Song Page - Lyrify.me

Lyrify.me

Pokoje by T. (trip2ghetto) Lyrics

Genre: rap | Year: 2019

[zwrotka #1]
Unosząć się powoli na falach przenaczenia
Chcialbym płynąć w przód jednak czasem sił nie ma
Siema ziomy zarzuccie kolejny temat
Znowu polatam po bitach kiedy życie doskwiera

Ej
Mi trochę spieszno za drzwi
Nie bój mała przecież jeszcze się zdzwonimy *bww bww*
Pay a bill to całkiem uczciwy deal
Sporo fikcji, nagie ciała ta relacja "kill la kill"

Zachwyceni sobą może fałszem między nami
*dźwięk skrecza* ciągłe skrecze uczuciami
Góra dół, sinusoida, nieszczęścia chodzą parami
Nie chcesz prawdy, nie mów nic, lepiej zamilcz

[refren]
Liczę, stale me błędy
Obieżyświat pokoi z wieczną rolą przybłędy
Nie utrzymam się tu puszczają nerwy
Proszę ukoj do snu powiedz gdzie iść, którędy
[break]
Powoli opadam w dół i powoli opadam w dół
I przesuwam nasze myśli na dobre ścieżki
Staram się odnaleźć mimo zagubienia w pętli

[zwrotka #2]
Kocie, nie rób scen, już wystarczy całe życie teatr, teraz Carpe diem
Chwytaj dzień jak parę chwil temu tlen
Minie trochę i zapomnisz
Zniknę niczym miraż, sen
Rem fazy stałego bywalca kartę
Oddam jeśli marzeniami spłynie świat
Oszukuję siebie widząc kolejną pannę
Licząc że wykrzesa płomień który zgasł

Wychowany tak by zawsze szukać tej jedynej
I wiem że to wspomnienie nigdy nie zginie
Tak jak wspomnienie o ...
A szkoda słów szkoda marnować ślinę

[refren]
Liczę, stale me błędy
Obieżyświat pokoi z wieczną rolą przybłędy
Nie utrzymam się tu puszczają nerwy
Proszę ukoj do snu powiedz gdzie iść, którędy
[break]
Powoli opadam w dół i powoli opadam w dół
I przesuwam nasze myśli na dobre ścieżki
Staram się odnaleźć mimo zagubienia w pętli