Marijuana by R.A.U. Lyrics
[Intro]
Jeżeli chodzi o zioło, do tych z was, którzy kurwa nie wiedzą
Jeżeli nie wiesz o co chodzi to posłuchaj, to się dowiesz
To jest bad trip, kurczę blade
Wieta więcej, fiesta!
[Zwrotka]
Marihuana, oj, bardzo ją lubię
Choć nie zawsze gdy jaram to dobrze się czuję
Nie zawsze się trafia odpowiedni gatunek
I w sumie chuj ci w dupę, dajesz do niej cukier
Staram się zawsze mieć prima sort
Ziołową sałatkę i czekoladowy tort
Pamiętam jak po trawce dostałem zapaści
Pamiętam jak odkleił mi się mózg od czaszki
Pamiętam jak paliłem i nie z gruszki, z pietruszki
Pieski mnie powinęli ale postanowili puścić
Bo właśnie dzięki trawie miałem ten cudowny bajer
I tak ich zbajerowałem, że aż ich zbajerowałem
Po trawie w sensie potrafię więcej
Kiedyś na Żelaznej zatrzymały mnie pały
I niby byłby luz, gdybym w gaciach nie miał 40 sztuk czekoladek
Ale jak zwykle, bajerka
Choć przez chwilę myślałem, że dorobię czekolady jak się zesram
[?]
Parę lat temu wjechali mi na chatę po innego lokatora
Robili przeszukanie a Raueczek miał tam towar
Nie spanikowałem, zagrałem to jak po akademii
A siuwaks z paru miejsc skitrałem w skarpetki
I tu już bez bajerki
Ale w kilku kryjówkach jeden pies coś tam węszył
Na szczęście nic nie znaleźli
Kocham cię marihuana
Ale sama musisz przyznać że bywasz przejebana
I co z tym zrobisz?
Co ja z tym zrobię?
[Outro]
Zioło, natura
Ogólnie kurwa, żeby podsumować kurwa, co to jest zioło i jakie to ma znaczenie dla nas, dla ludzi, same pozytywne rzeczy się z tego biorą
Jeżeli chodzi o zioło, do tych z was, którzy kurwa nie wiedzą
Jeżeli nie wiesz o co chodzi to posłuchaj, to się dowiesz
To jest bad trip, kurczę blade
Wieta więcej, fiesta!
[Zwrotka]
Marihuana, oj, bardzo ją lubię
Choć nie zawsze gdy jaram to dobrze się czuję
Nie zawsze się trafia odpowiedni gatunek
I w sumie chuj ci w dupę, dajesz do niej cukier
Staram się zawsze mieć prima sort
Ziołową sałatkę i czekoladowy tort
Pamiętam jak po trawce dostałem zapaści
Pamiętam jak odkleił mi się mózg od czaszki
Pamiętam jak paliłem i nie z gruszki, z pietruszki
Pieski mnie powinęli ale postanowili puścić
Bo właśnie dzięki trawie miałem ten cudowny bajer
I tak ich zbajerowałem, że aż ich zbajerowałem
Po trawie w sensie potrafię więcej
Kiedyś na Żelaznej zatrzymały mnie pały
I niby byłby luz, gdybym w gaciach nie miał 40 sztuk czekoladek
Ale jak zwykle, bajerka
Choć przez chwilę myślałem, że dorobię czekolady jak się zesram
[?]
Parę lat temu wjechali mi na chatę po innego lokatora
Robili przeszukanie a Raueczek miał tam towar
Nie spanikowałem, zagrałem to jak po akademii
A siuwaks z paru miejsc skitrałem w skarpetki
I tu już bez bajerki
Ale w kilku kryjówkach jeden pies coś tam węszył
Na szczęście nic nie znaleźli
Kocham cię marihuana
Ale sama musisz przyznać że bywasz przejebana
I co z tym zrobisz?
Co ja z tym zrobię?
[Outro]
Zioło, natura
Ogólnie kurwa, żeby podsumować kurwa, co to jest zioło i jakie to ma znaczenie dla nas, dla ludzi, same pozytywne rzeczy się z tego biorą