Nic co ludzkie by PiH Lyrics
[Intro: 1z2]
Splot wszystkich ludzkich spraw
Wśród istotnych kłamstw i prawd
Nie zapomnieć o ludzkości, nie oszpecić osobowości
Nie żyć bez wartości w ludzkim wraku
Bez skrupułów i bez smaku, jestem człowiekiem
Potrzebuję ludzkich znaków, żeby życie miało sens
Nic co ludzkie – nie zapomnieć, kim się jest
Nic co ludzkie – nie zapomnieć, kim się jest
[Przejście: Pih]
Nic co ludzkie nie jest mi obce
[Zwrotka 1: 1z2]
Nic co ludzkie nie jest mi obce
Dziś ludzie jak owce
Dziś przemoc, pieniądz pasterzem, bestialstwo kradzieże
Wada wrodzona, bo wierzę
W dobro i zło, wierzę w człowieka
Co zachował w sobie choć źdźbło
Zachował to, co najlepsze
Co czyni go jeszcze, co go wyróżnia
Żyje w chaosie, ale odróżnia
Tu śmiech, tu płacz, tu szczęście, tu rozpacz
Nie patrz, popatrz jak krew na śniegu
Czym byłby świat bez chorób, bez leków?
Człowieku, słyszysz? Chimery chichot
Szatański trik, nerwowy tik
O tak jak kliknięcie, klik i w mig
Popsuty szyk, uśmiech z twarzy ci znikł
To ludzkie, goryczy łyk i ryk
A gdybyś mógł wrócić, czas zawrócić
Gdybyś mógł oddech przywrócić
Tak, gdybyś, mógł. To, co masz w głowie, sercu – tego nikt ci nie odbierze
Bo siła przebicia, chęć życia – to leży w ludzkim charakterze
[Przejście: Pih]
Nic co ludzkie nie jest mi obce
[Zwrotka 2: Pih]
Tu jednym życie upływa jak słodki sen
Drugim dzień narodzin najgorszym dniem
Harują, wypalają się jak świece
A w twarz im wieje zimny deszcz wyrzeczeń
Ręczę – mają dość tej brei, ale
Póki życia, póty nadziei
Ty chcesz to zmienić? Co, jeszcze nie wiesz?
Nie igraj z diabłem – on się nie zmieni, a zmieni ciebie
Masz serce, na którym lód nie topniał, spadasz w otchłań
Powracasz na łzach szczęścia, toniesz w emocjach
W twoim głosie czuję zło, dobro widzę w oku
Ludzkie odruchy, wojna i pokój
Obok nas ten sam powszedni, codzienny dramat
Proza życia, nagroda i kara
Krzywdy, po których na dawne tory powraca dzień
I te tkwiące na zawsze w sercach jak cierń
Ludzie honoru i honor wątpliwej próby
Idee dające owoce, lecz trujące umysł
Wisielcza melodia – żyjesz, to do niej tańcz
Ludzie i ich ludzkość śmiertelnie chora na fałsz
[Przejście: Pih]
Nic co ludzkie nie jest mi obce
[Zwrotka 3: 1z2]
Każdy kocha, nienawidzi, szanuje, się brzydzi
Co bieda robi z ludzi – każdy widzi
Czy jakieś zło można usprawiedliwić?
Czy ludzkim zachowaniom można się dziwić?
Żyć jak człowiek, czuć jak człowiek
Każda radość, perfekt moment
Kilka korekt ku przyszłości
Bym nie uległ bezradności
Nic co ludzkie dla ludzkości
Zaspokoić skłonność do miłości
Nic co ludzkie, zależności
Ten rap odruchowo i z konieczności
Ugaszone pragnienia, choć jeszcze tyle do urzeczywistnienia
Coś po raz pierwszy i uniesienia
I te chwile z wami nie do zapomnienia
Ludzka prawidłowość myślenia
I czasem zwykła potrzeba wyciszenia
To warunki konieczne do życia
Oko za oko, dobro za dobro – to ludzki zwyczaj
Nie masz powodów, to mi nie ubliżaj
Bo chcę tego samego
Być człowiekiem dla bliźniego swego
Nic co ludzkie dla nas
A ty uchroń mnie od zła wszelkiego
[Przejście: Pih]
Nic co ludzkie nie jest mi obce
[Przerwa: Pih]
Rozumiesz? Nic co ludzkie...
Nic co ludzkie...
[Zwrotka 4: Pih]
Historia ludzkości pisana krwią, słowo dorzuć
Grasz jak błyskawica na miotanym sztormem morzu
Wynaturzenie genealogicznym drzewem
Łzy ożywiają korzenie, użyźniają glebę
Miłość znika raptem jak uśmiech z twarzy
Ludzka rzecz – burzyć spokój tafli, rozjączać rany
Ferować wyroki, ustawiać przy ścianie
W tym samym czasie być sędzią we własnej sprawie
Szargane nerwy i wyrachowanie, wojna światów
Walka na oślep kontra partia szachów
Czujesz zazdrość, chciwość?
A mimo tego wiele blizn zniesie jeden za drugiego
Ferwor walki, przypadki, sieć pomyłek
Kto mieczem wojuje, od miecza ginie
Nie znasz dnia ani godziny i przed tym strach
Świadomość tego, że wszyscy pójdziemy kiedyś w piach
[Outro: 1z2]
Splot wszystkich ludzkich spraw
Wśród istotnych kłamstw i prawd
Nie zapomnieć o ludzkości, nie oszpecić osobowości
Nie żyć bez wartości w ludzkim wraku
Bez skrupułów i bez smaku, jestem człowiekiem
Potrzebuję ludzkich znaków, żeby życie miało sens
Nic co ludzkie – nie zapomnieć, kim się jest
Nic co ludzkie – nie zapomnieć, kim się jest
Splot wszystkich ludzkich spraw
Wśród istotnych kłamstw i prawd
Nie zapomnieć o ludzkości, nie oszpecić osobowości
Nie żyć bez wartości w ludzkim wraku
Bez skrupułów i bez smaku, jestem człowiekiem
Potrzebuję ludzkich znaków, żeby życie miało sens
Nic co ludzkie – nie zapomnieć, kim się jest
Nic co ludzkie – nie zapomnieć, kim się jest
[Przejście: Pih]
Nic co ludzkie nie jest mi obce
[Zwrotka 1: 1z2]
Nic co ludzkie nie jest mi obce
Dziś ludzie jak owce
Dziś przemoc, pieniądz pasterzem, bestialstwo kradzieże
Wada wrodzona, bo wierzę
W dobro i zło, wierzę w człowieka
Co zachował w sobie choć źdźbło
Zachował to, co najlepsze
Co czyni go jeszcze, co go wyróżnia
Żyje w chaosie, ale odróżnia
Tu śmiech, tu płacz, tu szczęście, tu rozpacz
Nie patrz, popatrz jak krew na śniegu
Czym byłby świat bez chorób, bez leków?
Człowieku, słyszysz? Chimery chichot
Szatański trik, nerwowy tik
O tak jak kliknięcie, klik i w mig
Popsuty szyk, uśmiech z twarzy ci znikł
To ludzkie, goryczy łyk i ryk
A gdybyś mógł wrócić, czas zawrócić
Gdybyś mógł oddech przywrócić
Tak, gdybyś, mógł. To, co masz w głowie, sercu – tego nikt ci nie odbierze
Bo siła przebicia, chęć życia – to leży w ludzkim charakterze
[Przejście: Pih]
Nic co ludzkie nie jest mi obce
[Zwrotka 2: Pih]
Tu jednym życie upływa jak słodki sen
Drugim dzień narodzin najgorszym dniem
Harują, wypalają się jak świece
A w twarz im wieje zimny deszcz wyrzeczeń
Ręczę – mają dość tej brei, ale
Póki życia, póty nadziei
Ty chcesz to zmienić? Co, jeszcze nie wiesz?
Nie igraj z diabłem – on się nie zmieni, a zmieni ciebie
Masz serce, na którym lód nie topniał, spadasz w otchłań
Powracasz na łzach szczęścia, toniesz w emocjach
W twoim głosie czuję zło, dobro widzę w oku
Ludzkie odruchy, wojna i pokój
Obok nas ten sam powszedni, codzienny dramat
Proza życia, nagroda i kara
Krzywdy, po których na dawne tory powraca dzień
I te tkwiące na zawsze w sercach jak cierń
Ludzie honoru i honor wątpliwej próby
Idee dające owoce, lecz trujące umysł
Wisielcza melodia – żyjesz, to do niej tańcz
Ludzie i ich ludzkość śmiertelnie chora na fałsz
[Przejście: Pih]
Nic co ludzkie nie jest mi obce
[Zwrotka 3: 1z2]
Każdy kocha, nienawidzi, szanuje, się brzydzi
Co bieda robi z ludzi – każdy widzi
Czy jakieś zło można usprawiedliwić?
Czy ludzkim zachowaniom można się dziwić?
Żyć jak człowiek, czuć jak człowiek
Każda radość, perfekt moment
Kilka korekt ku przyszłości
Bym nie uległ bezradności
Nic co ludzkie dla ludzkości
Zaspokoić skłonność do miłości
Nic co ludzkie, zależności
Ten rap odruchowo i z konieczności
Ugaszone pragnienia, choć jeszcze tyle do urzeczywistnienia
Coś po raz pierwszy i uniesienia
I te chwile z wami nie do zapomnienia
Ludzka prawidłowość myślenia
I czasem zwykła potrzeba wyciszenia
To warunki konieczne do życia
Oko za oko, dobro za dobro – to ludzki zwyczaj
Nie masz powodów, to mi nie ubliżaj
Bo chcę tego samego
Być człowiekiem dla bliźniego swego
Nic co ludzkie dla nas
A ty uchroń mnie od zła wszelkiego
[Przejście: Pih]
Nic co ludzkie nie jest mi obce
[Przerwa: Pih]
Rozumiesz? Nic co ludzkie...
Nic co ludzkie...
[Zwrotka 4: Pih]
Historia ludzkości pisana krwią, słowo dorzuć
Grasz jak błyskawica na miotanym sztormem morzu
Wynaturzenie genealogicznym drzewem
Łzy ożywiają korzenie, użyźniają glebę
Miłość znika raptem jak uśmiech z twarzy
Ludzka rzecz – burzyć spokój tafli, rozjączać rany
Ferować wyroki, ustawiać przy ścianie
W tym samym czasie być sędzią we własnej sprawie
Szargane nerwy i wyrachowanie, wojna światów
Walka na oślep kontra partia szachów
Czujesz zazdrość, chciwość?
A mimo tego wiele blizn zniesie jeden za drugiego
Ferwor walki, przypadki, sieć pomyłek
Kto mieczem wojuje, od miecza ginie
Nie znasz dnia ani godziny i przed tym strach
Świadomość tego, że wszyscy pójdziemy kiedyś w piach
[Outro: 1z2]
Splot wszystkich ludzkich spraw
Wśród istotnych kłamstw i prawd
Nie zapomnieć o ludzkości, nie oszpecić osobowości
Nie żyć bez wartości w ludzkim wraku
Bez skrupułów i bez smaku, jestem człowiekiem
Potrzebuję ludzkich znaków, żeby życie miało sens
Nic co ludzkie – nie zapomnieć, kim się jest
Nic co ludzkie – nie zapomnieć, kim się jest