Kamień Papier Nożyce by Podkubie Lyrics
[Podkubi]
( Dj pogłoś mike )
Wstaje se rano, normalny dzień (halo)
Wlałem mleko do płatków i zawijam, z mamą
Dostaje snapa, only good vibes
O co ci chodzi, babo oddawaj hajs (ahaha)
Piszę ten tekst o 23 i nie ważne, czy w Rzymie, czy w lecie
Mam to w standardzie (okej)
Noszę XL, na moim koncie, wiecznie za mało zer
[Drzewnjk]
Leżę na dywanie, tak się kończy branie
Składam se legosy, wpierdalam cheetosy
Z ziomkami chilluje, czasami też gotuje
Wokół białe ściany, mój mózg jest uprany
[Ref: Podkubi]
Mieszkałem w bloku, i liczyłem schodki
Zawsze głaskałem na ulicy kotki
[Chorus: Podkubi]
Spotkała mnie ładna dziewczyna
Papier Kamień Nożyce
Kto tę rozmowę zaczyna?
[Podkubi]
Mówią do mnie dziwak, bo nie piję wódy
Ktoś tam mi gada, że jestem za chudy
W lewej ręce pisak, w prawej długopis
(Konstytucja) jest dla mnie jak brudnopis
Poduszka, z McQuinn, w skate'cie rzadko win
Pozdrawiam, (chuj wie co tu gada xddd)
Każdy ma z was styl
Słuchamy Travis Scott, z ziomeczkiem robie lot
Nadziałem ten bit, gdy nadziałeś się na płot
Drewniane biurko, drewniane nogi
Dochodzą do mnie dźwięki, z głośników Logic
[Drzewnjk]
Leżę na dywanie, tak się kończy branie
Składam se legosy, wpierdalam cheetosy
Z ziomkami chilluje, czasami też gotuje
Wokół białe ściany, mój mózg jest uprany
[Ref: Podkubi]
Mieszkałem w bloku, i liczyłem schodki
Zawsze głaskałem na ulicy kotki
[Chorus: Podkubi]
Spotkała mnie ładna dziewczyna
Papier Kamień Nożyce
Kto tę rozmowę zaczyna?
[Podkubi]
Czasami słucham Mac Millera i pytam koleżki, co mu teraz doskwiera
Książki Nowa Era, nie jedz za dużo sera
Uważaj na światłach bo, i cie nie ma!
Leje kikkoman do wanny, ehe
W lecie nie topie marzanny, nie nie
Zjadłbym sobie money, hehe
W zimie nie topie marzanny, nie nie
( Dj pogłoś mike )
Wstaje se rano, normalny dzień (halo)
Wlałem mleko do płatków i zawijam, z mamą
Dostaje snapa, only good vibes
O co ci chodzi, babo oddawaj hajs (ahaha)
Piszę ten tekst o 23 i nie ważne, czy w Rzymie, czy w lecie
Mam to w standardzie (okej)
Noszę XL, na moim koncie, wiecznie za mało zer
[Drzewnjk]
Leżę na dywanie, tak się kończy branie
Składam se legosy, wpierdalam cheetosy
Z ziomkami chilluje, czasami też gotuje
Wokół białe ściany, mój mózg jest uprany
[Ref: Podkubi]
Mieszkałem w bloku, i liczyłem schodki
Zawsze głaskałem na ulicy kotki
[Chorus: Podkubi]
Spotkała mnie ładna dziewczyna
Papier Kamień Nożyce
Kto tę rozmowę zaczyna?
[Podkubi]
Mówią do mnie dziwak, bo nie piję wódy
Ktoś tam mi gada, że jestem za chudy
W lewej ręce pisak, w prawej długopis
(Konstytucja) jest dla mnie jak brudnopis
Poduszka, z McQuinn, w skate'cie rzadko win
Pozdrawiam, (chuj wie co tu gada xddd)
Każdy ma z was styl
Słuchamy Travis Scott, z ziomeczkiem robie lot
Nadziałem ten bit, gdy nadziałeś się na płot
Drewniane biurko, drewniane nogi
Dochodzą do mnie dźwięki, z głośników Logic
[Drzewnjk]
Leżę na dywanie, tak się kończy branie
Składam se legosy, wpierdalam cheetosy
Z ziomkami chilluje, czasami też gotuje
Wokół białe ściany, mój mózg jest uprany
[Ref: Podkubi]
Mieszkałem w bloku, i liczyłem schodki
Zawsze głaskałem na ulicy kotki
[Chorus: Podkubi]
Spotkała mnie ładna dziewczyna
Papier Kamień Nożyce
Kto tę rozmowę zaczyna?
[Podkubi]
Czasami słucham Mac Millera i pytam koleżki, co mu teraz doskwiera
Książki Nowa Era, nie jedz za dużo sera
Uważaj na światłach bo, i cie nie ma!
Leje kikkoman do wanny, ehe
W lecie nie topie marzanny, nie nie
Zjadłbym sobie money, hehe
W zimie nie topie marzanny, nie nie