Jeden by TEWU Lyrics
[Intro: Lady K]
Jeden, jeden, jeden
[Refren: Lady K]
Żyj tak jak by to miał być, twój ostatni dzień
Bo wystarczy jedno słowo, ruch czy gest
I nagle wszystko skończy się
Żyj tak jak by to miał być, twój ostatni dzień
Bo wystarczy jedno słowo, ruch czy gest
[Zwrotka 1: G2E]
Kiedy po raz ostatni widziałem się z bratem, tego roku
Szacunek, dzień pierwszy wrześniową datę, ostatnie pożegnanie
Impreza na gliwickiej, wokół osoby przyszły dalsze i bliskie
Myślę w tym momencie ile razy mogło się coś zdarzyć
Teraz o chłopaku można już tylko pomarzyć
Niedziela siedemnasta, Kokot, Mały, Laska, Gorol, akcja
Tania libacja, dzień pierwszy po wakacjach
Trzy dwieście jeb trakcja po fakcie racja
Kolejna lekcja, nie jest tak jakby wylał gencjał
Chwilę za dużo, nie sprawdzam co gwiazdy wróżą
Spadł deszczyk aj, my tu mamy fight z burzą
[Bridge: Lady K]
I nagle wszystko skończy się
[Zwrotka 2: Dono]
Popatrz, biegnie młody człowiek
Znika w czarnej bramie i nie wraca
Pochłania go chwila, chce żyć jak rówieśnicy
Udowodnić, że potrafi i, że czasu nie traci, że się nie zagapi
Mija miesiąc już za późno, cierpią bliscy
Zgasło światło, nie oślepi pewnych swego
Zadumanych kasą wypchanych
Którzy z góry oceniali ile wart jest człowiek
Który ulicą się syci
Oni chcieli i wiedzieli, że cię czarna ręka chwyci
Często pozostawiasz samą osobę kochaną
Wlewasz w gardło procentowe zboże
A czas twoją delikatność i uczucia orze
Gdzie nie włożę ręki tam zobaczę
Zdjęcie szczęśliwej osoby, związek piękny
A co teraz? krzyki, lęki, ukrywasz swoją twarz
Chowasz w bramach miasta, unikasz wrogów
Modlisz się, by żaden z nich nie przekroczył twoich progów
Masa spłat, jesteś wartościowym człowiekiem
Lecz człowiekiem który nie rozdaje kart
[Refren: Lady K]
Żyj tak jak by to miał być, twój ostatni dzień
Bo wystarczy jedno słowo, ruch czy gest
I nagle wszystko skończy się
Żyj tak jak by to miał być, twój ostatni dzień
Bo wystarczy jedno słowo, ruch czy gest
[Zwrotka 3: Espede]
Za sukces stówka, główka na karku
Mała wskazówka nie ta w zegarku
Cele znane, detale zamazane pod maską, wraz z porażką brane
Do serca z precyzją strzelca, wyborowego trafia, akcje rozkręca
Do ostatniego walcz tchu, zmierz tempo pulsu, znajdź wytyczne kursu
Świadome stawki, zna sens harówki
Wie, co do poprawki, a co do lufki z kim i gdzie
A z kim nie, tak trzymaj się, znajdzie się haczyk
Uważajcie na cichych słuchaczy, sprzedawaczy
Mam na myśli, to się sprawdzi, co się przyśni
Jeden zły ruch i budzisz się na dnie
To nie serial jak w telewizyjnym szkle
[Zwrotka 4: Champion]
Co jest? umarł równy koleś w mieście
Jeszcze wczoraj go widziałem na kasie
Liczył dochody, odszedł czy miał szanse?
Wszyscy się łudzili, ale nie każdy z groszem żyć potrafi
Rzuca linki, oczy mruży w jednej chwili
W taki sposób odpowiada, już nie czuje, już nie będzie męczył głód
Jeden z wielu nie zobaczy jaki słońca piękny będzie wschód
[Zwrotka 5: Nedziol/Dono]
Hej ty tam z drugiej strony dam dami dami
Myślisz, że masz wszystko kontrole między nogami
Twój malowany obraz może zostać nie dokończony
Przyjdzie na świat dziecko i co?
Patologii zasmakuje z pierwszym spojrzeniem nieświadome, zmaganie
Zastanów się młoda matko, nie bij
Spokojnie odpowiedz na błaganie
Prośba dziecka to żądanie
Niespokojnie spoglądam w kalendarz
Ręce wkładam w puste kieszenie
Czekam uważnie, śledzę ruchy
Wiem, że rynek nie ma skruchy
Błąd mój i po wszystkim
Nie spłacę długów, nie pomogę bliskim
Oczy matki zapełnią się łzami
Nasza przyszłość w Polskę wraz z płytami
Nie osiągnę celu znajdę się za kratami
Czasem myślę co będzie z tymi którzy wierzyli
Którzy oddali kilka lat dla moich słów dla limitowanej chwili
Od 92 do 2002 w podziemiu
Czas się wynurzyć, uświadomić młodemu pokoleniu
Życie to jeden wielki test
[Refren: Lady K]
Żyj tak jak by to miał być, twój ostatni dzień
Bo wystarczy jedno słowo, ruch czy gest
I nagle wszystko skończy się
Żyj tak jak by to miał być, twój ostatni dzień
Bo wystarczy jedno słowo, ruch czy gest
Jeden, jeden, jeden
[Refren: Lady K]
Żyj tak jak by to miał być, twój ostatni dzień
Bo wystarczy jedno słowo, ruch czy gest
I nagle wszystko skończy się
Żyj tak jak by to miał być, twój ostatni dzień
Bo wystarczy jedno słowo, ruch czy gest
[Zwrotka 1: G2E]
Kiedy po raz ostatni widziałem się z bratem, tego roku
Szacunek, dzień pierwszy wrześniową datę, ostatnie pożegnanie
Impreza na gliwickiej, wokół osoby przyszły dalsze i bliskie
Myślę w tym momencie ile razy mogło się coś zdarzyć
Teraz o chłopaku można już tylko pomarzyć
Niedziela siedemnasta, Kokot, Mały, Laska, Gorol, akcja
Tania libacja, dzień pierwszy po wakacjach
Trzy dwieście jeb trakcja po fakcie racja
Kolejna lekcja, nie jest tak jakby wylał gencjał
Chwilę za dużo, nie sprawdzam co gwiazdy wróżą
Spadł deszczyk aj, my tu mamy fight z burzą
[Bridge: Lady K]
I nagle wszystko skończy się
[Zwrotka 2: Dono]
Popatrz, biegnie młody człowiek
Znika w czarnej bramie i nie wraca
Pochłania go chwila, chce żyć jak rówieśnicy
Udowodnić, że potrafi i, że czasu nie traci, że się nie zagapi
Mija miesiąc już za późno, cierpią bliscy
Zgasło światło, nie oślepi pewnych swego
Zadumanych kasą wypchanych
Którzy z góry oceniali ile wart jest człowiek
Który ulicą się syci
Oni chcieli i wiedzieli, że cię czarna ręka chwyci
Często pozostawiasz samą osobę kochaną
Wlewasz w gardło procentowe zboże
A czas twoją delikatność i uczucia orze
Gdzie nie włożę ręki tam zobaczę
Zdjęcie szczęśliwej osoby, związek piękny
A co teraz? krzyki, lęki, ukrywasz swoją twarz
Chowasz w bramach miasta, unikasz wrogów
Modlisz się, by żaden z nich nie przekroczył twoich progów
Masa spłat, jesteś wartościowym człowiekiem
Lecz człowiekiem który nie rozdaje kart
[Refren: Lady K]
Żyj tak jak by to miał być, twój ostatni dzień
Bo wystarczy jedno słowo, ruch czy gest
I nagle wszystko skończy się
Żyj tak jak by to miał być, twój ostatni dzień
Bo wystarczy jedno słowo, ruch czy gest
[Zwrotka 3: Espede]
Za sukces stówka, główka na karku
Mała wskazówka nie ta w zegarku
Cele znane, detale zamazane pod maską, wraz z porażką brane
Do serca z precyzją strzelca, wyborowego trafia, akcje rozkręca
Do ostatniego walcz tchu, zmierz tempo pulsu, znajdź wytyczne kursu
Świadome stawki, zna sens harówki
Wie, co do poprawki, a co do lufki z kim i gdzie
A z kim nie, tak trzymaj się, znajdzie się haczyk
Uważajcie na cichych słuchaczy, sprzedawaczy
Mam na myśli, to się sprawdzi, co się przyśni
Jeden zły ruch i budzisz się na dnie
To nie serial jak w telewizyjnym szkle
[Zwrotka 4: Champion]
Co jest? umarł równy koleś w mieście
Jeszcze wczoraj go widziałem na kasie
Liczył dochody, odszedł czy miał szanse?
Wszyscy się łudzili, ale nie każdy z groszem żyć potrafi
Rzuca linki, oczy mruży w jednej chwili
W taki sposób odpowiada, już nie czuje, już nie będzie męczył głód
Jeden z wielu nie zobaczy jaki słońca piękny będzie wschód
[Zwrotka 5: Nedziol/Dono]
Hej ty tam z drugiej strony dam dami dami
Myślisz, że masz wszystko kontrole między nogami
Twój malowany obraz może zostać nie dokończony
Przyjdzie na świat dziecko i co?
Patologii zasmakuje z pierwszym spojrzeniem nieświadome, zmaganie
Zastanów się młoda matko, nie bij
Spokojnie odpowiedz na błaganie
Prośba dziecka to żądanie
Niespokojnie spoglądam w kalendarz
Ręce wkładam w puste kieszenie
Czekam uważnie, śledzę ruchy
Wiem, że rynek nie ma skruchy
Błąd mój i po wszystkim
Nie spłacę długów, nie pomogę bliskim
Oczy matki zapełnią się łzami
Nasza przyszłość w Polskę wraz z płytami
Nie osiągnę celu znajdę się za kratami
Czasem myślę co będzie z tymi którzy wierzyli
Którzy oddali kilka lat dla moich słów dla limitowanej chwili
Od 92 do 2002 w podziemiu
Czas się wynurzyć, uświadomić młodemu pokoleniu
Życie to jeden wielki test
[Refren: Lady K]
Żyj tak jak by to miał być, twój ostatni dzień
Bo wystarczy jedno słowo, ruch czy gest
I nagle wszystko skończy się
Żyj tak jak by to miał być, twój ostatni dzień
Bo wystarczy jedno słowo, ruch czy gest