Biegne by T.B.O.I Lyrics

Z kim się zadajesz z kim się zadajesz takim się stajesz
Ja ide tym stereotypom na opak
Zeby pokazac ze da sie chłopak (da sie)
Z małego miasta na szczyty (z malego miasta na szczyty)
Palimy se z blety nie z fify
Albo bongo nie nosy
Jak suka szarpe za włosy (jak suka szarpe za włosy)
W życiu zapracować na dobrobyt
Robie 2 tracki w jeden dzien do tego oddycham czymś wiecej niz tlen
Pale ThC
Pale ThC
Potem gonie za tym becel
Potem gonie za tym becel
Jestem w biegu po setkę w plikach chce miec setkę dawaj szybko bletke bo biegne skkkkk
Ona bierze go do buzi tak jak lizak (lizak)
Mam najlepszy sort palce lizać
Ja jak kot z każdej rany sie wylize
Nie caritas a ty ciagle o palenie pytasz
Ja wsiądę sobie w Bentley
Ty z kolega nagrasz sex tape
Chcemy czerpać z zycia wiele wiecej
Nasze wieczory to sa pomy mesem na mieście mesem
Niemieckie rapsy do bongo na spocie wasze wieczory memy i pornole
Ja tworze muzykę noca
Po wiadrze skuty jak posag
Te pieniadze sie nie koca
Wygrani w bólu sie rodzą przegrani w mroku odchodzą ( w mroku odchodzą )
Ja z ekipa ty z zespołem grdk 21 chromosomem
Ona jeszcze w szkola
A w muzyce bawię sie słowem
Sukcesu jestem profesorem a dla dzieci byc idolek
Ludzie juz dawno młodziaka spisali na straty
Dzieki moim ludzia jestem okropnie bogaty bogatszy o doświadczenia wartości i braci
Teraz poznaje prawdziwych
W dupie fałszywi w dupie fałszywi
Musialem sie podnieść wstac i is po swoje
Chociaz kłody były rzucone pod nogę
Wyszedłem i robie swoje
Do kubka leje kode i wode do kubka leje kode nie wod