Jestem zimny by Rhymescal Lyrics
[Zwrotka 1]
Nie jestem ciepłym chłopcem poczujesz przy mnie dreszcze
Przykryty grubym kocem będziesz chciał ich jeszcze więcej
Emocje pogrzebałem bo nie grzały tu miejsca
Podczas nocy żywych trupów wraca tylko agresja
W uszach bicie serca, to dla mnie jest poezja
Tak chłodnego rytmu nie ma wbijana w trumnę deska
Gadałem z Mr Freeze'em, czerpał że mnie natchnienie
Bo zamroziłem Disneya mym zimnym spojrzeniem
W Kelwinach łatwiej liczyć ciepłotę mego ciała
Zawsze Zero absolutne więc nie leci z ust para
Często coś odpierdalam nie dopływa krew do mózgu
Kostki lodu w żyłach chce zabijać mów mi kurwa Ice Cube
Odjebiesz mi głowę, wrócę z podwójną siłą #hydra
Zgaszę zapaleńców co po moje idą #Arktyka
Mam znieczulice bo ćpałem dużo propofolu
Teraz żem jest oschły jak jebany król popu
[Refren]
Jestem zimny chociaż kurwa nie spoczywam w ziemi
Chcesz się odgryźć gwarantuje że połamiesz zęby
Brak empatii dla innych cóż takie już mam geny
Nostalgia i współczucie tutaj to element zbędny
[Zwrotka 2]
Wyjebane mam na świat wyjebane mam na wszystkich
W moim wyjebane-na-to-mierzu wyjebało licznik
Bardziej niż mym życiem martwię się zeszłorocznym śniegiem
Śniegu teraz nie ma ale wokół jest bałwan nie jeden
Mimo to codziennie mam stratosferyczny chillout
Każda chłodna życia chwila ciekły azot w żyły wbijam
Posiedź w moim towarzystwie hipotermii będziesz pewien
Kontrast dziury ozonowej no bo schładzam atmosferę
Po cienkim lodzie chodzę lecz nie może się załamać
Na zmiany nie ma szans bo kurwa zamarzł lodołamacz
Mój cel by stąd na zawsze wypierdalać #syberiada
Bo czeka mnie tu tylko przepaść intelektualna
Mózg już hibernuje a temperatura spada
Na otoczenie patrzę jak Andersena Kaj a
Taka jest prawda świat czeka zagłada ale mnie to jebie
Jak umrę zrobię epokę lodowcowa w piekle
[Refren]
Jestem zimny chociaż kurwa nie spoczywam w ziemi
Chcesz się odgryźć gwarantuje że połamiesz zęby
Brak empatii dla innych cóż takie już mam geny
Nostalgia i współczucie tutaj to element zbędny
[Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]
Nie jestem ciepłym chłopcem poczujesz przy mnie dreszcze
Przykryty grubym kocem będziesz chciał ich jeszcze więcej
Emocje pogrzebałem bo nie grzały tu miejsca
Podczas nocy żywych trupów wraca tylko agresja
W uszach bicie serca, to dla mnie jest poezja
Tak chłodnego rytmu nie ma wbijana w trumnę deska
Gadałem z Mr Freeze'em, czerpał że mnie natchnienie
Bo zamroziłem Disneya mym zimnym spojrzeniem
W Kelwinach łatwiej liczyć ciepłotę mego ciała
Zawsze Zero absolutne więc nie leci z ust para
Często coś odpierdalam nie dopływa krew do mózgu
Kostki lodu w żyłach chce zabijać mów mi kurwa Ice Cube
Odjebiesz mi głowę, wrócę z podwójną siłą #hydra
Zgaszę zapaleńców co po moje idą #Arktyka
Mam znieczulice bo ćpałem dużo propofolu
Teraz żem jest oschły jak jebany król popu
[Refren]
Jestem zimny chociaż kurwa nie spoczywam w ziemi
Chcesz się odgryźć gwarantuje że połamiesz zęby
Brak empatii dla innych cóż takie już mam geny
Nostalgia i współczucie tutaj to element zbędny
[Zwrotka 2]
Wyjebane mam na świat wyjebane mam na wszystkich
W moim wyjebane-na-to-mierzu wyjebało licznik
Bardziej niż mym życiem martwię się zeszłorocznym śniegiem
Śniegu teraz nie ma ale wokół jest bałwan nie jeden
Mimo to codziennie mam stratosferyczny chillout
Każda chłodna życia chwila ciekły azot w żyły wbijam
Posiedź w moim towarzystwie hipotermii będziesz pewien
Kontrast dziury ozonowej no bo schładzam atmosferę
Po cienkim lodzie chodzę lecz nie może się załamać
Na zmiany nie ma szans bo kurwa zamarzł lodołamacz
Mój cel by stąd na zawsze wypierdalać #syberiada
Bo czeka mnie tu tylko przepaść intelektualna
Mózg już hibernuje a temperatura spada
Na otoczenie patrzę jak Andersena Kaj a
Taka jest prawda świat czeka zagłada ale mnie to jebie
Jak umrę zrobię epokę lodowcowa w piekle
[Refren]
Jestem zimny chociaż kurwa nie spoczywam w ziemi
Chcesz się odgryźć gwarantuje że połamiesz zęby
Brak empatii dla innych cóż takie już mam geny
Nostalgia i współczucie tutaj to element zbędny
[Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]