Nie zamienię by TKM Lyrics
[Zwrotka 1]
Przygasiłem te uczucia, niczym fajkę w popielniczce
Topie smutki w alkoholu, już nie kończy się na litrze
Staram się iść przez to życie, ale bez ciebie to nie to samo
Kochanie, czemu znowu wpadam w ten jebany amok
Dlaczego idąc drogą świat wydaje mi się szary
Ja nie chce kasy, nie chce Gucci, w piździe mam dolary
Ja chce mieć to co mieliśmy kiedyś, czyli piękna miłość
Kotku, proszę tylko powiedz co teraz się zmieniło
Co teraz się zmieniło w tym pojebanym życiu
Co teraz się zmieniło
Co teraz się zmieniło w tym pojebanym życiu
Co teraz się zmieniło
Co teraz się zmieniło w tym pojebanym życiu
Co teraz się zmieniło
Co teraz się zmieniło w tym pojebanym życiu
Co teraz się zmieniło
[Zwrotka 2]
Skarbie, nie wiem co mam robić
Każda kłótnia mnie zabija
Mała zbudujemy razem bajkę z jebanego życia
Wiem, że czasem bywa trudno
Ale co mam z tym poradzić
Jestem tylko zwykłym człowiekiem, który sobie nie radzi
Wylewam prawdę na tych trakach, każdy jest spowiedzią
Czasem pisząc krótkie teksty czuje jakbym był poetą
Paląc fajkę na tej ławce, znów myślałem tylko o nas
Spędzę z tobą całe życie, dziś nic nie mów moja droga
[Refren]
W tym chorym świecie Skarbie, jesteś moją prawda
Jesteś moim szczęściem, moim życiem i mają odwagą
I nie zamienię cie nigdy na inny model
Musiałbym być jebnięty na głowę
W tym chorym świecie Skarbie, jesteś moją prawda
Jesteś moim szczęściem, moim życiem i moją odwagą
I nie zamienię cie na inny model, nie
Musiałbym być jebnięty na głowę, wiesz
[Zwrotka 3]
Mam pojebane teksty wiem, że działają na Ciebie
I kochanie, teraz już nie zrobię błędów
Będzie nam jak w niebie
Czuję w środku w końcu miłość
Czuje w środku to uczucie i to nie koniec historii
Mała wiesz że zawsze wrócę
Wiesz że zawsze wrócę
Wiesz że zawsze wrócę
Ty wiesz że zawsze wrócę, no
[Refren]
W tym chorym świecie Skarbie, jesteś moją prawda
Jesteś moim szczęściem, moim życiem i mają odwagą
I nie zamienię cie nigdy na inny model
Musiałbym być jebnięty na głowę
W tym chorym świecie Skarbie, jesteś moją prawda
Jesteś moim szczęściem, moim życiem i moją odwagą
I nie zamienię cie na inny model, nie
Musiałbym być jebnięty na głowę, wiesz
Przygasiłem te uczucia, niczym fajkę w popielniczce
Topie smutki w alkoholu, już nie kończy się na litrze
Staram się iść przez to życie, ale bez ciebie to nie to samo
Kochanie, czemu znowu wpadam w ten jebany amok
Dlaczego idąc drogą świat wydaje mi się szary
Ja nie chce kasy, nie chce Gucci, w piździe mam dolary
Ja chce mieć to co mieliśmy kiedyś, czyli piękna miłość
Kotku, proszę tylko powiedz co teraz się zmieniło
Co teraz się zmieniło w tym pojebanym życiu
Co teraz się zmieniło
Co teraz się zmieniło w tym pojebanym życiu
Co teraz się zmieniło
Co teraz się zmieniło w tym pojebanym życiu
Co teraz się zmieniło
Co teraz się zmieniło w tym pojebanym życiu
Co teraz się zmieniło
[Zwrotka 2]
Skarbie, nie wiem co mam robić
Każda kłótnia mnie zabija
Mała zbudujemy razem bajkę z jebanego życia
Wiem, że czasem bywa trudno
Ale co mam z tym poradzić
Jestem tylko zwykłym człowiekiem, który sobie nie radzi
Wylewam prawdę na tych trakach, każdy jest spowiedzią
Czasem pisząc krótkie teksty czuje jakbym był poetą
Paląc fajkę na tej ławce, znów myślałem tylko o nas
Spędzę z tobą całe życie, dziś nic nie mów moja droga
[Refren]
W tym chorym świecie Skarbie, jesteś moją prawda
Jesteś moim szczęściem, moim życiem i mają odwagą
I nie zamienię cie nigdy na inny model
Musiałbym być jebnięty na głowę
W tym chorym świecie Skarbie, jesteś moją prawda
Jesteś moim szczęściem, moim życiem i moją odwagą
I nie zamienię cie na inny model, nie
Musiałbym być jebnięty na głowę, wiesz
[Zwrotka 3]
Mam pojebane teksty wiem, że działają na Ciebie
I kochanie, teraz już nie zrobię błędów
Będzie nam jak w niebie
Czuję w środku w końcu miłość
Czuje w środku to uczucie i to nie koniec historii
Mała wiesz że zawsze wrócę
Wiesz że zawsze wrócę
Wiesz że zawsze wrócę
Ty wiesz że zawsze wrócę, no
[Refren]
W tym chorym świecie Skarbie, jesteś moją prawda
Jesteś moim szczęściem, moim życiem i mają odwagą
I nie zamienię cie nigdy na inny model
Musiałbym być jebnięty na głowę
W tym chorym świecie Skarbie, jesteś moją prawda
Jesteś moim szczęściem, moim życiem i moją odwagą
I nie zamienię cie na inny model, nie
Musiałbym być jebnięty na głowę, wiesz