17 Małp by StylowyTyp Lyrics
Jest ich siedemnaście mijasz je codziennie wierz mi
Teraz poznaj bliżej pięć z nich, ej
Grały z lenistwem w scrabble o banany
Ale zgubiły a m b i c j e i przegrały, dalej
Czekały na banany spadające z nieba
Ej dlaczego tutaj ich nie ma
Bóg nas nie kocha Bóg nas nie kocha
Każda z pięciu małp gorzko szlocha
Leżą i marzą ciągle bo słyszały, że
Banany dla innych małp same się pozrywały
Nie szanują czasu bo i po co, narzekając lecą
Jedna za drugą jak w Loco Roco
Poznaj cztery szukające sensu w butelce, przed
Ustami kamienic albo w nich stoją codziennie
Dzień w dzień medytują nad tym gdzie sens jest
Szkło za szkłem, i tak im mija tu cały dzień
Dzień za dniem kolejny dzień cały szukały
Aż w końcu poszukiwaniami zwymiotowały
I choć w wymiotach martwe marzenia ujrzały, to
Konkluzji nie uściskały i znów szukały
Małpy w okrąg ogon w oczy oczy w ogon
Idą jedna za drugą ale dojść nigdzie nie mogą
Małpy w okrąg oczy w ogon ogon w oczy
Siedemnaście małp szczęście się z nimi droczy
Małpy w okrąg ogon w oczy oczy w ogon
Idą jedna za drugą ale dojść nigdzie nie mogą
Małpy w okrąg oczy w ogon ogon w oczy
Ciekawe która spróbuje z kręgu wyskoczyć
Kolejne trzy bardziej ruchliwe zalały formę, więc
Wzorem Mario pobiegły gorliwiej za pieniążkiem
Założyły rodzinę i płynęły z prądem
A po sesji z Mario bawiły się z kineskopem
Dwie postanowiły że zarobią pierwszy milion, (i co?)
I cyfry zmieniły ich dusze jak pierścień Bilbo
Myślały że biorą los w swoje ręce, a musiały
Oddać 24/7 w podzięce, pozorne
Szczęście śpią na bananach ale brak czegoś jeszcze
Czegoś co mądre małpy zwą szczęściem
Dwie na studiach z nadzieją na przyszłość
Po latach teorii nadzieję udusi rzeczywistość
Jedna miała gdzieś schematy i wiedziała
Że musi wyskoczyć z kręgu po szczęście i banana
Wolne chwile poświęcała na rzecz pasji
Wierzyła że wyskoczy dzięki determinacji
Mówiła będzie jak chcę albo wcale
Inne śmiały się że nie ma nic a próbuje stale
Była siedemnasta ogon szesnastej kuł ją w oczy
Była ostatnia ale jej udało się wyskoczyć
Małpy w okrąg ogon w oczy oczy w ogon
Idą jedna za drugą ale dojść nigdzie nie mogą
Małpy w okrąg oczy w ogon ogon w oczy
Szesnaście małp szczęście się z nimi droczy
Małpy w okrąg ogon w oczy oczy w ogon
Idą jedna za drugą ale dojść nigdzie nie mogą
Małpy w okrąg oczy w ogon ogon w oczy
Ciekawe która następna wyskoczy
Poznałeś siedemnaście polujących na szczęście
Którą Ty jesteś nie wiem zapytaj sam siebie
Teraz poznaj bliżej pięć z nich, ej
Grały z lenistwem w scrabble o banany
Ale zgubiły a m b i c j e i przegrały, dalej
Czekały na banany spadające z nieba
Ej dlaczego tutaj ich nie ma
Bóg nas nie kocha Bóg nas nie kocha
Każda z pięciu małp gorzko szlocha
Leżą i marzą ciągle bo słyszały, że
Banany dla innych małp same się pozrywały
Nie szanują czasu bo i po co, narzekając lecą
Jedna za drugą jak w Loco Roco
Poznaj cztery szukające sensu w butelce, przed
Ustami kamienic albo w nich stoją codziennie
Dzień w dzień medytują nad tym gdzie sens jest
Szkło za szkłem, i tak im mija tu cały dzień
Dzień za dniem kolejny dzień cały szukały
Aż w końcu poszukiwaniami zwymiotowały
I choć w wymiotach martwe marzenia ujrzały, to
Konkluzji nie uściskały i znów szukały
Małpy w okrąg ogon w oczy oczy w ogon
Idą jedna za drugą ale dojść nigdzie nie mogą
Małpy w okrąg oczy w ogon ogon w oczy
Siedemnaście małp szczęście się z nimi droczy
Małpy w okrąg ogon w oczy oczy w ogon
Idą jedna za drugą ale dojść nigdzie nie mogą
Małpy w okrąg oczy w ogon ogon w oczy
Ciekawe która spróbuje z kręgu wyskoczyć
Kolejne trzy bardziej ruchliwe zalały formę, więc
Wzorem Mario pobiegły gorliwiej za pieniążkiem
Założyły rodzinę i płynęły z prądem
A po sesji z Mario bawiły się z kineskopem
Dwie postanowiły że zarobią pierwszy milion, (i co?)
I cyfry zmieniły ich dusze jak pierścień Bilbo
Myślały że biorą los w swoje ręce, a musiały
Oddać 24/7 w podzięce, pozorne
Szczęście śpią na bananach ale brak czegoś jeszcze
Czegoś co mądre małpy zwą szczęściem
Dwie na studiach z nadzieją na przyszłość
Po latach teorii nadzieję udusi rzeczywistość
Jedna miała gdzieś schematy i wiedziała
Że musi wyskoczyć z kręgu po szczęście i banana
Wolne chwile poświęcała na rzecz pasji
Wierzyła że wyskoczy dzięki determinacji
Mówiła będzie jak chcę albo wcale
Inne śmiały się że nie ma nic a próbuje stale
Była siedemnasta ogon szesnastej kuł ją w oczy
Była ostatnia ale jej udało się wyskoczyć
Małpy w okrąg ogon w oczy oczy w ogon
Idą jedna za drugą ale dojść nigdzie nie mogą
Małpy w okrąg oczy w ogon ogon w oczy
Szesnaście małp szczęście się z nimi droczy
Małpy w okrąg ogon w oczy oczy w ogon
Idą jedna za drugą ale dojść nigdzie nie mogą
Małpy w okrąg oczy w ogon ogon w oczy
Ciekawe która następna wyskoczy
Poznałeś siedemnaście polujących na szczęście
Którą Ty jesteś nie wiem zapytaj sam siebie