Song Page - Lyrify.me

Lyrify.me

Wieczne Wakacje by Rdy, Fioek, mlody beneq Lyrics

Genre: rap | Year: 2021

[Bridge 1: Ródy]
Wieczne wakacje, ja ciągle tańczę
Mówię jej prawdę, to nie na poważnie
Imprezę kończymy nad ranem
Oni chcą byśmy przestali, robimy to dalej
(Yeah, yeah, yeah, yeah)

[Refren 1: Ródy]
Wieczne wakacje, ja ciągle tańczę
Mówię jej prawdę, to nie na poważnie
Imprezę kończymy nad ranem
Oni chcą byśmy przestali, robimy to dalej (yeah)

[Zwrotka 1: Fiołek]
Słuchaj, mam wieczne wakacje
Cały dzień siedzę u zioma na chacie
No i kolejna nieprzespana noc
Ale z ziomalami nie walę w nos
Suki patrzą, no bo mam Hugo Boss
Do naszych nutek to buja się blok (yeah)
Do naszych nutek to buja się blok (yeah)
Chciałbym podbić świat, patrzеć wysoko jak ptak też
Coraz wyżej tam, będziemy na poziomiе High-tech
Co dzień taki stan, przez który nie potrafię czasem
Być najlepszy z was, kiedyś mi się uda, bo tak chcę
Dzwonię po taxę, zawijam kumpla na wieczne wakacje
Ludzie zamknięci jak w jebanej klatce
Kiedyś z nimi siedziałem na ławce
Jak wakację to tańczę i tańczę
Z moim ziomem na piwko i fajkę
A tak szczerze nie piję i nie palę
Mój ziomo ma wielki talent (yeah)
[Bridge 2: Ródy]
Wieczne wakacje, ja ciągle tańczę
Mówię jej prawdę, to nie na poważnie
Imprezę kończymy nad ranem
Oni chcą byśmy przestali, robimy to dalej
(Yeah, yeah, yeah, yeah)

[Refren 2: Ródy]
Wieczne wakacje, ja ciągle tańczę
Mówię jej prawdę, to nie na poważnie
Imprezę kończymy nad ranem
Oni chcą byśmy przestali, robimy to dalej (yeah)
Znowu nie mogę oddychać i to nie przez katar

[Zwrotka 2: Ródy]
Siedzę z ziomalami w studiu
Znowu w bacie pali się tu gram
Wakacje do końca życia
Taki mam na życie plan
Może jestem w kurwę leniwy
Lecz niestety tak już mam (yeah)
Ja tak już mam (yeah) i nie zmienię tego ja
Mogą ode mnie wiele wymagać
A ja to zrobię jak będę chciał
Nie ważne, czy jestem sam
Czy obok mnie będzie squad
Jak mi każesz zrobić coś, czego nienawidzę
To najlepiej zrób to sam (yeah)
Wracam do gry
Znowu otwieramy drzwi
Wracam do gry
Nie liczy się już nic
Wracam do gry, znowu otwieramy drzwi (yeah)
Wieczne wakacje, ja ciągle tańczę
Mówię jej prawdę, to nie na poważnie
Nie, nie, nie, nie
Nie, yeah, yeah, yeah
[Refren 3: Ródy]
Wieczne wakacje, ja ciągle tańczę
Mówię jej prawdę, to nie na poważnie
Imprezę kończymy nad ranem
Oni chcą byśmy przestali, robimy to dalej (yeah)

[Zwrotka 3: mlody beneq]
Z ziomalami zawsze wchodzimy tylko na wysoki szczyt
Chcę przemierzać Dziki Zachód brachu
Będę kurwa jak Billy the Kid
Będę nawijać z ziomkiem tak jak Laroi z Juice WRLD-em dziś
Ale zapewniam was, że nie skończę się jak jebany Dis
Uwierz mamo, że ja pragnę teraz coraz więcej
Ciekaw mnie co teraz z nami będzie
Ale nie załamuj mnie już więcej
Oboje nie wiemy, czy to przejdzie
Czy to przejdzie (yeah, yeah)
Jeśli będzie trzeba zrobię coś z niczego
Bo wakacyjny vibe wjechał tu kolego
Nie robimy syfu, tylko będzie dobrze
Trzeba bawić się i robić forsę, (bo to Młody Książę)

[Bridge 3: Ródy]
Wieczne wakacje, ja ciągle tańczę
Mówię jej prawdę, to nie na poważnie
Imprezę kończymy nad ranem
Oni chcą byśmy przestali, robimy to dalej
(Yeah, yeah, yeah, yeah)
[Refren 4: Ródy]
Wieczne wakacje, ja ciągle tańczę
Mówię jej prawdę, to nie na poważnie
Imprezę kończymy nad ranem
Oni chcą byśmy przestali, robimy to dalej (yeah)