Song Page - Lyrify.me

Lyrify.me

Czemu? by Quiet XI Lyrics

Genre: rap | Year: 2020

[Refren]
Czemu chodzi mi o seks? przecież żartuję
Nie chcę żadnych zdjęć, oni mówią że to flex
Why i'm askin' you for sex? it is only blef
Nie chcę żadnych spięć, brakuje mi moich ex
Why this Quiet is so sad? to nie tylko rap
Widzę tu brak barw, anhedonia, w niej umyka czas
Czemu Wiktor płacze wciąż? to jest tak że ja mam dość
Pod nogami stały ląd, suicide was never worst
Czemu chodzi mi o seks? przecież żartuję
Nie chcę żadnych zdjęć, oni mówią że to flex
Why i'm askin' you for sex? it is only blef
Nie chcę żadnych spięć, brakuje mi moich ex
Why this Quiet is so sad? to nie tylko rap
Widzę tu brak barw, anhedonia, w niej umyka czas
Czemu Wiktor płacze wciąż? to jest tak że ja mam dość
Pod nogami stały ląd, suicide was never lost

[Zwrotka 1]
Jakim cudem wydałem już 10 koła w 2-20
Kiedy się spotykam z nią ciągle czuję niesmak
Od paru miesięcy omijam biby i kebsa
Zasypiam o 4, gdy nie czuję w życiu miejsca
Sory że nie było mnie na twoich urodzinach
Nie wiem co się dzieje, ale wiem że jebię przyjaźć
Głupia sytuacja, na następnych mnie nie będzie
Wydałem 3 CD, nie odsłuchasz na koncercie (o)
Czasem popełniałem wiele błędów (o)
Nie lubię na siebie patrzeć w takim miejscu (o)
Kiedy pomagałem no to życie nabierało sensu
Czasem musiałem okłamać żeby twój problem się zepsuł
Mam nadzieję że pomogłem i byś była w gorszym miejscu
Sory za moje fantazje, te wartości weszły w krew w chuj
Nie mam siły we tchu, dusza to nie lek mój
[Refren]
Czemu chodzi mi o seks? przecież żartuję
Nie chcę żadnych zdjęć, oni mówią że to flex
Why i'm askin' you for sex? it is only blef
Nie chcę żadnych spięć, brakuje mi moich ex
Why this Quiet is so sad? to nie tylko rap
Widzę tu brak barw, anhedonia, w niej umyka czas
Czemu Wiktor płacze wciąż? to jest tak że ja mam dość
Pod nogami stały ląd, suicide was never worst
Czemu chodzi mi o seks? przecież żartuję
Nie chcę żadnych zdjęć, oni mówią że to flex
Why i'm askin' you for sex? it is only blef
Nie chcę żadnych spięć, brakuje mi moich ex
Why this Quiet is so sad? to nie tylko rap
Widzę tu brak barw, anhedonia, w niej umyka czas
Czemu Wiktor płacze wciąż? to jest tak że ja mam dość
Pod nogami stały ląd, suicide was never lost

[Zwrotka 2]
Czemu mam blizny na szyi? bo mnie kot podrapał
Zdejmowałem stanik to koronkę czuję w ranach
Czemu sobie w gramach liczę Xanax? Czemu znam się na tych lekach? to nieżycie w kategorii draga
Gdy na kacu słyszę głosy nadal
Gdy tu leci Soma no to z oka łza opada
Leże zaćpany myślami, mózg ten syf wydala
Przez to zerwałem z dziewczyną, kochać nie pozwala
Przepraszam tych bliskich za to co mam w planach
Z rany zrobiłem złamanie, ona łzę urania
Nie ma tu takiego słowa, mam do tego prawa
Jestem agnostykiem ale raj to wspólna sprawa
Martwię się tu o was, radzę na siebie uważać
Pomagajcie innym kiedy siła wam pozwala
Każdy z was jest tu jednostką najważniejszą
Słuchajcie swej intuicji no i co jest w sercu
Nie wiem czy cię spotkam w jakimś miejscu
Kiedy byłem bardzo mały chciałem pomóc wielu
Marzcie dużo, mało myślcie - to co mogę wam dać
Może nie ratuje życia ale fajnie sprawdza
Nie poddawaj się gdy mijasz te przystanki
Na każdym się czai menel który wejdzie w busa prawdy
To cie nie obchodzi, kup bilet na druga strefę
Znam te twoje możliwości, daleko zajedziesz
[Refren]
Czemu chodzi mi o seks? przecież żartuję
Nie chcę żadnych zdjęć, oni mówią że to flex
Why i'm askin' you for sex? it is only blef
Nie chcę żadnych spięć, brakuje mi moich ex
Why this Quiet is so sad? to nie tylko rap
Widzę tu brak barw, anhedonia, w niej umyka czas
Czemu Wiktor płacze wciąż? to jest tak że ja mam dość
Pod nogami stały ląd, suicide was never worst
Czemu chodzi mi o seks? przecież żartuję
Nie chcę żadnych zdjęć, oni mówią że to flex
Why i'm askin' you for sex? it is only blef
Nie chcę żadnych spięć, brakuje mi moich ex
Why this Quiet is so sad? to nie tylko rap
Widzę tu brak barw, anhedonia, w niej umyka czas
Czemu Wiktor płacze wciąż? to jest tak że ja mam dość
Pod nogami stały ląd, suicide was never lost