Song Page - Lyrify.me

Lyrify.me

Asfalt by Siles Lyrics

Genre: rap | Year: 2017

[Refren x2]
Ktoś mówił że nie wyjade nigdy z tego miasta
Teraz typie możesz mi wylewać świeży asfalt
Zrobie benger jak ten pierdolony madagaskar
Będzie pogo na koncercie a nie będą klaskać

[Zwrotka 1]
Raperzy plują do mnie się o wyświetlenia
Pytają skąd się wziąłem odpowiadam wyjście z cienia
Ta jakość była ciągle u mnie sie nic nie zmienia
A ciągły progres no to sobie w pakiecie zabieram
Kolejna bomba, tak sobie strzelam
Masz tego farta no bo trafiłaś tu na snajpera
Przyszłego biznesmena, którego ciągnie scena
Więc moge nie mieć czasu na te zbędne pierdolenia
Pokazujesz swego nowego Ralph'a Lauren'a
Bardziej zaimponujesz jak znasz Maurice Ravela
Nie interere twoja grubość portfela
Tylko to jak sie otwierasz

[Refren x2]
Ktoś mówił że nie wyjade nigdy z tego miasta
Teraz typie możesz mi wylewać świeży asfalt
Zrobie benger jak ten pierdolony madagaskar
Będzie pogo na koncercie a nie będą klaskać
[Zwrotka 2]
Prorocy w necie pisali że jeszcze pół roku i strzeli
Prorocy pisali ciągle o tym jak by już to wiedzieli
Miałem też myśli podobne ale raczej po roku cieni
A nagle licznik wyjebał i wynosi mnie teraz z ciemnych podziemi
Tego tu nie zatrzymam nie w sumie to andrenalina jest
Słuchasz mnie teraz i twoja dziewczyna
Rzucam nowy kolor to ultramaryna
Skaczą po tym bo to trampolina
Popłyniemy razem po tych nieznanych głebinach
Kiedy ciebie nie ma to się nawet nie zaczyna
Potrzebuje ludzi żeby powstała rodzina, ta
Wyleje litry potu na tej scenie
To jest czysta praca, talent no i wiara w siebie
Powstawanie gdy leżysz na glebie
I nie pierdol że to przeznaczenie

[Refren x2]
Ktoś mówił że nie wyjade nigdy z tego miasta
Teraz typie możesz mi wylewać świeży asfalt
Zrobie benger jak ten pierdolony madagaskar
Będzie pogo na koncercie a nie będą klaskać

[Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]