Song Page - Lyrify.me

Lyrify.me

Broken Again by Partycja Lyrics

Genre: rap | Year: 2020

[Verse 1]
Stoję sama na deszczu, i nie mam dokąd iść
Rozglądam się wokół siebie, i nie znajduję nic
Wieje wiatr mi w oczy, i unosi czarny dym
Czasem myślę, co gdyby zamienić w pył się
I tak nie posiadam pewności, czy zniknę
Może tylko znów wyrządzę sobie krzywdę
Albo w końcu może siebie znajdziemy gdzieś
Świat ogarnia ciemność, i już nic nie widzę

[Pre-Chorus]
Opieram drogę w dal, nie ma czego się bać
A i tak czuję strach, mimo tego że w tym świecie jestem już tylko ja
W kroplach łez albo i deszczu pokryta jest moja twarz
Masa [?] zdążyła wypełnić już każdy brak
Patrzę z góry klifu, jak woda rozbija się o brzegi skał

[Chorus]
Jeden krok w przód i też się rozbiję, potłuczona jak filiżanka
Jestem niezdatna na użycie, droga celu nie była warta
Dzieli mnie już tylko jeden krok, teraz jestem wolna, spadam na dno
Ale boję się, że to był błąd, boję się, że jednak nie było warto
[Verse 2]
Otwieram oczy, to nie woda, to piach
Leżę znów na drodze i zaczynam biec
Przyśpieszam tempa, by spaść
W mojej głowie to leżę na dnie
Nie dowierzam, że to znowu się dzieje
Pragnę się już tylko zapaść pod ziemię
Czuję się jakbym grała sama, na zamkniętej scenie
Ma egzystencja - jedno nieskończone przedstawienie

[Pre-Chorus]
Opieram drogę w dal, nie ma czego się bać
A i tak czuję strach, mimo tego że w tym świecie jestem już tylko ja
W kroplach łez albo i deszczu pokryta jest moja twarz
Masa [?] zdążyła wypełnić już każdy brak
Patrzę z góry klifu, jak woda rozbija się o brzegi skał

[Chorus]
Jeden krok w przód i też się rozbiję, potłuczona jak filiżanka
Jestem niezdatna na użycie, droga celu nie była warta
Dzieli mnie już tylko jeden krok, teraz jestem wolna, spadam na dno
Ale boję się, że to był błąd, boję się, że jednak nie było warto

[Outro]
Boję się, że jednak nie było warto
Boję się, że jednak nie było warto
Boję się, że jednak nie było warto