Song Page - Lyrify.me

Lyrify.me

Kotek i Myszka by Slovian Lyrics

Genre: rap | Year: 2020

[Refren]
Jeden zabójca, i kilka celów
W ich oczach pustka, zginęło wielu
Nadzieja znika, to zwykłe brednie
Bo każdy i tak, jest martwy w dziennym świetle
Jeden zabójca, i kilka celów
W ich oczach pustka, zginęło wielu
Nadzieja znika, to zwykłe brednie
Bo każdy i tak, jest martwy w dziennym świetle

[Zwrotka 1]
Słońce dawno zgasło, wszędzie ciemno i głucho, a w oddali my
Towarzyszymy wrzaskom, z Tobą będzie krucho, koszmary na jawie, a nie tylko sny
Jesteśmy bestiami, zerwani z łańcucha, uważasz że groźni, i z tym się zgodzimy
Z podziemi zesłani, cała nasza grupa, przywitajcie teraz piekła narodziny
Jesteście tak bezbronni, że nam Was trochę szkoda
Mimo to ciągle głodni, natura nas wciąż woła
Szukacie wyjścia z miejsca, o którym świat zapomniał
Więc czeka na Was lekcja, o przetrwanie trwa wojna

[Refren]
Jeden zabójca, i kilka celów
W ich oczach pustka, zginęło wielu
Nadzieja znika, to zwykłe brednie
Bo każdy i tak, jest martwy w dziennym świetle
Jeden zabójca, i kilka celów
W ich oczach pustka, zginęło wielu
Nadzieja znika, to zwykłe brednie
Bo każdy i tak, jest martwy w dziennym świetle
[Zwrotka 2]
Możecie uciekać, nawet polecam Wam te rozwiązanie
Bo lepiej się bawię, gdy zanim rozerwę, to muszę trochę pogonić swą ofiarę
Przedstawiam Annę, potem Amandę, za nimi Michael zakłada swą maskę
I wszystko jasne, witaj się z Maxem, szczerzy się Carter, zacznijmy masakrę
Mógłbym wymieniać tak po kolei, ale niektórych nie chciałbyś spotkać
Uwierz na słowo, nie są z tej Ziemi, każdy z nich to z twoich koszmarów postać
Uwierz na słowo i zapamiętaj, jedynym celem dobra zabawa
Żyjemy błogo, gdy krew na rękach, gdy cicho stąpasz walimy po garach
Robimy hałas, chaos, słychać krzyki
Wy wszyscy na raz, całość, stajecie w linii
Punkty na mapie, od jednego do pozostałych
Wrogie zgrzytanie, przy bycie każdy z nas jest mały
Składamy ofiary, a w zamian dostajemy dary, stary
Sami nie wiemy co to są za czary, głowę nachodzą znowu nocne mary
Kotek i myszka, końcówka bliska, kto w końcu wygra? Pokaże czas
Ciągła gonitwa, we wrogich piskach, zerwana nitka, Dead by Daylight

[Refren]
Jeden zabójca, i kilka celów
W ich oczach pustka, zginęło wielu
Nadzieja znika, to zwykłe brednie
Bo każdy i tak, jest martwy w dziennym świetle
Jeden zabójca, i kilka celów
W ich oczach pustka, zginęło wielu
Nadzieja znika, to zwykłe brednie
Bo każdy i tak, jest martwy w dziennym świetle