CC by RY23/Galon Lyrics
[Zwrotka 1: RY23]
Powiedz kto tu pizga najgorsze refreny?
Kto nie pizga ściemy mówiąc, że my górujemy
Że nie problemy na PDG ziemi
Wszystkich was zjemy na pełnym speedzie, bez powiększonych źrenic
Mówisz, że nic cię nie poruszy
Mówisz, że jesteś kuzyn, ale nie lubisz tej muzy
Mówisz, że jesteś duży
A na ciebie wystarczy mi uzi lub magnum
Tak i tak zawsze trzymam się faktów
Chcesz się zabawić? włóż palce do kontaktu albo w mrowisko
Byłeś blisko pizdo, ale to nie wszystko
Ja mam stałą formę, a ty tylko chwilowy wyskok
Jak [?] jesteś zarzyganym mięczakiem z miską
Tu się robi te płyty, hity co wypierdalają ci sprzęt na orbity
I ty wiesz, że zeszyty zapisane są po brzeg
Że to hula wciąż dobrze, tak jak dobrze hula FaTaEm Kobrze i Oldasowi
Tej, Łestern 3 pisany przez Ł
Pisany przez Ł suczy synu
[Zwrotka 2: Kowall]
Reprezentanci czerwieni głodni, nienakarmieni
Wciąż źli, rzec by można, że wkurwieni
Ale to życie jest nasze i nie chcę go zamienić
Jeszcze zdobędziemy kasę i wyruszymy w trasę
Jakoś leci na razie jak wyraz za wyrazem
Na tym podkładzie, wokół nieznane twarze
Co daje napęd jak [?] po szóstym browarze
Jakaś chujowa akcja, przecież się kurwa nie obrażę
Od najmłodszych lat mam wpajane te wartości
Co wypruwa ci wnętrzności, bo grasz jak Żebrowski
Żyjesz w ciągłej zazdrości, o ilości, włości
Stawiam na lojalności i alfabet polski
Wierzę, że przez to, wiesz yo, będę szczęśliwy
CC z agresją dla wszystkich wydygańców fałszywych
Mam rymy, bity i grono ludzi zżytych
Mam rymy, bity i dobrze mi z tym
[Zwrotka 3: Galon]
Co rzec mogę widząc jak pizgasz ściemy?
Co rzec mogę, będę stał aż padniemy?
Wiemy dobrze o tym, że zjemy wszystkie bloty, treny
Ziomek, co ty? to wysoko górne loty
Nuty flow, nuty w górę, yo, będę klnął
To wszystko dalej, klątwą ten kawałek
Mądrą radą nalej na trzymanie granie
Mówisz, że jest, a nie mówisz, mówisz
Mówisz mamie, że dostałeś wczoraj lanie
Będzie więc za te gadanie
Na razie rozpoznanie, bo za tanią jesteś dziwką
Zmiotę w pył cię szybko, będzie kurz, będzie brzydko
Głową rusz, podkul ogon no i szybko idź stąd
Prawda jest mi blisko, C.Z.K. boisko
Jestem swój, nie panisko, wszystko na to
Kocham rap, gram rap, a ty tylko tworzysz zator
Suczy synu
Powiedz kto tu pizga najgorsze refreny?
Kto nie pizga ściemy mówiąc, że my górujemy
Że nie problemy na PDG ziemi
Wszystkich was zjemy na pełnym speedzie, bez powiększonych źrenic
Mówisz, że nic cię nie poruszy
Mówisz, że jesteś kuzyn, ale nie lubisz tej muzy
Mówisz, że jesteś duży
A na ciebie wystarczy mi uzi lub magnum
Tak i tak zawsze trzymam się faktów
Chcesz się zabawić? włóż palce do kontaktu albo w mrowisko
Byłeś blisko pizdo, ale to nie wszystko
Ja mam stałą formę, a ty tylko chwilowy wyskok
Jak [?] jesteś zarzyganym mięczakiem z miską
Tu się robi te płyty, hity co wypierdalają ci sprzęt na orbity
I ty wiesz, że zeszyty zapisane są po brzeg
Że to hula wciąż dobrze, tak jak dobrze hula FaTaEm Kobrze i Oldasowi
Tej, Łestern 3 pisany przez Ł
Pisany przez Ł suczy synu
[Zwrotka 2: Kowall]
Reprezentanci czerwieni głodni, nienakarmieni
Wciąż źli, rzec by można, że wkurwieni
Ale to życie jest nasze i nie chcę go zamienić
Jeszcze zdobędziemy kasę i wyruszymy w trasę
Jakoś leci na razie jak wyraz za wyrazem
Na tym podkładzie, wokół nieznane twarze
Co daje napęd jak [?] po szóstym browarze
Jakaś chujowa akcja, przecież się kurwa nie obrażę
Od najmłodszych lat mam wpajane te wartości
Co wypruwa ci wnętrzności, bo grasz jak Żebrowski
Żyjesz w ciągłej zazdrości, o ilości, włości
Stawiam na lojalności i alfabet polski
Wierzę, że przez to, wiesz yo, będę szczęśliwy
CC z agresją dla wszystkich wydygańców fałszywych
Mam rymy, bity i grono ludzi zżytych
Mam rymy, bity i dobrze mi z tym
[Zwrotka 3: Galon]
Co rzec mogę widząc jak pizgasz ściemy?
Co rzec mogę, będę stał aż padniemy?
Wiemy dobrze o tym, że zjemy wszystkie bloty, treny
Ziomek, co ty? to wysoko górne loty
Nuty flow, nuty w górę, yo, będę klnął
To wszystko dalej, klątwą ten kawałek
Mądrą radą nalej na trzymanie granie
Mówisz, że jest, a nie mówisz, mówisz
Mówisz mamie, że dostałeś wczoraj lanie
Będzie więc za te gadanie
Na razie rozpoznanie, bo za tanią jesteś dziwką
Zmiotę w pył cię szybko, będzie kurz, będzie brzydko
Głową rusz, podkul ogon no i szybko idź stąd
Prawda jest mi blisko, C.Z.K. boisko
Jestem swój, nie panisko, wszystko na to
Kocham rap, gram rap, a ty tylko tworzysz zator
Suczy synu