Atani by Radziu Lyrics
Mierzysz mnie swoją miarą gdy coś o sobie powiem
Pozory dają znać ci, że znasz mnie chociaż część
Kiedy próbując płynąć, skuwam lodem ogień
Kolory moich żagli naraz zmieniają się w biel
Nie wiem czy sam siebie znam, każdy zna mnie innego
Czemu ciągle jestem sam? #paradoks Fermiego
Patrzę na ludzi zza szyby, czasem bywam mizantropem
Przez to wciąż nie mogę przywyc, że sam się obwiniam o te
Ludzkie wady - czasami chciałbym przestać myśleć
Móc tu sprawić, by zgubić w sobie egotystę
Za dużo się zastanawiam, przez co wciąż przeciążam system
Brudnych myśli cała masa mówię stop zarządzam czystkę
I leję tu emocje, choć zazwyczaj je tłumię
I czuję się z tym dobrze, choć wątpię że zrozumiesz, że
Tak jak Ziemia, mam swoje dwa bieguny
A w środku płonie ogień, który boję się wystudzić
Pozory dają znać ci, że znasz mnie chociaż część
Kiedy próbując płynąć, skuwam lodem ogień
Kolory moich żagli naraz zmieniają się w biel
Nie wiem czy sam siebie znam, każdy zna mnie innego
Czemu ciągle jestem sam? #paradoks Fermiego
Patrzę na ludzi zza szyby, czasem bywam mizantropem
Przez to wciąż nie mogę przywyc, że sam się obwiniam o te
Ludzkie wady - czasami chciałbym przestać myśleć
Móc tu sprawić, by zgubić w sobie egotystę
Za dużo się zastanawiam, przez co wciąż przeciążam system
Brudnych myśli cała masa mówię stop zarządzam czystkę
I leję tu emocje, choć zazwyczaj je tłumię
I czuję się z tym dobrze, choć wątpię że zrozumiesz, że
Tak jak Ziemia, mam swoje dwa bieguny
A w środku płonie ogień, który boję się wystudzić