Przebieranki by Nonawes Lyrics
[Zwrotka 1]
Miała włosy blond, często je robiła w kok
Mówiła mi chodź, kiedy odkrywała koc
Żadne skoki w bok, przed nami niecały rok
Ładne oczy masz, a dupa to już dla mnie szok
Same zalety, onieśmiela mnie to, będę szczery
Może wpadnę dzisiaj, wykręcimy te numery
Zapomniałaś już jak było kiedy byłem wczoraj
Załóż to co lubię i poczekaj do wieczora
[Refren x2]
Bardzo lubię przebieranki, lubię je
Bardzo lubię jak zakładasz, no pospiesz się
Pani pielęgniarko, chyba czas na leki
Pani sekretarko, jebać kartoteki
[Zwrotka 2]
Szafa pełna jest pomysłów tak jak moja głowa
Szafa pełna jest pomysłów, poszukaj i zobacz
Nie wypinaj się, bo dobrze wiesz jak to sie kończy
Będzie bardzo boleć i na jednym się nie skończy
Bardzo lubię jak masz coś na sobie obcisłego
Żadna obca ręka nie dotyka co mojego
Innym chuj do tego, a ty kręć, kręć
Znowu otwieramy szafę, bo mam wielką chęć
[Refren x2]
Bardzo lubię przebieranki, lubię je
Bardzo lubię jak zakładasz, no pospiesz się
Pani pielęgniarko, chyba czas na leki
Pani sekretarko, jebać kartoteki
Miała włosy blond, często je robiła w kok
Mówiła mi chodź, kiedy odkrywała koc
Żadne skoki w bok, przed nami niecały rok
Ładne oczy masz, a dupa to już dla mnie szok
Same zalety, onieśmiela mnie to, będę szczery
Może wpadnę dzisiaj, wykręcimy te numery
Zapomniałaś już jak było kiedy byłem wczoraj
Załóż to co lubię i poczekaj do wieczora
[Refren x2]
Bardzo lubię przebieranki, lubię je
Bardzo lubię jak zakładasz, no pospiesz się
Pani pielęgniarko, chyba czas na leki
Pani sekretarko, jebać kartoteki
[Zwrotka 2]
Szafa pełna jest pomysłów tak jak moja głowa
Szafa pełna jest pomysłów, poszukaj i zobacz
Nie wypinaj się, bo dobrze wiesz jak to sie kończy
Będzie bardzo boleć i na jednym się nie skończy
Bardzo lubię jak masz coś na sobie obcisłego
Żadna obca ręka nie dotyka co mojego
Innym chuj do tego, a ty kręć, kręć
Znowu otwieramy szafę, bo mam wielką chęć
[Refren x2]
Bardzo lubię przebieranki, lubię je
Bardzo lubię jak zakładasz, no pospiesz się
Pani pielęgniarko, chyba czas na leki
Pani sekretarko, jebać kartoteki