Żadnych zmartwień rmx FlowTest2 by PlanBe Lyrics
[Zwrotka 1]
Czasem nie potrafię porozumieć się ze światem i za często się tu łapię na izolowanie przez rap
Kiedy wyciągają do mnie łapę to nie wierzę, że naprawdę kładę lache na ich wszechświat
Jestem jedną z niezależnych planet no i nie mam żadnych zmartwień, na co to komu do szczęścia
Wole zabrać sobie swoją pannę i poleżeć dobę z blantem zamiast się tutaj zadręczać
Robię to wszystko for fun, nie patrzę za siebie co dnia
Jakie znaczenie ma czas, dla mnie niewielkie, to fakt
Sam ustalam to co dla mnie dobre jest, wam chcę dawać tylko to co dobre wiesz
Mimo że nie wiedzą co jest dobre w grze, to wcale się o nich jakoś nie troszczę (he)
Pełnię rolę ignoranta za martwa jest, ta scena żeby się zamartwiać o hajs na [?]
Na ślepo po tych zakamarkach ten kraj to sen, przeważnie wizja jest koszmarna, lokalna też
Ale nie wkurwiam się, widzę to z lotu ptaka
Od zawsze tu z głową w chmurach, pewnie dlatego umiem już latać
Hakuna matata, żyje jak każdy mój ziom
I to smutna prawda ale spędzę tak kolejny rok
Nie będe tu kłamać, mam inny zamiar, zmienię wspomnienia na proch
Życie to dla mnie plac zabaw, nie chcę dojrzewać pod prąd
[Refren]
I nie mam żadnych zmartwień, żadnych zmartwień
Żadnych zmartwień, żadnych zmartwień
Nie mam żadnych zmartwień, żadnych zmartwień
Nie mam żadnych zmartwień, żadnych zmartwień
[Zwrotka 2]
Hajs gdy go mam to najs
Ale częściej spotyka mnie tu raczej jego brak
Chciałbym potykać się o martwych króli twarz
Jak na razie ich nie widać może to jeszcze nie czas
Wcale się nie spinam wyjebane na to max
Póki starczy mi na piwa, jakiś chillout i na rap
Życia nie przeklinam, nie wyzywam go od szmat
Bo cieszy mnie każda chwila ta szczęśliwa i ta zła
Po co marnować czas, na zastanawianie się
Życia planowanie, dla mnie to trochę za tanie jest
I zdecydowanie wolę to granie czy chlanie wiesz
Bo na pierwszym planie od zawsze miałem tych marzeń treść
Po co mi gadanie że wcale to nie ma sensu
Ja mam swoje zdanie w temacie i zero stresu
Kiedyś wam pokażę, że nawet pomimo reguł
Można nie mieć zmartwień i żale wyrzucać w biegu
[Refren]
Czasem nie potrafię porozumieć się ze światem i za często się tu łapię na izolowanie przez rap
Kiedy wyciągają do mnie łapę to nie wierzę, że naprawdę kładę lache na ich wszechświat
Jestem jedną z niezależnych planet no i nie mam żadnych zmartwień, na co to komu do szczęścia
Wole zabrać sobie swoją pannę i poleżeć dobę z blantem zamiast się tutaj zadręczać
Robię to wszystko for fun, nie patrzę za siebie co dnia
Jakie znaczenie ma czas, dla mnie niewielkie, to fakt
Sam ustalam to co dla mnie dobre jest, wam chcę dawać tylko to co dobre wiesz
Mimo że nie wiedzą co jest dobre w grze, to wcale się o nich jakoś nie troszczę (he)
Pełnię rolę ignoranta za martwa jest, ta scena żeby się zamartwiać o hajs na [?]
Na ślepo po tych zakamarkach ten kraj to sen, przeważnie wizja jest koszmarna, lokalna też
Ale nie wkurwiam się, widzę to z lotu ptaka
Od zawsze tu z głową w chmurach, pewnie dlatego umiem już latać
Hakuna matata, żyje jak każdy mój ziom
I to smutna prawda ale spędzę tak kolejny rok
Nie będe tu kłamać, mam inny zamiar, zmienię wspomnienia na proch
Życie to dla mnie plac zabaw, nie chcę dojrzewać pod prąd
[Refren]
I nie mam żadnych zmartwień, żadnych zmartwień
Żadnych zmartwień, żadnych zmartwień
Nie mam żadnych zmartwień, żadnych zmartwień
Nie mam żadnych zmartwień, żadnych zmartwień
[Zwrotka 2]
Hajs gdy go mam to najs
Ale częściej spotyka mnie tu raczej jego brak
Chciałbym potykać się o martwych króli twarz
Jak na razie ich nie widać może to jeszcze nie czas
Wcale się nie spinam wyjebane na to max
Póki starczy mi na piwa, jakiś chillout i na rap
Życia nie przeklinam, nie wyzywam go od szmat
Bo cieszy mnie każda chwila ta szczęśliwa i ta zła
Po co marnować czas, na zastanawianie się
Życia planowanie, dla mnie to trochę za tanie jest
I zdecydowanie wolę to granie czy chlanie wiesz
Bo na pierwszym planie od zawsze miałem tych marzeń treść
Po co mi gadanie że wcale to nie ma sensu
Ja mam swoje zdanie w temacie i zero stresu
Kiedyś wam pokażę, że nawet pomimo reguł
Można nie mieć zmartwień i żale wyrzucać w biegu
[Refren]