Ochrona Zdrowia Psychicznego by Rezerwat Lyrics
Hej, wielkie, parszywe wilkołaki!
Hej, głupie straszydła różnorakie!
Jeden ruch i nie żyjesz - ach, to moja ochrona
Jeden ruch i nie żyjesz - ach, to moja ochrona
Hej, złośliwe i paskudne gnomy!
Hej, spragnione gwałtu supersamce!
Jeden ruch i nie żyjesz - ach, to moja ochrona
Jeden ruch i nie żyjesz - ach, to moja ochrona
A kiedy przyjdą nocą, a kiedy przyjdą nocą
A kiedy przyjdą nocą i do drzwi załomocą
Stań u drzwi, stań - trzeba im krwi
A kiedy przyjdą nocą, a kiedy przyjdą nocą
A kiedy przyjdą nocą i do drzwi załomocą
Stań u drzwi, stań!
A kiedy przyjdą nocą, a kiedy przyjdą nocą
A kiedy przyjdą nocą i do drzwi załomocą
Stań u drzwi, stań - trzeba im krwi
A kiedy przyjdą nocą, a kiedy przyjdą nocą
A kiedy przyjdą nocą i do drzwi załomocą
Stań u drzwi, stań!
A kiedy przyjdą nocą, a kiedy przyjdą nocą
A kiedy przyjdą nocą, stań, stań!
Hej, głupie straszydła różnorakie!
Jeden ruch i nie żyjesz - ach, to moja ochrona
Jeden ruch i nie żyjesz - ach, to moja ochrona
Hej, złośliwe i paskudne gnomy!
Hej, spragnione gwałtu supersamce!
Jeden ruch i nie żyjesz - ach, to moja ochrona
Jeden ruch i nie żyjesz - ach, to moja ochrona
A kiedy przyjdą nocą, a kiedy przyjdą nocą
A kiedy przyjdą nocą i do drzwi załomocą
Stań u drzwi, stań - trzeba im krwi
A kiedy przyjdą nocą, a kiedy przyjdą nocą
A kiedy przyjdą nocą i do drzwi załomocą
Stań u drzwi, stań!
A kiedy przyjdą nocą, a kiedy przyjdą nocą
A kiedy przyjdą nocą i do drzwi załomocą
Stań u drzwi, stań - trzeba im krwi
A kiedy przyjdą nocą, a kiedy przyjdą nocą
A kiedy przyjdą nocą i do drzwi załomocą
Stań u drzwi, stań!
A kiedy przyjdą nocą, a kiedy przyjdą nocą
A kiedy przyjdą nocą, stań, stań!