Song Page - Lyrify.me

Lyrify.me

Flow by Penthause. Lyrics

Genre: pop | Year: 2021

Popołudniowy piątek i ?
Zachód słońca, nikt nie widzi końca doznań, tych melanży…
Poznasz nas po workach chodź nie każdy tutaj o tym marzy
Ja wcale się nie wstydzę swojej twarzy, nawet jak mi brachol pod malinkę jakiś kamyk zważy…
Zdarzy się, że brzuszek mnie rozboli czasem, mimo tego stary to wydaje nadal na to kasę
I piję do dna, moja forma jest ogromna
Dla mnie norma, moja torba to dobry ogar
Zachód słońca
Pijemy do dna
Ja na desce a ona jedzie na wrotkach
Mój ziomo skręcił luźnego jointa, zaraz go zawinę i dopiero wróci forma
Łapiesz tą przekminę i myślisz, że jest dobra
Przyjaciel z aparatem krzyczy, ale boomba!
Nie kłócę się z planem dnia bo to nie rozkaz
Cruisin z dziewczynami, tak robimy co dnia
Biorę swoją ekipę
Barman mi podaję margaritę, typie schowaj wite i bez tego kleje z bitem
Mógłbym się uraczyć dobrym featem czasem ale na track biorę tylko ziomów z klasą
Pozdro Kuba, pozdro Olek, wielkie dzięki
Mam nadzieje, że wam też się uda tworzyć dobre dźwięki
Nie chce was zaczepiać ani nic z ten deseń tylko motywować, żeby was usłyszeć na winylu
A innych widzę z tyłu
Nudzę się to wciągam dymu w chuj
Nie szukaj tutaj stylów bo jest ich tutaj tyle, że sam nie wiem czy są moje czy nie
Ważne, że mi się podoba
Chuj, że wam nie