DIRTY by ReTo Lyrics
[Refren]
Kiedy łapię za majka, to wiesz, że będzie banger
I rozpierdolę w sekundę, gdy tylko refren wejdzie
Bo mam flow, które lecę zawsze bangla wszystkim
Mówią mi "ReTo", głupia dziwko, gram rap
Dirty, dirty, dirty, gram rap, dirty /x2
[Zwrotka 1]
Chcesz lizać mnie po dupie? Ja ciebie nie będę
Skurwysynu, to nie human centipende
Nawet, gdyby każdy mój werset był chujem, to wiem, że
Co drugi raper chciałby mieć takie niebo w gębie
Udostępnij to
Wciśnij enter choć
Wolę ziom, byś wyszedł z tym na osiedle
Twoja panna siedzi na fejsie, ciągle to sprawdza
Gdy mówisz "czas na przerwę", pyta cię "gdzie jest spacja?"
Falstart to nie moja bajka, bo jak coś nagram
Mam tak, że po lapsach zostaje mniej niż miazga
Nie mam nic do Bono, lecz mam spory zasób słów
Kiedy ktoś mi mówi "fuck you", odpowiadam "fuck you too"
Myślisz, że jesteś jak boss? Jak dla mnie śmierdzisz, nie wnikam
Widzę tu paradoks, szef słucha pracownika
Kiedy odpalasz to, pot zalewa ci lica
Robisz się mokry, bo jesteś podniecony; cipa
[Refren]
Kiedy łapię za majka, to wiesz, że będzie banger
I rozpierdolę w sekundę, gdy tylko refren wejdzie
Bo mam flow, które lecę zawsze bangla wszystkim
Mówią mi "ReTo", głupia dziwko, gram rap
Dirty, dirty, dirty, gram rap, dirty /x2
[Zwrotka 2]
Robię za trzech jak cerber
Nie mam czasu na przerwę
Tak czerwony od nawijki, że wołają mnie Red Neck
Nawet K2 niżej niż poziom nawijek
Wypluwam z siebie wersy, przygotuj się na lawinę
Rap jak fajna laska, ty przypominasz mnicha
Nie weźmiesz jej na warsztat, zapomniałeś, celibat
Dziś pchają się do rap gry
Tak, jakby grali w rugby
Zdejmuję ich z łatwością, jakbym zdejmował słuchawki
Chciałbym siedzieć na kasie, jak niejeden zresztą
Lecz w Polsce chyba da się, ale jedynie w Tesco
Wersami wbijam ci to do bani półgłówku
Jesteś cienki i pękasz jak grafit w ołówku
Nie pytaj mnie o wielkość, odpowiedź prosta w temacie
Mój styl ponad przeciętność jest jak Rosja na mapie
Każdy słaby MC to dla mnie małe piwo
Przez co chodzę najebany, bo jest ich tu kurwa milion
[Refren]
Kiedy łapię za majka, to wiesz, że będzie banger
I rozpierdolę w sekundę, gdy tylko refren wejdzie
Bo mam flow, które lecę zawsze bangla wszystkim
Mówią mi "ReTo", głupia dziwko, gram rap
Dirty, dirty, dirty, gram rap, dirty /x2
Kiedy łapię za majka, to wiesz, że będzie banger
I rozpierdolę w sekundę, gdy tylko refren wejdzie
Bo mam flow, które lecę zawsze bangla wszystkim
Mówią mi "ReTo", głupia dziwko, gram rap
Dirty, dirty, dirty, gram rap, dirty /x2
[Zwrotka 1]
Chcesz lizać mnie po dupie? Ja ciebie nie będę
Skurwysynu, to nie human centipende
Nawet, gdyby każdy mój werset był chujem, to wiem, że
Co drugi raper chciałby mieć takie niebo w gębie
Udostępnij to
Wciśnij enter choć
Wolę ziom, byś wyszedł z tym na osiedle
Twoja panna siedzi na fejsie, ciągle to sprawdza
Gdy mówisz "czas na przerwę", pyta cię "gdzie jest spacja?"
Falstart to nie moja bajka, bo jak coś nagram
Mam tak, że po lapsach zostaje mniej niż miazga
Nie mam nic do Bono, lecz mam spory zasób słów
Kiedy ktoś mi mówi "fuck you", odpowiadam "fuck you too"
Myślisz, że jesteś jak boss? Jak dla mnie śmierdzisz, nie wnikam
Widzę tu paradoks, szef słucha pracownika
Kiedy odpalasz to, pot zalewa ci lica
Robisz się mokry, bo jesteś podniecony; cipa
[Refren]
Kiedy łapię za majka, to wiesz, że będzie banger
I rozpierdolę w sekundę, gdy tylko refren wejdzie
Bo mam flow, które lecę zawsze bangla wszystkim
Mówią mi "ReTo", głupia dziwko, gram rap
Dirty, dirty, dirty, gram rap, dirty /x2
[Zwrotka 2]
Robię za trzech jak cerber
Nie mam czasu na przerwę
Tak czerwony od nawijki, że wołają mnie Red Neck
Nawet K2 niżej niż poziom nawijek
Wypluwam z siebie wersy, przygotuj się na lawinę
Rap jak fajna laska, ty przypominasz mnicha
Nie weźmiesz jej na warsztat, zapomniałeś, celibat
Dziś pchają się do rap gry
Tak, jakby grali w rugby
Zdejmuję ich z łatwością, jakbym zdejmował słuchawki
Chciałbym siedzieć na kasie, jak niejeden zresztą
Lecz w Polsce chyba da się, ale jedynie w Tesco
Wersami wbijam ci to do bani półgłówku
Jesteś cienki i pękasz jak grafit w ołówku
Nie pytaj mnie o wielkość, odpowiedź prosta w temacie
Mój styl ponad przeciętność jest jak Rosja na mapie
Każdy słaby MC to dla mnie małe piwo
Przez co chodzę najebany, bo jest ich tu kurwa milion
[Refren]
Kiedy łapię za majka, to wiesz, że będzie banger
I rozpierdolę w sekundę, gdy tylko refren wejdzie
Bo mam flow, które lecę zawsze bangla wszystkim
Mówią mi "ReTo", głupia dziwko, gram rap
Dirty, dirty, dirty, gram rap, dirty /x2