiem jak znowu tak przybywa rad
Z siebie dam ile mam
Splunę na świat
Każdy cham sobie sam smaruje zad

W zasadzie nic nie wiem
Już nie umiem czytać, bo się patrzę za siebie
Nie ma nic w zeszytach
Tylko znaki na glebie
A ja najki w TNie
Nigdy już nie nabędzie
A ja pogubię ręce i pochowam się w nogawkach
Kiedyś byłem raz czy dwa u fryzjera Sławka
Mały ja, z mojej mamy
Niebieski płaszcz miał
Duży ja to samotne kury no i babcia
3x duży ja to samotne kury no i babcia

Na osiedlu brama została zburzona
Nie mam już ochoty zwiedzać nowych komnat
Kawy ja nie pijam, ale ta jest dobra
Tryptyk z okna, widok mam na okna
W dole wanna, żeliwna czyli dobra
Rzewna pętla
Odchodzę od okna
Druga strona mokra
Moja kurtka mokra
TNF to nie north face tylko tonfa
Poszła w goście
Może zmienię skietę
No i pościel
Jakby goście przyszli do mnie
Ale w sumie mam to w nosie
Trzymam twarz w rosie
Myślę sobie
W taką pogodę fryzjer pokazał mi drogę
Nieznaną grupę
Kiepską teorię
Na trzy stopy wysokie i rośnie

Idę ściąć, co i tak, urośnie
Idę ściąć, co i tak, odrośnie
Idę ściąć, co i tak, urośnie
Tak w kółko, Tonfa rośnie
Ciach
Ciach
Ciach
Ciach